Regulatorzy w USA przejęli First Republic Bank i sprzedali jego majątek JPMorgan Chase & Co. W ten sposób zakończono największy bankowy kryzys w Stanach Zjednoczonych od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku, kończąc jednocześnie panujące nieporozumienia w sektorze bankowym.
First Republic Bank był jednym z amerykańskich banków regionalnych, które szczególnie ucierpiały podczas kryzysu zaufania w sektorze bankowym w marcu. W tamtym czasie klienci masowo wycofywali oszczędności z mniejszych banków i przenosili je do większych instytucji, takich jak JPMorgan, obawiając się upadku dwóch innych banków średniej wielkości w USA.
Mimo że bankowi udało się przetrwać, inwestorzy wycofali się ponownie w zeszłym tygodniu, gdy bank ujawnił ponad 100 miliardów dolarów wypływów w pierwszym kwartale oraz plan poszukiwania nowych możliwości. W reakcji na te informacje, kalifornijskie organy regulacyjne przejęły kontrolę nad First Republic i przekazały jego aktywa JPMorgan Chase & Co.
W poniedziałek akcje JPMorgan wzrosły o 2%, podczas gdy akcje banków średniej wielkości spadały, a indeks KBW Regional Banking zamknął się na minusie 2,7%. Według analityków z Wedbush, akcjonariusze First Republic stracą wszystko w wyniku transakcji. JPMorgan zapłaci 10,6 miliarda dolarów Federal Deposit Insurance Corp jako część umowy, która pozwoli na przejęcie kontroli nad większością aktywów First Republic Bank i dostęp do zamożnej bazy klientów banku.
Prezydent USA, Joe Biden, pochwalił umowę, która chroni deponentów, nie obciążając jednocześnie podatników. Biden wezwał także do wprowadzenia silniejszych przepisów i nadzoru bankowego. Analitycy i przedstawiciele branży uważają, że umowa powinna uspokoić rynki, jednak wiąże się z kosztami: największe banki zyskują na sile, podczas gdy prowadzenie działalności dla mniejszych banków staje się coraz bardziej trudne.
JPMorgan obecnie kontroluje ponad 10% wszystkich depozytów bankowych w kraju. Wells Fargo w swojej notatce badawczej stwierdził, że netto depozyty JPMorgan wzrosną o 3% w wyniku transakcji.
Jane Fraser, dyrektor generalna rywalizującego Citigroup, pochwaliła umowę jako rozwiązanie ostatniego głównego źródła niepewności dla sektora po okresie zawirowań. Fraser zwróciła uwagę, że nie wszystkie regionalne i małe banki mają ogromne problemy, dodając, że obecna sytuacja nie jest porównywalna z kryzysem finansowym ani kryzysem oszczędności i pożyczek. „Będą naprężenia, ale skupmy się na tych obszarach, które tego wymagają” – powiedziała Fraser podczas konferencji.
Konsekwencje przejęcia First Republic Bank
Niemniej jednak, obserwatorzy rynku zwracają uwagę na potencjalne długoterminowe konsekwencje konsolidacji w sektorze bankowym. Wzrost siły największych graczy na rynku może prowadzić do zwiększenia ryzyka związanego z bankami „zbyt dużymi, by upaść” oraz do utrudnienia prowadzenia działalności przez mniejsze banki. Takie zjawiska mogą wpłynąć na konkurencję, dostępność usług bankowych dla lokalnych społeczności, a także na wzrost gospodarczy.
Eksperci zwracają również uwagę na rolę polityki monetarnej w obecnym kryzysie bankowym. Wskazują, że długo utrzymująca się ultra-luźna polityka monetarna, a następnie jej gwałtowne odwrócenie i szybkie podnoszenie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA mogły przyczynić się do obecnych problemów banków. Według Thomasa J. Hayesa, prezesa zarządu i zarządzającego partnera Great Hill Capital, sytuacja pokazuje, że Rezerwa Federalna posunęła się zbyt daleko i zbyt szybko, powodując negatywne skutki dla sektora.
W międzyczasie, JPMorgan kontynuuje swoją ekspansję, przejmując wszystkie depozyty First Republic Bank oraz zobowiązując się do spłaty 25 miliardów dolarów z 30 miliardów dolarów, które inne duże banki zdeponowały w First Republic w marcu, aby wesprzeć jego stabilność. Po zakończeniu procesu przejęcia, 84 oddziały przejętego banku w ośmiu stanach zostaną ponownie otwarte jako filie JPMorgan Chase Bank.