Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości Kredyty we frankach coraz chętniej podważane w sądach

Kredyty we frankach coraz chętniej podważane w sądach

dodał Andrzej Kozlowski

Z roku na rok rośnie liczba pozwów składanych przez tzw. frankowiczów w sprawie słynnej afery kredytów hipotecznych, masowo udzielanych w latach 2006-2008. Osoby posiadające kredyt we frankach szukają sprawiedliwości w sądach ze względu na drożejące franki i stale rosnące szwajcarskie stopy procentowe. W czerwcu 2022 roku odnotowano około 26 procent zakwestionowanych spłat kredytów.

Liczba pozwów rośnie

W latach 2006-2008 zdecydowaną większość kredytów mieszkaniowych udzielono we frankach. Raty kredytu były znacznie korzystniejsze, niż kredytów udzielanych w złotówkach – były niższe o 1/3, niż w przypadku rat złotowych. Banki zachęcały klientów do zaciągnięcia kredytu we frankach, gdyż z punktu widzenia kredytobiorcy były one teoretycznie tańsze. Niestety zaraz po podpisaniu umowy kredytowej sytuacja zmieniała się diametralnie gdyż okazało się, że umowy z kredytobiorcami zawierają postanowienia niedozwolone znacząco zawyżające wysokość zobowiązania.

Z danych Związku Banków Polskich wynika, że pod koniec czerwca tego roku prowadzonych było 95 tys. spraw, które dotyczyły spłat kontrowersyjnych kredytów pod hipotekę udzielanych we frankach szwajcarskich. Należy zaznaczyć, że wówczas liczba czynnych kredytów hipotecznych wynosiła w granicach 370 tys. To oznacza, że tylko w pierwszym półroczu 2022 r. toczyło się niemal 26 proc wszystkich czynnych umów kredytowych.

Dane mówią same za siebie

Spośród wszystkich umów kredytów hipotecznych objętych pozwami kredyty walutowe w euro w latach 2020 i 2021 wydano 3,7 tys. wyroków a do końca czerwca 2022 r. prawie 3,8 tys. Jest to zaledwie 1 %. wszystkich hipotek walutowych. Warto dodać, iż większość z orzeczeń jest jeszcze nieprawomocna. Hipoteki frankowe to już 15 proc wszystkich umów walutowych. Bankom udało się udzielić ok 700 tys. niepewnych kredytów hipotecznych we franku szwajcarskim. W odpowiedzi na interpelację poselską do wiceministra finansów Piotra Patkowskiego, z danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wynika, iż liczba umów kredytowych podanych zakwestionowaniu przez sąd wynosi ok. 105,4 tys. – co daje ok. 15% spaw zakończonych sukcesem.  Dane mówią same za siebie. Dodatkową motywacją, żeby złożyć pozew z bankiem w sądzie jest nagłośnienie sprawy przez media w ostatnich latach. Powstało wiele firm, które pomagają posiadaczom kredytów frankowych w domagać się sprawiedliwości. Nawet producenci filmowi wykorzystali temat, aby pomóc osobom poszkodowanym  w walce o swoje prawa.  To wszystko motywuje frankowiczów do walki z bankami w sądzie.

Opłaty za „korzystanie z kapitału”

Pozytywne orzeczenie na korzyść kredytobiorców wiąże się ze zwrotem kosztów za wszelkie dodatkowe opłaty tj. prowizje, opłaty ubezpieczeniowe czy odsetki. W związku z tym banki od jakiegoś czasu zaczęły wprowadzać tzw. opłatę za „korzystanie z kapitału”.

Czy banki mogą obciążać kredytobiorców opłatą za korzystanie z kapitału? Ze względu na coraz większą ilość pozwów banków o zwrot opłaty za korzystanie z kapitału przez klientów – głównie tych, którzy najwcześniej wtoczyli powództwa, czyli w latach 2015-2018. Tą kwestią zajął się i próbuje wyjaśnić Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej na wniosek Polskiego sądu. Wniosek dotyczył zapytania czy w przypadku orzeczenia przez sąd, iż umowa, została zawarta w sposób nieważny to bank, ma możliwość domagania się jakichkolwiek dodatkowych świadczeń. Wynika to przede wszystkim z instytucji przedawnienia. Banki zapewne obawiają się, że sądy mogą uznawać, że jeżeli kredytobiorca złożył pozew o uznanie jego umowy za nieważną przykładowo w 2016 czy 2017 roku, to od tego momentu rozpoczął bieg 3-letni termin przedawnienia roszczeń o zwrot kapitału. Nie oznacza to jedynie, że bank mógłby się domagać zwrotu opłaty. W praktyce oznaczałoby to, że na podstawie umowy kredytowej nie tylko bank, ale również klient mógłby się domagać takiej opłat ze strony banku.

Rosnące stopy procentowe

Cena franka szwajcarskiego do niedawna znajdowała się w granicach 5 zł. W związku z dynamicznie zmieniająca się sytuacją na świecie i rosnącą w zaskakującym tempie inflacją bank centralny zaczął podnosić stopy procentowe. Kredytobiorcy zostali postawieni w jeszcze trudniejszej sytuacji niż do tej pory. W niektórych przypadkach doszło nawet do sytuacji, gdzie kredytobiorcy mimo wielu lat spłaty kredytu cofali się praktycznie do początkowej kwoty spłaty kredytu. To przelało czarę goryczy.

Na znacznie powiększająca się ilość pozwów hipotek frankowych wpłynęły różne czynniki. Od nagłośnienia sprawy przez media, poprzez rosnące koszty kredytu, a kończąc na wysokim prawdopodobieństwie korzystnego orzecznictwa w sprawie. Świadomość Polaków rośnie i banki mogą znaleźć się w niezłych tarapatach.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie