Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości Ustawa dla Frankowiczów – Czy naprawdę pomaga kredytobiorcom czy tylko zniechęca do walki o swoje prawa

Ustawa dla Frankowiczów – Czy naprawdę pomaga kredytobiorcom czy tylko zniechęca do walki o swoje prawa

dodał Jacek Kabała

W ostatnich dniach coraz głośniej mówi się o tzw. „Ustawie dla Frankowiczów”. Warto zatem odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania i rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące tego tematu.

Na chwilę obecną nie ma żadnego projektu ustawy dla Frankowiczów. Wszystkie informacje na ten temat są jedynie medialnymi wypowiedziami szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Pomimo że nie ma inicjatywy ustawodawczej, banki mocno lobbują za wprowadzeniem ustawy, szczególnie teraz, gdy zbliża się wydanie orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) dotyczącego spraw o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Warto zaznaczyć, że ewentualna ustawa nie wpłynęłaby na toczące się już spory sądowe i w żaden sposób nie wykluczałaby możliwości wejścia na drogę sądową w przyszłości. Dlaczego więc banki tak bardzo chcą wprowadzenia takiej ustawy?

Wydaje się, że głównym celem banków jest zniechęcenie kredytobiorców do wytaczania powództw przeciwko nim. W ostatnich latach konsumenci są coraz bardziej świadomi swoich praw, co skutkuje rosnącą ilością unieważnianych umów kredytowych. Banki zmuszone są przeznaczać coraz większe rezerwy finansowe na przegrywane z Frankowiczami procesy, co generuje ogromne straty.

Czy założenia tej ustawy są korzystne dla Frankowiczów? NIE! Sądowe unieważnienie umowy kredytowej jest najbardziej korzystnym i sprawiedliwym rozwiązaniem, które wprost wynika z przepisów unijnych i orzecznictwa TSUE. Banki jednak próbują maksymalnie zniechęcić kredytobiorców do wytaczania powództw i zminimalizować ilość środków, jakie będą zmuszone zwracać kredytobiorcom.

Czy wprowadzenie takiej ustawy jest w ogóle możliwe? W 2015 roku, kiedy publicznie dyskutowano o wprowadzeniu ustawy dla Frankowiczów o identycznych jak dziś założeniach, banki argumentowały, że taka ustawa byłaby sprzeczna z Konstytucją i z zasadą swobody zawierania umów. Dziś jednak ich punkt widzenia zmienił się diametralnie. Wydaje się mało prawdopodobne, aby ustawa, której nie można było wprowadzić w 2015 roku, kiedy wielu kluczowych orzeczeń TSUE jeszcze nie było, została wprowadzona teraz. Dzisiejsze perspektywa wskazuje, że taka ustawa byłaby nie tylko sprzeczna z Konstytucją, ale także z prawem europejskim, którego wykładnia ugruntowana jest wieloma już orzeczeniami TSUE w sprawach frankowych.

Dlaczego zatem banki tak uparcie optują za tą ustawą? Jest to kolejna próba zniechęcenia kredytobiorców do wytaczania powództw przeciwko bankom. Zwłaszcza, gdy zbliża się wydanie orzeczenia TSUE dotyczącego spraw o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Banki zdają sobie sprawę, że konsumenci są coraz bardziej świadomi swoich praw, sprawy toczą się coraz szybciej, a one same są zmuszone przeznaczać coraz większe rezerwy finansowe na przegrywane z Frankowiczami procesy. To właśnie skłania je do poszukiwania kolejnych sposobów na ograniczenie ilości unieważnianych umów frankowych, które generują bankom ogromne straty.

Podsumowując, „Ustawa dla Frankowiczów” nie istnieje w formie projektu ustawy, a jej wprowadzenie wydaje się mało prawdopodobne. Jej głównym celem byłoby zniechęcenie kredytobiorców do walki o swoje prawa, co nie jest korzystne dla Frankowiczów. Warto więc śledzić dalszy rozwój sytuacji i w międzyczasie nie rezygnować z dochodzenia swoich praw, zwłaszcza w kontekście zbliżającego się orzeczenia TSUE dotyczącego spraw o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie