Warszawski Sąd Okręgowy stał się centralnym punktem dla spraw frankowych w Polsce. Ze względu na koncentrację siedzib banków w stolicy, znaczna liczba pozwów dotyczących kredytów frankowych jest rozpatrywana właśnie w tym miejscu. To właśnie tutaj powstał specjalny wydział frankowy, który ma na celu skuteczne rozpoznanie spraw kredytobiorców frankowych. Jak jednak wyglądają czasy rozpoznawania spraw i jaka jest linia orzecznictwa w tym zakresie?
Spis treści:
Czy Wydział Frankowy to Rozwiązanie na Masę Spraw?
Nowelizacja przepisów kodeksu postępowania cywilnego umożliwiła wytaczanie spraw przed sądem miejsca zamieszkania kredytobiorcy, a nie – jak dotychczas – według siedziby banku. Ta zmiana miała na celu odciążenie Sądu Okręgowego w Warszawie, który do tej pory miał do rozpatrzenia większość nowych spraw. Szacuje się, że w wydziale frankowym tego Sądu rozpatrywane jest około 40 tysięcy spraw, co stanowi ogromne obciążenie dla systemu.
Czas trwania spraw frankowych jest bardzo różny i w dużej mierze zależy od podejścia sędziego. Jeżeli sąd przeprowadzi postępowanie dowodowe, w którym dopuści dowód z zeznań świadków i powoła biegłego, czas ten z pewnością będzie dłuższy. Niemniej jednak, coraz częściej sędziowie wyznaczają jedynie jeden termin rozprawy, na którym przesłuchują kredytobiorców, a po przesłuchaniu zamykają rozprawę i wydają wyrok.
Przyjazne Frankowiczom Orzecznictwo Warszawskiego Sądu Okręgowego
Zarówno w Sądzie Okręgowym w Warszawie, jak i w innych sądach w Polsce, widać korzystną linię orzecznictwa w sprawach frankowych. W ponad 90% spraw umowy kredytów frankowych uznawane są za wadliwe, a ich nieważność jest potwierdzana. Wydział frankowy w Sądzie Okręgowym w Warszawie stosunkowo chętnie wydaje postanowienia o zabezpieczeniu roszczeń kredytobiorcy poprzez wstrzymanie płatności rat kredytu na czas trwania postępowania. Dzięki temu, kredytobiorcy frankowi na początku sprawy mają szansę na zawieszenie płatności rat. To stanowi istotne wsparcie dla osób walczących o swoje prawa wobec banków.
Frankowicze wygrywają w Warszawie szybko?
Wyroki korzystne dla frankowiczów stanowią ważny bodziec dla osób, które mogą wątpić w skuteczność działań prawnych przeciwko bankom. Jeden z najbardziej znaczących przykładów pochodzi z początku 2023 roku, kiedy Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie unieważnił kredyt we frankach mBanku, zasądzając na rzecz klientów kwotę 202.446,78 zł. Sprawa, prowadzona przez adwokatów Jacka Sosnowskiego oraz Annę Jagielską z Kancelarii Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni (sygn. akt: I ACa 463/22), trwała zaledwie 18 miesięcy – szybko jak na standardy sądowe.
Podkreślenia wymaga fakt, że Sąd Apelacyjny w Warszawie podzielił w całości ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego w zakresie okoliczności kontraktowania i warunków umowy zawartej pomiędzy klientami a bankiem. Zdaniem sądu, klauzula waloryzacyjna była niedozwolona, bank dysponował większą wiedzą i środkami umożliwiającymi ocenę realnego ryzyka kursowego, a ciężar ekonomiczny wzrostu kursu waluty indeksacji spoczywał na kliencie. W efekcie, umowa zawarta między stronami została uznana za nieważną.
Wynik tej sprawy jest szczególnie zachęcający dla frankowiczów, którzy walczą o swoje prawa. Świadczy on o możliwości skutecznego i szybkiego dochodzenia swoich praw w sądzie, nawet przeciwko dużym instytucjom finansowym, takim jak mBank. Wyrok ten, w połączeniu z przychylnością Sądu Okręgowego w Warszawie dla frankowiczów, powinien zachęcić kredytobiorców do podjęcia działań prawnych w celu ochrony swoich praw.