Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości Frankowicze przegrywają ale dostają ratunek z Ministerstwa Sprawiedliwości?

Frankowicze przegrywają ale dostają ratunek z Ministerstwa Sprawiedliwości?

dodał Bankingo

Po stronie Frankowiczów staje Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który wniósł już 46 skarg nadzwyczajnych na niekorzystne dla kredytobiorców wyroki sądów. Sąd Najwyższy rozpatrzył jak dotąd 9 spraw, a w przypadku 8 spośród nich uwzględnił argumentację zaprezentowaną w skargach, czego skutkiem było uchylenie wydanych przez sądy nakazów zapłaty. Sąd Najwyższy przychylił się do stanowiska, że w tych sprawach doszło do naruszenia przez sądy praw konsumenta, bo niekorzystne dla Frankowiczów wyroki zostały wydane bez zbadania umów kredytowych pod kątem występowania w nich postanowień niedozwolonych. Kolejne skargi Prokuratora Generalnego czekają na rozpatrzenie, przy czym trzeba zauważyć, że sprawy te dotyczą sytuacji wyjątkowych, bo w około 98 proc. przypadków Frankowicze wygrywają w sądach.

  • Do Sądu Najwyższego trafiło już 46 skarg nadzwyczajnych złożonych przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę w związku z niekorzystnymi dla Frankowiczów wyrokami. Na 9 rozpoznanych spraw aż 8 skarg zostało przez SN uwzględnione.
  • Większość skarg dotyczy sądowych nakazów zapłaty uwzględniających powództwa banków w związku z zaległościami w spłacie kredytów. W opinii Prokuratora Generalnego powyższe nakazy zapłaty zostały wydane bez zbadania przez sądy czy umowy kredytowe nie zawierają niedozwolonych postanowień, czego skutkiem może być ich nieważność.
  • Uwzględnienie przez SN skarg nadzwyczajnych Prokuratora Generalnego oznacza uchylenie nakazów zapłaty, wstrzymanie wykonalności niekorzystnych dla kredytobiorców wyroków oraz przekazanie spraw do ponownego rozpoznania przez sądy.
  • Wyroki, w sprawie których dochodzi do interwencji Prokuratora Generalnego stanowią promil spośród wszystkich rozstrzygnięć w postępowaniach frankowych i na ogół dotyczą przypadków, kiedy Frankowicze w różnych trudnych sytuacjach życiowych samowolnie zaprzestają spłacać raty. Także wówczas przysługuje im ochrona konsumencka, a sądy są zobligowane zbadać umowy kredytowe pod kątem abuzywności.
  • W większości spraw frankowych nie występuje konieczność wnoszenia skarg kasacyjnych lub skarg nadzwyczajnych do Sądu Najwyższego, bo Frankowicze wygrywają prawomocnie około 98 proc. postępowań.

Prokurator Generalny skutecznie zaskarża do Sądu Najwyższego niekorzystne wyroki w sprawach frankowych

Niedawno w mediach było głośno na temat niekorzystnego dla jednej z Frankowiczek wyroku Sądu Najwyższego (sprawa o sygn. II NSNc 89/23), który zapadł tuż przed Wielkanocą w dniu 5 kwietnia 2023 r. SN oddalił skargę kasacyjną wniesioną przez Prokuratora Generalnego w związku z niekorzystnym wyrokiem prawomocnym Sądu Apelacyjnego w Krakowie uwzględniającym powództwo banku o zapłatę. Sprawa została rozdmuchana przez media sprzyjające bankom i okrzyknięta jako początek zmiany linii orzeczniczej Sądu Najwyższego w sprawach frankowych.

Okazuje się, że był to jednostkowy przypadek, bo – jak wynika z ostatniego komunikatu dla PAP rzecznika prasowego Prokuratury Krajowej – Sąd Najwyższy uwzględnił 8 na 9 rozpatrzonych dotychczas skarg nadzwyczajnych złożonych przez Zbigniewa Ziobrę w sprawach dotyczących umów waloryzowanych kursem franka.

Sąd Najwyższy we wspomnianych ośmiu sprawach podzielił argumentację Prokuratora Generalnego i orzekł na korzyść konsumentów, uchylając wydane przez sądy nakazy zapłaty. Okazuje się, że sądy wydały niekorzystne dla konsumentów rozstrzygnięcia ustalając jedynie wymagalność roszczeń banków, bez zbadania czy umowy kredytowe, na podstawie których banki domagają się zapłaty, nie zawierają niedozwolonych postanowień.

W większości przypadków sądy albo nie dysponowały umowami kredytowymi, albo pominęły ich ocenę pod kątem abuzywności i wydały wyroki wyłącznie w oparciu o wyciągi z ksiąg bankowych potwierdzające wymagalność zadłużenia oraz jego wysokość.

Tymczasem do obowiązku sądu należy także ocena czy nie doszło do naruszenia praw konsumenta oraz czy umowa jest skuteczna i ważna. Dotyczy to także spraw wytoczonych z powództwa banków. Wydanie wyroku bez zbadania tych kwestii stanowi naruszenie wynikających z Konstytucji RP praw konsumentów do ochrony przed nieuczciwymi praktykami ze strony profesjonalistów, do których zaliczają się banki.

Trzeba zauważyć, że w wielu przypadkach rażące jest nie tylko wydawanie wyroków z naruszeniem przepisów, ale także bezduszność banków oraz sądów. W przypadku dwóch ostatnio wniesionych przez Prokuratora Generalnego do SN skarg nadzwyczajnych zdarzyła się sytuacja, że jeden z kredytobiorców zmarł i druga osoba nie była w stanie spłacać dalej kredytu.

Tak było m.in. w przypadku sprawy, do której nakaz zapłaty w wysokości 6,9 tys. CHF wydał w 2017 roku sąd w Kaliszu, uwzględniając powództwo banku wyłącznie w oparciu o wyciąg z ksiąg bankowych oraz prawidłowe doręczenie wezwania do zapłaty. W związku z tym, że kredytobiorczyni której mąż zmarł, nie złożyła sprzeciwu od nakazu zapłaty, uległ on uprawomocnieniu i na tej podstawie komornik wszczął egzekucję.

Inna skarga dotyczyła nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w Gdańsku w połowie 2020 roku. Sprawa odnosiła się do kredytu zaciągniętego w 2006 roku na 30 tys. CHF. Kredytobiorcy mieli problemy ze spłatą kredytu i kilkakrotnie zawierali z bankiem ugody. W związku z tym, że ostatecznie zaprzestali spłaty rat bank pozwał ich do sądu, a ten uwzględnił w całości powództwo nakazując zapłatę w terminie 14 dni kwoty 30,5 tys. CHF czyli przekraczającej wartość pierwotnie zaciągniętego długu, do którego doliczone zostały odsetki. Powyższe postępowanie, jak i wydany w jego trakcie nakaz sądowy, okazały się nieważne, bo już po złożeniu pozwu zmarł jeden z kredytobiorców, a sąd nie mając o tym wiedzy kontynuował postępowanie i wydał wyrok.

Jeszcze inny przykład dotyczy sprawy małżeństwa kredytobiorców, wobec których toczy się postępowanie egzekucyjne o zapłatę około 1,5 miliona złotych, na skutek uwzględnienia przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej powództwa banku o zapłatę 270 tys. CHF wraz z odsetkami równymi czterokrotności stopy lombardowej.

Jest spora szansa na to, że trzy wyżej opisane sprawy zakończą się pomyślnie dla kredytobiorców, jeśli Sąd Najwyższy uwzględni skargi nadzwyczajne Prokuratora Generalnego, który zawnioskował o uchylenie nakazów zapłaty i wstrzymanie wykonania zaskarżonych wyroków oraz o przekazanie spraw sądom do ponownego rozpoznania. Wszystkie te przypadki dotyczyły osób posiadających status konsumenta, a umowy kredytowe zostały sporządzone na narzuconych przez banki wzorcach, które nie podlegały indywidualnym uzgodnieniom. W opinii Zbigniewa Ziobry, banki na podstawie tych umów mogły w sposób arbitralny i jednostronny wpływać na wysokość zadłużenia kredytobiorców, co narusza równowagę kontraktową stron i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.

Frankowicze w około 98 proc. spraw wygrywają z bankami w sądach. Wyroki prawomocne do uzyskania nawet w czasie poniżej 1 roku

Takich spraw jak wyżej opisane jest bardzo niewiele i na ogół dotyczą one sytuacji, kiedy kredytobiorcy samowolnie zaprzestają spłaty rat. Jak się okazuje, nawet wówczas konsumentom przysługuje ochrona przed nieuczciwymi zapisami, a sądy są zobligowane do zbadania czy umowa nie powinna zostać unieważniona.

Statystyki wyroków pokazują że Frankowicze, którzy decydują się na pozwanie banku w związku z wadliwymi umowami, wygrywają w sądach około 98 proc. spraw. Pozwania banku za kredyt we frankach nie trzeba się obawiać, tym bardziej że w przypadku niekorzystnego rozstrzygnięcia sądu I instancji, którego prawdopodobieństwo jest minimalne, pozostaje jeszcze apelacja do sądu II instancji, a w skrajnych przypadkach skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. Na ogół Frankowicze wygrywają sprawy już na etapie I instancji, a apelacje niezadowolonych z wyroków banków są oddalane przez sądy II instancji. W ten sposób umowy kredytowe stają się prawomocnie nieważne, Frankowicze pozbywają się toksycznych zobowiązań i nie muszą dalej płacić rat.

Warto przy tym wspomnieć, że na przestrzeni ostatnich lat znacząco skrócił się czas trwania spraw frankowych. Prawomocny wyrok jest do osiągnięcia już nawet w rok od złożenia pozwu, pod warunkiem że sprawa jest prowadzona przez doświadczoną kancelarię frankową. Poniżej podajemy dwa przykłady spraw zakończonych prawomocnym unieważnieniem umów kredytowych w rekordowo krótkim czasie.

Unieważnienie umowy ING Banku w Katowicach. Prawomocny wyrok uzyskany w 14 miesięcy po złożeniu pozwu

Przykładem sprawy zakończonej dla kredytobiorców pomyślnie i ekspresowo jest postępowanie o sygn. I ACa 1886/22, do którego prawomocny wyrok zapadł 20 marca 2023 r. w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach. Sprawa dotyczyła umowy kredytu frankowego ING Banku zaciągniętego przez kredytobiorczynię w 2008 roku.

Najpierw sprawę z powództwa Frankowiczki rozpoznawał Sąd Okręgowy w Katowicach, który bardzo szybko po złożeniu pozwu wydał w dniu 5 lipca 2022 r. wyrok do sprawy o sygn. I C 1769/21. Umowa ING Banku została uznana przez sąd I instancji za nieważną, a na rzecz powódki sąd zasądził kwotę 78.060,18 zł wraz z odsetkami za zwłokę.

Pomimo wniesionej przez pozwany bank apelacji do sądu wyższej instancji, nie została ona uwzględniona. Całe dwuinstancyjne postępowanie prowadzone przed sądami w Katowicach zamknęło się w czasie 14 miesięcy. Sprawę prowadziła Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Unieważnienie umowy banku PKO BP w Warszawie. Prawomocny wyrok uzyskany w 11 miesięcy po złożeniu pozwu

Jeszcze szybciej potoczyła się sprawa o sygn. I ACa 1026/22 dotycząca umowy frankowej banku PKO BP pn. „Własny Kąt”, do której prawomocny wyrok zapadł w dniu 23 marca 2023 r. w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Wcześniej w I instancji sprawę rozpoznawał Sąd Okręgowy w Warszawie w ramach postępowania o sygn. XXVIII C 522/21. Sąd ten w dniu 16 marca 2022 roku uznał przedmiotową umowę za nieważną, a na rzecz kredytobiorców zasądził kwotę 171.460,73 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Powyższy wyrok utrzymał się w II instancji, pomimo że bank wniósł od niego apelację.

Sprawa ta zasługuje na szczególną uwagę, bo korzystny wyrok prawomocny został uzyskany w czasie zaledwie 11 miesięcy od wniesienia pozwu, po dwuinstancyjnym postępowaniu w sądach warszawskich, które są najbardziej w skali kraju obłożone sprawami frankowymi. Sprawę prowadziła Kancelaria Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie