W najbliższy czwartek, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) planuje ogłosić długo oczekiwany wyrok na temat wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w unieważnionych kredytach frankowych. Szacowane konsekwencje tego werdyktu mogą wynieść nawet 100 mld zł, co jest potencjalnie niekorzystne dla banków. Paradoksalnie, niekorzystny wyrok może przynieść oszczędności dla sektora bankowego.
Kontekst i Potencjalne Skutki Wyroku
Przez ostatnie kilka lat, banki pozywały frankowiczów – osoby z kredytami we frankach szwajcarskich – za korzystanie z kapitału. Proceder ten wpłynął na wielu frankowiczów, którzy skierowali sprawy przeciwko bankom, lecz zostali równocześnie pozwani przez te instytucje. Teraz, pomoc przychodzi ze strony TSUE, który zamierza wydać wyrok ws. Arkadiusza Szcześniaka, prezesa Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu.
Zdaniem rzecznika generalnego TSUE, jeśli umowa kredytu między bankiem a kredytobiorcą jest od początku nieważna z powodu zawarcia nieuczciwych warunków, bank nie ma prawa domagać się żadnych innych świadczeń oprócz zwrotu wypłaconego kapitału i zapłaty odsetek ustawowych. Konsument natomiast ma prawo dochodzić od banku roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych.
W przypadku utraty prawa do dochodzenia dodatkowych roszczeń przez banki, sektor finansowy mógłby ponieść straty sięgające 100 mld zł. Chociaż nie ma konkretnych wyliczeń skąd taka kwota, nie mówimy tutaj o „stracie”, a braku możliwości dodatkowych zysków.
Potencjalne Oszczędności dla Sektora Bankowego
Paradoksalnie, wyrok TSUE zgodny z opinią rzecznika generalnego mógłby przynieść bankom miliardowe oszczędności. Wiele już wydanych wyroków w sprawie „o korzystanie z kapitału” nie było dla banków korzystnych, a zatem pociągnęło za sobą ogromne koszty. Jednoznaczny wyrok TSUE mógłby zniechęcić banki do dalszych działań, potwierdzając brak podstawy prawnej do dochodzenia takich roszczeń.