Niebawem, 15 czerwca, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyda kluczowe orzeczenia w odpowiedzi na dwa pytania prejudycjalne. Pierwsze z nich dotyczy możliwości żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału, natomiast drugie pytanie dotyczy zabezpieczenia spłaty rat podczas trwania postępowania sądowego. Jeśli decyzje TSUE będą sprzyjać konsumentom, Frankowicze – kredytobiorcy kredytów we frankach szwajcarskich – mogą zainicjować nową falę pozwów.
Wyroki TSUE i ich znaczenie dla kredytobiorców
Orzeczenia TSUE w sprawach C-520/21 i C-287/22 mogą mieć istotne implikacje dla tych kredytobiorców, którzy do tej pory nie podjęli decyzji o wszczęciu powództwa. Przygotowanie do potencjalnego procesu wymaga pewnej ilości czasu, zazwyczaj od 2 do 3 miesięcy, w którym to okresie należy podjąć niezbędne czynności przedprocesowe – wezwanie do zapłaty, złożenie reklamacji do banku, a także dokonanie obliczenia roszczeń.
Według ekspertów od spraw frankowych, niezbędne dokumenty do rozpoczęcia procesu to umowa kredytowa, regulamin udzielania kredytów, ewentualne aneksy oraz dodatkowa dokumentacja z banku, która pozwoli na ocenę wysokości roszczeń. Kredytobiorca powinien również uzyskać z banku historię spłaty kredytu, informacje o dodatkowych kosztach kredytowych oraz szczegółowe dane o dacie i kwotach uruchomienia kredytu.
Przygotowanie do potencjalnego procesu
Staranność w zbieraniu i analizie wymaganej dokumentacji jest kluczowa dla przygotowania do ewentualnego procesu. Kredytobiorca powinien dokładnie zweryfikować treść otrzymanych z banku zaświadczeń i dokumentów, aby uniknąć błędów lub niepełnych informacji. Dodatkowe czynności, takie jak składanie reklamacji, mogą być konieczne w przypadku nieprawidłowości, co może przedłużyć czas przygotowania do procesu.
W zależności od nadchodzących orzeczeń TSUE, frankowicze mogą znaleźć się w centrum kolejnej fali pozwów. Przygotowanie się na takie możliwości z wyprzedzeniem może okazać się kluczowe dla ochrony ich praw i interesów.
