Frankowe kredyty hipoteczne, czyli pożyczki denominowane we frankach szwajcarskich, przez lata były popularne w Polsce, szczególnie między 2005 a 2010 rokiem. Jednak, mimo rosnącej liczby spraw sądowych wytaczanych przeciwko bankom przez kredytobiorców, instytucje finansowe nadal osiągają znaczące zyski z tytułu tych kredytów. Istotna część kredytobiorców nadal nie zakwestionowała swoich umów, co przekłada się na nadal pokaźne dochody banków z tego tytułu.
Banki, frankowicze i zyski – szerszy obraz
Główne banki udzielające kredytów frankowych w Polsce to PKO BP, Bank Millennium i mBank. Wartości kredytów we frankach tych banków wynoszą odpowiednio około 22,1 miliardów złotych, 15 miliardów złotych i 14,8 miliardów złotych. Z drugiej strony, takie banki jak Bank Ochrony Środowiska, ING Bank Śląski i Alior Bank mają znacznie mniej kredytów frankowych w swoim portfelu.
Szacuje się, że w Polsce udzielono około 800 tysięcy kredytów we frankach, z czego około 20 – 25% kredytobiorców zakwestionowało swoje umowy. Mimo to, zyski banków z kredytów frankowych wciąż są imponujące, osiągając kilkanaście miliardów złotych rocznie.
Banki zarabiają również na wysokich stopach procentowych związanych z kredytami o zmiennym oprocentowaniu, co oznacza, że ryzyko związane z przegranymi sprawami sądowymi nie wpływa znacząco na ich zyskowność. Szacuje się, że rezerwy na ryzyko frankowe w całym sektorze bankowym osiągnęły nawet 39 mld zł na koniec 2022 roku.
Przyszłość kredytów frankowych i możliwości dla kredytobiorców
Mimo ogromnej liczby udzielonych kredytów we frankach, wielu kredytobiorców nadal nie zakwestionowało swojej umowy, najczęściej z powodu braku wiedzy o możliwościach prawnych lub strachu przed konfrontacją z bankami.
Ważne jest, że każdy kredytobiorca frankowy ma prawo do bezpłatnej analizy swojej umowy kredytowej przez profesjonalne kancelarie prawne. Po analizie, kredytobiorcy są informowani, czy ich umowy zawierają niedozwolone klauzule, oraz jakie są potencjalne koszty związane z założeniem sprawy sądowej.
Biorąc pod uwagę korzyść jaką jest uwolnienie się od kredytu oraz możliwość odzyskania środków wpłaconych do banku ponad kapitał kredytu, zdecydowanie warto rozważyć skierowanie sprawy do sądu. Aktualnie około 90 – 95% spraw kończy się sukcesem dla frankowiczów, co pokazuje, że to często korzystna decyzja.
Podsumowując, mimo, że banki nadal zarabiają na kredytach frankowych, istnieje coraz więcej możliwości dla kredytobiorców, aby zmierzyć się z tymi instytucjami i zyskać sprawiedliwość.
