Raiffeisen Bank, pod naciskiem decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 czerwca 2023 roku, wreszcie podjął kroki w celu rozwiązania sprawy z frankowiczami. Z tej okazji bank zaproponował swoim klientom ugody, które mają na celu ugaszenie sporów sądowych. Mimo że jest to przełomowy moment, oferowane rozwiązanie nie zawsze może być korzystne dla kredytobiorców. Fakt, że Raiffeisen Bank traci obecnie 99% spraw z frankowiczami, powinien skłonić kredytobiorców do rozważenia, czy podpisanie ugody jest najlepszym rozwiązaniem.
W ramach programu pilotażowego, bank skierował propozycje ugód do osób, które wcześniej wystąpiły z pozwem lub same zwróciły się do banku z wnioskiem o taką ugodę. Cele programu są proste: ocenić chęć frankowiczów do podpisywania ugód oraz sprawdzić skuteczność tego procesu. Jeśli pilotażowy program okaże się sukcesem, Raiffeisen Bank rozszerzy ofertę ugód na większość klientów już w III kwartale 2023 roku.
Spis treści:
Przegląd sytuacji frankowiczów w Raiffeisen Bank
Raiffeisen Bank obsługuje ponad 27 tysięcy aktywnych kredytów frankowych o łącznej wartości blisko 10 miliardów złotych. Do tego dochodzi wiele kredytów już spłaconych, które również mogą być przedmiotem sporu. Wobec banku toczy się obecnie prawie 7 tysięcy spraw sądowych, a mimo ujawnionych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów naruszeń praw konsumenta, bank nadal ma trudności z przyznaniem swojej odpowiedzialności.
Wielu adwokatów twierdzi, że ugoda w proponowanej formie jest już za późna. Dlaczego? Głównie dlatego, że umowy w Raiffeisen Banku, a także w wchłoniętym przez niego Polbanku, są nieprawidłowo skonstruowane i zawierają wiele niedozwolonych klauzul. Są to poważne błędy, które mogą doprowadzić do stwierdzenia nieważności całej umowy. Porównując to z propozycją ugody, która oferuje tylko 20-30% korzyści, jakie niesie ze sobą wygrana z bankiem, zdecydowanie warto przemyśleć podpisanie ugody.
Raiffeisen Bank: dlaczego tak późno z propozycją ugody?
Każdy bank starał się stawić czoła kwestii frankowiczów na swój własny, indywidualny sposób. Na początku wiele banków próbowało przekonać opinię publiczną, że to oni nie są odpowiedzialni za źle skonstruowane umowy i niedozwolone zapisy. Jednak z upływem czasu strategia ta uległa zmianie, co nie jest wynikiem samorefleksji, ale raczej próbą minimalizacji strat.
Propozycje ugód przedstawiane przez banki zazwyczaj nie są korzystne dla frankowiczów. Model ugodowy, zaproponowany przez Komisję Nadzoru Finansowego, pozwala na odzyskanie jedynie 20-30% kwoty, jaką frankowicz mógłby uzyskać, wygrywając sprawę sądową. W praktyce oznacza to, że ryzyko walutowe jest zastępowane ryzykiem zmiennej stopy procentowej, co skutkuje wysokim oprocentowaniem kredytów, pochłaniającym zyski z przewalutowania. To sprawia, że banki są prawdziwymi zwycięzcami tych ugód, rozwiązując „problem Frankowiczów” za cenę zaledwie 20-30% potencjalnej straty.
Czy negocjacje ugod są możliwe i czy warto je podpisać?
W kontekście całej sytuacji, ważnym pytaniem jest, czy ugodę z Raiffeisen Bank można negocjować. Doświadczenie pokazuje, że tak jest zazwyczaj w każdym banku. Najlepsze propozycje ugód otrzymują najczęściej klienci, którzy już złożyli pozew lub są już w trakcie postępowania sądowego.