Kredyty „frankowe” od lat stanowią przedmiot kontrowersji i sporów prawnych w Polsce. Decyzje sądowe oraz interpretacje przepisów prawa wpływają na sytuację tysięcy kredytobiorców, którzy zaciągnęli te kredyty. Jednym z najważniejszych wyroków w tej sprawie jest decyzja Sądu Najwyższego z dnia 19.09.2023 r. o sygn. II CSKP 1627/22. W niniejszym artykule przeanalizujemy tę decyzję oraz jej konsekwencje dla francuskich kredytobiorców.
Spis treści:
Tło problemu
Kredyty „frankowe” to kredyty hipoteczne, których wartość jest indeksowana do kursu waluty obcej, najczęściej do franka szwajcarskiego. W momencie zawarcia umowy, kurs franka był korzystny dla kredytobiorców, jednak w późniejszych latach nastąpiło znaczne umocnienie tej waluty, co spowodowało drastyczne wzrosty rat kredytowych. Wielu kredytobiorców zaczęło mieć trudności w spłacie swoich zobowiązań.
Wyrok Sądu Najwyższego
W wyroku z dnia 19.09.2023 r., Sąd Najwyższy wskazał, że rozliczenie kredytu „frankowego” powinno odbywać się na podstawie kursu średniego Narodowego Banku Polskiego (NBP). Sąd uznał ten kurs za wskaźnik obiektywny i niezależny od stron umowy. Ta decyzja jest zgodna z wcześniejszymi orzeczeniami Sądu Najwyższego w sprawach II CSKP 1110/22 oraz II CSKP 1495/22.
Jednakże, warto zauważyć, że nie wszyscy zgadzają się z tym stanowiskiem. Sąd Najwyższy wskazał, że nie istnieje żaden zwyczaj czy przepis prawa, który nakazywałby rozliczenie kredytu na podstawie kursów bankowych. W praktyce oznacza to, że kredytobiorcy będą musieli płacić znacznie wyższe raty kredytowe, niż wynikałoby to z kursu średniego NBP.
Wyrok TSUE
Warto przyjrzeć się również wyrokowi Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z dnia 3.10.2019 r. o sygn. C-260/18, który dotyczył kredytów „frankowych”. TSUE wskazał, że przepisy unijne sprzeciwiają się wypełnianiu luk w umowach kredytowych poprzez zastosowanie krajowych przepisów ogólnych lub zwyczajów. Mimo to, wyrok TSUE pozostawił pewną furtkę dla uzupełnienia umowy za zgodą stron.
W kolejnym wyroku z dnia 8.09.2022 r. w połączonych sprawach C-80, C-81, C-82/21, TSUE opowiedział się przeciwko możliwości zastępowania warunków uznanych za nieuczciwe. To oznacza, że przepisy krajowe czy wykładnia oświadczeń woli stron nie mogą służyć uniknięciu stwierdzenia nieważności umowy.
Znaczenie dla kredytobiorców
Wyrok Sądu Najwyższego oraz wyroki TSUE mają istotne znaczenie dla kredytobiorców korzystających z kredytów „frankowych”. Decyzje te utrudniają możliwość zmiany warunków umowy kredytowej oraz unieważnienia umowy ze względu na nieuczciwe warunki. Kredytobiorcy będą musieli ponosić wyższe koszty spłaty kredytu, niż pierwotnie zakładali.
Jednak warto pamiętać, że orzecznictwo w tej sprawie ewoluuje, a tendencja staje się coraz bardziej prokonsumencka. Wiele sądów powszechnych wydaje korzystne dla kredytobiorców wyroki, uwzględniając specyfikę kredytów „frankowych” oraz dysproporcję między konsumentem a bankiem.
Możliwość kasacji wyroku
Wyrok Sądu Najwyższego może prowadzić do wzrostu liczby skarg kasacyjnych składanych przez banki. To z kolei może wpłynąć na wydłużenie czasu ostatecznego zakończenia sprawy przeciwko bankowi. Jednak warto zauważyć, że wyrok ten został wydany przez jeden skład sędziowski i nie jest popierany przez innych sędziów.
Przykładem takiego rozwoju sądowego jest seria korzystnych dla konsumentów wyroków, które zapadły w ciągu dwóch dni – 28 i 29 września. Warto zwrócić uwagę na wyroki takie jak I CSK 6263/22, I CSK 6347/22, I CSK 6411/22, I CSK 6597/22, I CSK 108/23, I CSK 190/23, I CSK 212/23, I CSK 6871/22, I CSK 6954/22.
Podsumowanie
Wyrok Sądu Najwyższego w sprawie kredytów „frankowych” ma istotne znaczenie dla kredytobiorców. Decyzja ta utrudnia możliwość zmiany warunków umowy i unieważnienia umowy ze względu na nieuczciwe warunki. Jednakże, orzecznictwo w tej sprawie ewoluuje, a tendencja staje się coraz bardziej prokonsumencka. Kredytobiorcy mogą liczyć na korzystne wyroki sądów powszechnych, które uwzględniają specyfikę kredytów „frankowych” oraz dysproporcję między konsumentem a bankiem.