Od kilku miesięcy utrzymuje się trend rosnącej inflacji w Polsce, z miesiąca na miesiąc polskie społeczeństwo zostaje coraz bardziej obciążone jej skutkami, wrzesień został zamknięty na jeszcze wyższym poziomie niż szacowali to ekonomiści, przewidywali wzrost, ale nie aż taki. Według Głównego Urzędu Statystycznego inflacja we wrześniu 2022 r. wyniosła 17,2%, tak wysoki poziom notowano ostatnio w lutym 1997 r.
Spis treści:
Co dalej? Jaki scenariusz czeka kredytobiorców?
Analitycy wraz z ekonomistami jednogłośnie zgadzają się co do potrzeby kolejnej podwyżki stóp procentowych, ich wzrost powinien przyczynić się do stłumienia inflacji, popyt na kredyty zmaleje – po prostu dla wielu będzie on za drogi, to z kolei ma wyhamować konsumpcję, dzięki czemu ceny powinny spaść. Czy ta droga jest na pewno skuteczna? Pytanie zadają sobie miliony polaków, zwłaszcza kredytobiorców w których już kolejny raz w tym roku uderzą kolosalne podwyżki rat kredytów. Mimo obietnic rządzących, końca nadal nie widać. Inflacja, która swój szczyt miała osiągnąć w lecie, po czym spadać dzięki zastosowanym krokom, szaleje na dobre w tempie, którego nie spodziewali się nawet niezależni analitycy.
Stopy procentowe zostały podniesione już kilkakrotnie w ciągu roku 2022, ostatni raz 7 września, czy to jeszcze za mało? Czy kredytobiorców czeka kolejna podwyżka rat? Analitycy banku Santander twierdzą, że potrzebna jest podwyżka o co najmniej 50 punktów bazowych!
Jakie kroki poczyni Rada Polityki pieniężnej? Decyzja zostanie ogłoszona w środę 05.10.2022 r.
We wrześniu odbyła się konferencja prasowa na której prezes Narodowego Banku Polskiego NBP – Adam Glapiński, uspokajał społeczeństwo, zapowiedział stabilizację na rynku kredytowym, przekonywał, że rozważa brak podnoszenia stóp procentowych lub ich niewielki wzrost o 25 punktów bazowych. Zaznaczył jednak, że podejmowanie dalszych decyzji jest ściśle uzależnione od napływających danych na temat rozwoju inflacji i Rada nie zakończyła jeszcze formalnie cyklu dalszych podwyżek.
Członek Rady Polityki Pieniężnej – Ludwik Kotecki – poinformował:
„Pole manewru może być coraz mniejsze, jeśli chodzi o stopy procentowe, nie możemy spowodować katastrofy u kredytobiorców (…). Jeśli projekcje makroekonomiczne, czyli silne spowolnienie w polskiej gospodarce rzeczywiście będą się realizowały, to w stagflacyjnej sytuacji wydaje się, że stopy procentowe już bardzo nie mogą wzrosnąć.”
Ostatnie dane nie napawają jednak optymizmem. Całkowicie odbiegają od prognoz. Zamiast zahamowania i odwrotu inflacja we wrześniu nabrała tempa. Ceny wzrosły o 1,6% w stosunku do sierpnia czyli miesiąca poprzedniego, ostatni taki skok mieliśmy w maju.
Czy istnieje jedno dobre rozwiązanie? Kredytobiorcy już teraz zastanawiają się w jaki sposób mają spłacać kolejne raty, które niekiedy są wyższe o 800-1200 zł miesięcznie dla kredytów hipotecznych w porównaniu do lat poprzednich.
Podstawowa stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego, jeszcze nigdy nie wzrastała tak dynamicznie jak dotychczas. W przeciągu kilku miesięcy zmieniła wartość z 0,1 do 6,75 proc.
budżet Polaków jest wyżyłowany do granic możliwości. Z drugiej zaś strony czeka inflacja, nie zatrzymana spowoduje kolejne wzrosty cen dóbr materialnych, ale również żywności i artykułów pierwszej potrzeby. Co odbije się w równym stopniu na całym społeczeństwie.
Według ekonomistów banku Santander, Rada Polityki Pieniężnej musi działać, stopy procentowe powinny zostać podniesione!
„Wydaje nam się, że rada przy takie presji ze strony CPI nie odważy się sygnalizować zacieśnienia i może mieć poważne wątpliwości czy zapowiadać przerwę w podwyżkach. W krajowym kalendarzu poza RPP tylko wskaźnik PMI – choć już w sierpniu był najniższy na świecie i prawdopodobnie jeszcze spadnie, to na razie w realnych danych nie widać potwierdzenia pokazywanej przez niego zapaści” – wypowiedzieli się w swoim raporcie ekonomiści Santandera.
Ekonomiści Banku Pekao nie zazdroszczą Radzie Polityki Pieniężnej konieczności podjęcia decyzji, ale wierzą, że członkowie na październikowym posiedzeniu postanowią utrzymać dotychczasową wysokość stóp na poziomie 6,75%
„Uważamy, że na październikowym posiedzeniu RPP utrzyma poziom stóp procentowych na niezmiennym poziomie (6,75 proc. stopa referencyjna), a z dalszymi podwyżkami poczeka przynajmniej do listopada, kiedy to zostaną opublikowane nowe prognozy NBP. Te z dużą pewnością pokażą wyższą ścieżkę inflacji w najbliższych kwartałach, co będzie stanowiło dobry argument do podwyżek stóp” – twierdzi ekonomista banku Pekao Kamil Łuczkowski
Grono niezależnych analityków zgodne z sugestiami ekonomistów Santander – czeka nas kolejna podwyżka stóp procentowych
„W przyszłym tygodniu RPP powinna dokonać dwunastej podwyżki w cyklu i podnieść stopę referencyjną o 25 punktów bazowych, do 7 proc. Po dzisiejszych danych można wykluczyć jednak powrotu do najbardziej zdecydowanych ruchów, ale praktycznie wykluczona jest deklaracja, że cykl został zakończony” – mówi jeden z nich.
Brak podwyżek był by dobrą informacją i niespodzianką dla kredytobiorców, niestety złą decyzją z punktu widzenia okiełznania inflacji.