Home Wiadomości Sprawa kredytów frankowych: Rzecznik TSUE przeciwko bankom, konsumenci mogą domagać się więcej

Sprawa kredytów frankowych: Rzecznik TSUE przeciwko bankom, konsumenci mogą domagać się więcej

dodał Bankingo

Rzecznik TSUE przedstawił bardzo istotną opinię dotyczącą kredytów frankowych, która może mieć poważne konsekwencje dla kredytobiorców. Zgodnie z opinią Michaela Collinsa, jeśli umowa kredytu zostanie uznana za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki, kredytobiorcy mogą żądać od banków roszczeń przekraczających zwrot świadczeń pieniężnych.

Jednak decyzja ta pozostawia kwestię zasadności takich roszczeń w gestii sądów krajowych, które będą musiały rozstrzygnąć, czy kredytobiorcy mają prawo do takich roszczeń i jakie mogą być ich zasady. Ta decyzja może zakończyć toczący się spór w sprawie kredytów frankowych, który ma kluczowe znaczenie dla obu stron, a jego wynik może kosztować sektor bankowy nawet 234 mld złotych.

Sprawa dotyczy roszczeń banków, które chcą od frankowiczów nie tylko zwrotu kapitału pobranego w ramach niedozwolonej umowy, ale także zapłaty środków pieniężnych za wykorzystanie tego kapitału. Te kwoty mogą być znaczne i w niektórych przypadkach wynosić nawet połowę wartości kredytu.

W tej chwili brak jednoznacznej linii orzeczniczej w tej sprawie, a sądy podejmują różne decyzje w odniesieniu do pozwoleń. Większość sądów oddala takie powództwa, argumentując, że roszczenia banku są sprzeczne z Dyrektywą EWG 93/13, z której wynika, że banki, które stosują niedopuszczalne postanowienia w umowach, powinny być ukarane. Jednak czasem to banki wygrywają spory z kredytobiorcami.

Co zmienia dla Frankowiczów Opinia TSUE z dnia 16.02.2023

Opinia TSUE jest dla frankowiczów bardzo ważna, ponieważ diametralnie zmienia sposób postrzegania tej sprawy. Rzecznik generalny Michael Collins wskazał, że banki nie mogą żądać od kredytobiorców roszczeń przekraczających zwrot kapitału i odsetek, gdy umowa kredytu zostanie uznana za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki. Według opinii TSUE, kredytobiorcy mogą dochodzić od banków innych roszczeń, które wykraczają poza zwrot świadczeń pieniężnych.

Jest to dobra wiadomość dla kredytobiorców, ponieważ mogą oni domagać się nie tylko zwrotu uiszczonych rat i odsetek, ale również innych roszczeń ponad kwotę, którą do banku uiścili. Rzecznik generalny wskazał, że taki rodzaj roszczeń ma zachęcić konsumentów do wykonywania swoich praw na mocy dyrektywy EWG 93/13.

Opinia TSUE może zakończyć toczący się spór pomiędzy bankami a kredytobiorcami, którego wynik ma kluczowe znaczenie dla obu stron. Decyzja ta zapowiada przegraną banków w wielu procesach sądowych i pozbawia banki szans na uzyskanie dodatkowych świadczeń z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu. Natomiast kredytobiorcy, jeśli wykażą istnienie i wysokość własnych roszczeń, będą mogli upomnieć się o dodatkowe świadczenia na swoją rzecz. Ostatecznie o zasadności takich pozwów zdecydują polskie sądy.

Co powiedział dokładnie Rzecznik TSUE

Opinia rzecznika TSUE jest dla kredytobiorców bardzo korzystna, ponieważ jasno stwierdza, że banki nie mogą żądać od konsumentów roszczeń przekraczających zwrot kapitału i odsetek za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty. Kredytobiorcy natomiast mają prawo dochodzić innych roszczeń, które wykraczają poza zwrot świadczeń pieniężnych.

Rzecznik wskazał również, że strony mogą żądać wzajemnego zwrotu świadczeń po uznaniu umowy za nieważną wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wskazanego w wezwaniu. To podejście do roszczeń odsetkowych jest ważne dla sądów krajowych, które dotychczas często przyznawały odsetki na rzecz konsumentów od daty późniejszej.

Należy jednak pamiętać, że opinia rzecznika nie jest równoznaczna z wyrokiem Trybunału. Ostateczne rozstrzygnięcie w tej sprawie należy do sądów krajowych, które będą musiały decydować o zasadności roszczeń kredytobiorców na podstawie prawa krajowego.

Mimo to, opinia rzecznika TSUE jest dla kredytobiorców bardzo ważna i daje im szansę na dochodzenie swoich praw wobec banków w bardziej korzystny sposób.

Co na to banki ?

Związek Banków Polskich zauważa, że opinia rzecznika TSUE nie jest wiążąca i nie przesądza ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy. Według ZBP, decyzja w tej sprawie należy do sądu krajowego, który musi rozstrzygnąć, czy banki mogą dochodzić od konsumentów roszczeń poza zwrotem kapitału i odsetek za opóźnienie.

Związek podkreśla, że opinia rzecznika stanowi jedynie punkt wyjścia do wewnętrznej dyskusji i wsparcia dla sędziów Trybunału w kwestii ostatecznego kształtu wyroku. Stwierdzenie, że opinia jest wstępem lub zapowiedzią do wyroku, ZBP ocenia jako mylące.

Sprawa kredytów frankowych ma swój początek w latach 2006-2008, kiedy to zainteresowanie tymi produktami wzrosło ze względu na niższe oprocentowanie niż w przypadku kredytów złotówkowych. W 2008 roku pojawiły się pierwsze problemy związane z kredytami frankowymi, związane z kryzysem gospodarczym i wzrostem kursu franka. Po kilku latach sprawą zaczęły zajmować się sądy, a banki oskarżono o niedoinformowanie kredytobiorców o ryzyku, jakie niosło ze sobą zaciągnięcie kredytu w obcej walucie.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo.pl

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie