Decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odnośnie kredytów frankowych ma potencjał do zrewolucjonizowania sektora finansowego. Przewiduje się, że czerwcowy wyrok TSUE, zgodny z lutową opinią rzecznika generalnego, wymusi na bankach znaczące zwiększenie rezerw, co z kolei ograniczy ich możliwości kredytowania – ostrzegł Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Ruchy na horyzoncie – konsekwencje wyroku TSUE
„Sektor bankowy jest świadomy, że decyzja może być zgodna z treścią opinii rzecznika generalnego. Jeśli orzeczenie TSUE pokryje się z tą opinią, będzie to znaczny cios dla sektora finansowego, wpłynie na jego kondycję oraz możliwości finansowania gospodarki i kredytowania przedsiębiorstw” – mówił Białek podczas konferencji.
Rzecznik generalny TSUE w lutym wydał opinię, która może mieć kluczowe znaczenie dla wyniku sprawy. Według niego, jeśli umowa kredytowa została unieważniona z powodu nieuczciwych warunków, konsumentom przysługuje prawo do roszczeń przekraczających zwrot świadczeń pieniężnych. Z drugiej strony, banki nie mają analogicznego prawa.
Białek zaznacza, że tylko niewielka grupa klientów, którzy spłacili swoje kredyty, wyraziła zainteresowanie podjęciem działań sądowych. Wydaje się, że niekorzystny wyrok TSUE nie zachęci większej liczby klientów do wniesienia pozwu przeciwko bankom.
Potencjalne skutki i reakcje na wyrok TSUE
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) oceniła w połowie maja, że negatywny dla sektora bankowego wyrok TSUE w sprawie kredytów CHF mógłby skutkować koniecznością tworzenia przez sektor dodatkowych rezerw. Niemniej jednak, zdaniem KNF, banki są generalnie przygotowane na tę ewentualność. Wcześniejsze szacunki KNF sugerują, że niekorzystny wyrok TSUE mógłby kosztować banki około 100 miliardów złotych.
Nie bez znaczenia jest fakt, że opinię rzecznika generalnego nie uznaje się za ostateczne rozstrzygnięcie. Jest jednak zrozumiałe, że jeśli TSUE zdecyduje się podzielić stanowisko rzecznika, może to spowodować kolejną falę pozwów od kredytobiorców o stwierdzenie nieważności umów, które zawarli. Z tego powodu, oczekuje się, że zbliżający się wyrok TSUE będzie miał daleko idące skutki dla sektora finansowego.