Home Felietony Czy warto inwestować w zegarki Rolex pod koniec 2023 roku?

Czy warto inwestować w zegarki Rolex pod koniec 2023 roku?

dodał Bankingo

Nazwa „Rolex” z pewnością każdemu przeciętnemu zjadaczowi chleba kojarzyć się może z dużym luksusem. W zasadzie od połowy XX wieku, kiedy to na rynku pojawiły się pierwsze, kultowe później modele tych zegarków na rękę, a zwłaszcza od lat osiemdziesiątych, kiedy to do głosu w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii doszło nowobogackie pokolenie yuppie, marka ta zaczęła święcić triumfy o międzynarodowym wymiarze. Celebryci uwielbiali się fotografować z tymi zegarkami, a swoistymi symbolami „rolexowej epoki” stali się między innymi filmowy bohater James Bond, popularny aktor Steve McQueen, a nawet… Fidel Castro.

Ja się jednak okazuje, to chociaż inwestycja w zegarek firmy Rolex może nie być pierwszą rzeczą, która przychodzi na myśl, ale może oznaczać całkiem duże zyski dla doświadczonych inwestorów, oczywiście tych dbających przy okazji o luksus. Wiemy już dobrze, iż dzięki kultowym projektom i nienagannemu wykonaniu, te markowe urządzenia do mierzenia czasu od dziesięcioleci już są poszukiwanymi symbolami prestiżu i uznania. Ale jak radzą sobie obecnie na rynku inwestycyjnym? W tym artykule odpowiemy na pytanie: czy warto inwestować w zegarki Rolex.

Co stanowi o rynkowej atrakcyjności zegarków marki Rolex?

Faktycznie, jeśli chodzi o luksusowe zegarki, niewiele marek jest tak powszechnie kojarzonych z klasą i jakością jak właśnie Rolex. Założona w 1905 roku przez Hansa Wilsdorfa i Alfreda Davisa firma z Genewy, już wtedy zaczęła zyskiwać (lokalną jeszcze) sławę dzięki kultowym zegarkom naręcznym „Oyster”. Co jednak pozwoliło firmie Rolex stać się niekwestionowanym liderem na rynku?

Od samego momentu powstania firma nieustannie wprowadzała innowacje i szła ramie w ramię z postępem technologicznym – szybko okazało się, iż jej propozycja rynkowa nie ma konkurencji na współczesnym rynku. Dniami i nocami inżynierowie ślęczeli nad nowymi rozwiązaniami, a przelany pot i nieprzespane noce prowadziły do znaczących przełomów w branży zegarmistrzowskiej.

To dzięki Rolexowi pojawiły się z czasem funkcjonalne mechanizmy samonakręcające, mechanizmy chroniące zegarki przed kurzem i wszelkiego rodzaju zanieczyszczeniami, a wreszcie wodoodporne modele Oyster. To dążenie do doskonałości zaowocowało pierwszą prestiżowa nagrodą za precyzyjność urządzeń do mierzenia czasu (rok 1914). Od tego momentu reputacja firmy miała się już tylko coraz lepiej…

Ale nie chodziło tutaj tylko o samą technologię i wprowadzane innowacje. Firma Rolex od samego początku stawiała bardzo mocno na marketing, a jak powszechnie wiadomo „reklama jest dźwignia handlu”. Do lat trzydziestych XX wieku zegarmistrze z Genewy stali się natychmiast rozpoznawalną marką, a to ze względu na prowadzona w mediach, bardzo ofensywną kampanię marketingowa, która kreowała zegarki Rolexa jako bezapelacyjny symbolu luksusu wśród celebrytów, sportowców i kolekcjonerów z najwyższej półki. Wkrótce również wypuszczono na rynek sprzedażowy kolejne kultowe modele: Datejust (1945) GMT Master (1954) Submariner (1953) Day-Date (1956) oraz Sea Dweller (1967). Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte do dalszy pochód popularności marki.

Trzeba przyznać, że trafne połączenie doskonałego rzemiosła i sprytnych kampanii marketingowych pozwoliło firmie Rolex zachować status biznesowego lidera także i na przestrzeni ostatnich lat, podczas gdy inni producenci zegarków popadli w ruinę lub całkowicie zniknęli z horyzontu. Dzisiaj nowymi ambasadorami marki stają się mega gwiazdy w rodzaju Brada Pitt’a czy Davida Beckhama, co oczywiście dodaje nie tylko dużego splendoru firmie, ale przekłada się także na finansowe sukcesy na światowych rynkach.

Nie zaniedbano też poszukiwania nowych, atrakcyjnych dla klientów rozwiązań – ponieważ co roku ogłaszane są nowe modele, łatwiej jest zrozumieć, dlaczego marka Rolex kontynuuje swoją drogę ku jeszcze większej popularności w nadchodzących latach. Czy jednak inwestycja w zegarki Rolex nadal jest tak bardzo opłacalna? Wbrew pozorom, odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka oczywista i prosta…

Sytuacja firmy Rolex na rynku w roku 2023

Jeszcze do niedawna całkiem aktualne było powiedzenie, że szwajcarskie zegarki to jedyna waluta, którą płacić można nawet w dżungli. Ostatnie lata jednak, a zwłaszcza okres pandemii koronawirusa, która zdecydowanie i negatywnie wpłynęła na światowe rynki sprzedażowe oraz obrót akcjami, zmusza do podjęcia próby rewizji utartych dotąd schematów. Niestety, dotyczy to również branży zegarmistrzowskiej. Jak ta sytuacja wygląda w praktyce?

Otóż, o ile w czasie pandemii nastąpił bezprecedensowy wzrost cen wszelkiego rodzaju towarów luksusowych, o tyle aktualnie ten boom mamy już za sobą. Wskazują na to bezsprzecznie analizy ekonomiczne renomowanego Bloomberg Subdial Watch Index, londyńskiego domu, zajmującego się śledzeniem wartości i sprzedaży najbardziej luksusowych zegarków – dotyczy to zatem także firmy Rolex. Był moment, gdzieś na przełomie 2020 i 2021 roku, gdy ceny luksusowych czasomierzy na rynku wtórnym wzrosły o (bagatela) 400 procent!

Teraz natomiast obserwujemy trend odwrotny, co jest spowodowane ogólna sytuacją gospodarczą, wymiernym wzrostem stóp procentowych oraz krachem na rynkach kryptowalut i postępująca recesją. Spadają zatem ceny zegarków Rolexa i inwestorzy mają do rozgryzienia nie lada orzech.

Czy można liczyć na powrót dobrych warunków inwestycyjnych? Nadzieję upatruje się w stopniowej zmianie sytuacji na rynkach Dalekiego Wschodu, które mają bezpośredni wpływ na światowe indeksy akcyjne. Zresztą, wszystko wskazuje na to, że firma Rolex przejdzie w miarę suchą stopą przez chwilowe załamanie koniunktury.

Można inwestować nadal – ale z głową!

A zatem co robić? Nie zmienia się jedno, inwestycja w luksusowe przedmioty może być nadal świetnym sposobem na dywersyfikację portfela i uzyskanie dostępu do przedmiotów naprawdę wysokiej jakości. Jedną z najpopularniejszych pozycji wśród inwestorów są w istocie zegarki Rolex, słynące z kultowych projektów i znakomitego wykonania.

Zanim jednak podejmiemy jakiekolwiek większe posunięcia, ważne jest, aby zrozumieć pewne podstawy inwestowania w tego rodzaju dobra. Warto wiedzieć jak i gdzie kupować zegarki firmy Rolex, jakiego rodzaju zwrotu możemy się spodziewać i wreszcie poznać podstawy mechanizmów kierujących ich późniejszą odsprzedażą. Wszystko należy robić z głową, zwłaszcza teraz, w czasach nie najlepszej koniunktury gospodarczej.

Przede wszystkim, trzeba rozważyć wybór sprzedawcy zegarków Rolex. Można zdecydować się na zakup u autoryzowanych sprzedawców, lub skorzystać z oferty prywatnej. W tym drugim przypadku, kupowanie modeli używanych lub zabytkowych może zapewnić dostęp do tańszych opcji niż korzystanie z usług autoryzowanego dealera, jednak kryje się tutaj spore ryzyko! Zawsze musimy mieć przecież pewność, że kupujemy autentyczny egzemplarz zegarka.

Z kolei jeśli chodzi o potencjalny zwrot z inwestycji, większość inwestorów wybiera modele używane, ale najchętniej celują w zegarki klasyczne, gdyż cieszą się one większym uznaniem niż nowsze ze względu na ich ograniczoną dostępność. Nie oznacza to jednak, że nowsze modele również nie mogą zapewnić dobrych zwrotów kosztów.

Last but not least, inwestując w zegarki Rolex, koniecznie trzeba rozważyć perspektywy odsprzedaży. Celować należy w modele, na które z biegiem czasu pozostanie spory popyt na rynku – wówczas można je atrakcyjnie sprzedać, a one zachowają swoją wartość.

Pamiętajmy, że czas (nomen omen) może być sprzymierzeńcem inwestora – trzeba trzymać rękę na pulsie i badać, kiedy jest odpowiedni moment na kolejne posunięcie. Wszystkie posunięcia biznesowe, także te dotyczące inwestycji w zegarki Rolex, warto poza tym konsultować z doświadczonymi maklerami i dealerami.

Czy teraz jest dobry czas…

Z naszych dotychczasowych rozważań wynika, iż sytuacja na rynkach nie jest obecnie najkorzystniejsza. Czas na zakup zegarka Rolex jest jednak dobry – ceny są umiarkowane, a tendencje spadkowe chyba powoli będą wygaszane. Wszystko też wskazuje, że pozycja firmy Rolex na rynku zegarków luksusowych jest nadal niezagrożona.

Takie modele jak Submarine czy Daytona sprzedają się świetnie, liczy się również na szybkie wzmocnienie wartości pozostałych modeli. Nowe kreacje firmy znajdują swoich nowych posiadaczy, aktualny jest też potencjał dla starszych modeli. Koniec końców, dobrze wykonany i precyzyjny zegarek Rolex okazuje się dobrą inwestycją, niezależnie od czasów.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo.pl

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie