W ostatnim czasie coraz częściej słyszy się o planach wprowadzenia ustawy frankowej, która miałaby rozwiązać problem kredytów we frankach. Wśród zwolenników takiego rozwiązania jest przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, Jacek Jastrzębski. Czy frankowicze powinni obawiać się zmiany prawa? Jak do tej pory rząd próbował pomóc frankowiczom? Co regulować miałaby ustawa frankowa i czy zakaże ona składania pozwów do sądu o unieważnienie kredytów? Odpowiedzi na te pytania znajdują się w dzisiejszym wpisie.
Sytuacja frankowiczów w Polsce – umowy frankowe nieważne Problem kredytów frankowych w Polsce istnieje od blisko 10 lat. Kolejne rządy obiecywały rozwiązać problem blisko miliona Polaków, jednak żadne z wcześniejszych pomysłów nie zostało zrealizowane. W międzyczasie, coraz więcej frankowiczów wygrywa z bankami w sądzie, a współczynnik wygranych spraw przekracza już 97%.
Rozwiązanie ustrojowe: ustawa frankowa W obliczu rosnącej liczby wygranych spraw przez frankowiczów, banki zaczęły naciskać na wprowadzenie ustawy frankowej. Głównym celem ustawy miałoby być zaoferowanie klientom przewalutowania kredytów na bazie pomysłu szefa KNF, a w przypadku dalszego dążenia do unieważnienia umowy, kredytobiorca miałby ponieść opodatkowanie zysku.
Argumenty przeciwko wprowadzeniu ustawy frankowej Mimo że idea ustawy frankowej zyskuje na popularności, istnieje kilka przeciwwskazań, które sprawiają, że jej powstanie wydaje się mało prawdopodobne. Po pierwsze, KNF nie ma inicjatywy ustawodawczej. Po drugie, ustawa taka byłaby sprzeczna z dyrektywą 93/13, która nakazuje, aby przedsiębiorca, który postępuje nieuczciwie, ponosił karę. Po trzecie, ustawa byłaby sprzeczna z wcześniejszym stanowiskiem banków.
Ponadto, prawo do sądu jest konstytucyjnym prawem każdego obywatela, którego nie można ograniczać. Ostatecznie, prawo konstytucyjne stoi na straży równości wobec prawa, co utrudnia wprowadzenie takiego rozwiązania systemowego.
Wprowadzenie ustawy frankowej wydaje się mało prawdopodobne z uwagi na liczne przeciwwskazania i argumenty prawne.
Dlaczego ustawa frankowa nie powstanie?
- KNF nie ma inicjatywy ustawodawczej.
- Ustawa taka byłaby sprzeczna z dyrektywą 93/13, która nakazuje, aby przedsiębiorca, który postępuje nieuczciwie, ponosił karę.
- Ustawa byłaby sprzeczna ze wcześniejszym stanowiskiem banków, które wskazywały i przedstawiały opinie prawne konstytucjonalistów, z których wynikało, iż systemowe rozwiązanie jest sprzeczne z ustawą zasadniczą i naczelną zasadą – prawo nie działa wstecz.
- Co równie ważne, unieważnienie umowy to nie dochód, to sankcja za straty, jakie frankowicz ponosił przez cały szereg lat wykonywania wadliwej umowy. Nie ma zatem żadnej racjonalnej podstawy do wprowadzenia podatku w tym zakresie. Przecież nie tylko frankowicz, który poszedł do sądu i wygrał sprawę, nie płaci podatku, ale również frankowicz, który zawarł z bankiem ugodę pozasądową.
- Prawo do sądu jest konstytucyjnym prawem każdego obywatela, którego nie można ograniczać. KNF nie może zakazać pozywania banków. Proces o unieważnienie naszym zdaniem zawsze będzie możliwy.
