Ostatnie dwa lata były dla polskich kredytobiorców okresem wzmożonego ryzyka związanego ze zmianami stopy procentowej. Decyzje Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w kwestii kosztu pieniądza miały na celu stłumienie wysokiej inflacji w gospodarce, ale przyczyniły się do obciążenia portfeli kredytobiorców. W celu zabezpieczenia się przed kolejnymi podwyżkami, niektórzy zaciągnęli kredyty ze stałym oprocentowaniem. Kredyty mieszkaniowe z okresowo stałym oprocentowaniem stanowiły ponad 63,5% udzielonych kredytów w drugim kwartale roku. Banki udzieliły w tym okresie ponad 24 tysiące kredytów na stałą stopę procentową.
Spis treści:
Niemożliwość przewidywania
Decyzja RPP o obniżeniu stóp procentowych wzbudziła wśród kredytobiorców chęć zmiany oprocentowania. Jednakże, w obecnie niestabilnej sytuacji, podejmowanie jakichkolwiek decyzji odnośnie zmiany stopy kredytowej może okazać się bezcelowe. Przed październikiem nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakie będą stopy procentowe ani jaki będzie wynik wyborów. Według ekonomistów, decyzje w sprawie stóp procentowych będą zależały od wyników wyborów. Jeśli rządzący utrzymają się u władzy, możemy spodziewać się dalszych obniżek stóp. W przypadku wygranej opozycji, możliwe są podwyżki.
Trudności związane ze zmianą oprocentowania
Zmiana oprocentowania kredytu nie jest tak prosta, jak się wydaje. Umowy kredytowe precyzują warunki obowiązywania stałej stopy oraz okresy, w których możliwe jest dokonanie zmiany.
Kredytobiorcy muszą być świadomi, że nie mogą zmienić oprocentowania kredytu z dnia na dzień. Jeśli nie rozumieją pewnych zapisów umowy, powinni udać się do banku i poprosić o wyjaśnienie oraz pokazanie możliwości. Nawet przy zmiennej stopie, konieczne jest czekanie na aktualizację raty kredytowej.
Okres naliczania stawki WIBOR może wynosić miesiąc, trzy miesiące, a nawet pół roku. Klienci z WIBOR 3M zobaczą obniżkę dopiero w nowym okresie naliczania stawki, co jest zgodne z umową. Jeśli brali wakacje kredytowe, zmiany przesuną się w czasie.
Nowe trudne dylematy
Biorąc pod uwagę obecną sytuację, kredytobiorcy stają przed trudnymi dylematami. Wybór stałej stopy lub pozostanie przy niej może zapewnić stabilizację. Kredytobiorca wie, ile będzie płacić przez najbliższe pięć lat. Jednak decyzja RPP doprowadziła do chaosu, a nawet najbardziej doświadczeni analitycy nie są w stanie przewidzieć, co się wydarzy w przyszłości. Eksperci zauważają, że jeśli obniżka stóp referencyjnych będzie kontynuowana, co jest obecnie nieuzasadnione merytorycznie, to wybór stałej stopy może prowadzić do wyższych rat w przyszłości.
Z drugiej strony, jeśli kredytobiorca jest gotów podjąć ryzyko, zmienna stopa może być lepszym rozwiązaniem. Jednak prognozy czasem się mylą, a w przypadku błędnych prognoz kredytobiorca może zapłacić więcej. To sytuacja, z którą Polacy nie mieli wcześniej do czynienia na tak dużą skalę.
Cierpliwość i pytania
Kredyty są zwykle spłacane przez kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, a stopy procentowe wielokrotnie się zmieniają. W przypadku braku zrozumienia polityki monetarnej i decyzji prezesa Glapińskiego, należy zadawać pytania. RPP jest jedną z najważniejszych instytucji dla polskiej gospodarki, a jej decyzje generują znaczną niestabilność. Jeśli analitycy mają trudności z zrozumieniem, co się dzieje, to jak przeciętny kredytobiorca ma to zrozumieć?
Podsumowanie
Wnioskiem jest to, że polscy kredytobiorcy muszą zmagać się z ryzykiem związanym ze zmianami stopy procentowej. Decyzje RPP w sprawie kosztu pieniądza wpływają na portfele kredytobiorców, a zmiana oprocentowania kredytu nie jest prostym procesem.
Wybór między stałą a zmienną stopą procentową wiąże się z trudnymi dylematami, a obecna sytuacja na rynku sprawia, że przewidywanie przyszłych zmian staje się wyzwaniem. Cierpliwość i zadawanie pytań są kluczowe dla kredytobiorców, którzy muszą być świadomi, że stopy procentowe będą się zmieniać przez wiele lat spłaty kredytu.
