W pierwszym kwartale 2023 roku, cztery polskie banki – PKO BP, mBank, Bank Millennium i Santander BP – zwiększyły swoje rezerwy na ryzyko prawne związane z kredytami hipotecznymi we frankach szwajcarskich. Łączna wartość tych rezerw wyniosła prawie 3 miliardy złotych, co jest efektem niekorzystnej dla sektora bankowego opinii Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), która daje frankowiczom nadzieję na „darmowy kredyt”.
Największe rezerwy utworzył lider rynku, PKO BP, który zabezpieczył się na kwotę 967 milionów złotych. Pozostałe banki również utworzyły znaczące rezerwy: mBank (808 mln zł), Bank Millennium (846 mln zł) i Santander BP (287 mln zł). Wszystkie te instytucje mają nadzieję na wypracowanie dodatniego wyniku netto pomimo wprowadzenia tych rezerw.
Zwiększenie rezerw jest konieczne ze względu na rosnącą liczbę pozwów ze strony frankowiczów, aktywność w zawieraniu ugód oraz zmiany w modelach liczenia kosztów ryzyka prawnego po lutowej opinii TSUE. Ostateczny wyrok TSUE ma zapaść w połowie roku, ale banki już teraz przygotowują się na najgorszy scenariusz.
Analitycy przewidują, że poziom pokrycia portfela CHF wzrósł po pierwszym kwartale do średnio 55% dla banków notowanych na GPW z 51,2% na koniec 2022 roku. Niemniej jednak rezerwy będą musiały dalej rosnąć, a kluczowe wydarzenia, takie jak wyrok TSUE czy pojawienie się tzw. ustawy frankowej, mogą przesądzić o kosztach dla sektora bankowego.