Umowy frankowe oferowane przed laty przez banki okazały się wadliwe na tylu poziomach, że zapewne liczne osoby mogą odetchnąć z ulgą, wiedząc, iż obecnie wiele z nich można skutecznie zakwestionować w sądzie. Faktem jest, że prawie każda umowa o kredyt CHF zawarta pomiędzy 2004 a 2010 rokiem zawiera niedozwolone postanowienia umowne (tzw. klauzule abuzywne). Dotyczy to zarówno kredytów denominowanych, jak i indeksowanych. Niezależnie z jakim bankiem została taka umowa zawarta, pewne niedozwolone klauzule mogą stanowić podstawę do jej unieważnienia lub odfrankowienia kredytu.
Spis treści:
Podstawa pozwu: klauzule abuzywne w umowach frankowych
Nadzieję na sprawiedliwe rozpatrzenie sprawy daje fakt, że do tej pory zapadło wiele wyroków sądowych stwierdzających nieważność umów frankowych lub nakazujących wyeliminowanie wadliwych klauzul przeliczeniowych.
Ich podstawą była najczęściej abuzywność zapisów, za którą uważa się niedozwolone postanowienia takie jak: zapisy, które nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem lub są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumenta.
Słysząc powyższe określenia, zainteresowany nie zawsze wie, czy jego sprawa podlega tej kwestii. By zapisy zostały w świetle prawa uznane za abuzywne wystarczy, że bank przyznał sobie prawo do arbitralnego określania wysokości rat i sumy zadłużenia kredytobiorców według ustalanego przez siebie kursu waluty, co niestety jest obecne w większości umów z lat od 2004 do 2010.
Natomiast narzucenie wzorca umowy bez możliwości negocjacji warunków świadczy o nierówności stron i wykorzystywaniu przez banki uprzywilejowanej pozycji wobec konsumenta. Podobnie i taka sytuacja może stanowić podstawę pozwu.
Kiedy można powołać się na abuzywność klauzul?
Prawo do powołania się na abuzywność zapisu posiada każda osoba ze statusem konsumenta, a zatem osoba fizyczna dokonująca z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową.
Za konsumentów można więc uznać większość posiadaczy umów frankowych, którzy zaciągnęli kredyt bez wspomnianych powyżej związków.
Na mocy unijnej dyrektywy 93/13 oraz art. 385 (1) k.c. konsumenci są chronieni przed nieuczciwymi warunkami w umowach. A także od wielu lat postanowienia niedozwolone, zawarte w dokumentach kredytowych niemal wszystkich banków frankowych, wpisywane są do rejestru klauzul abuzywnych, prowadzonego przez Prezesa UOKiK. W rejestrze zamieszczane są postanowienia uznane za niedozwolone prawomocnym wyrokiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jeśli pozwany bank znajduje się już w rejestrze, to znacznie ułatwia to postępowanie sądowe. W toku procesu wytoczonego przez kredytobiorcę sąd nie musi ponownie zbadać umowy pod kątem jej abuzywnego charakteru, ponieważ może przyjąć decyzję Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów za wiążącą (tzw. prejudykat). Takie potwierdzenie występowania w umowie abuzywnych zapisów stanowi podstawę do unieważnienia umowy w całości lub co najmniej do uznania tych zapisów za bezskuteczne i odfrankowienia kredytu.
Jak pozwać bank?
Jeśli umowa wydaje się być nawiązana w sposób nieuczciwy, to przed pozwaniem banku należy w pierwszej kolejności ustalić, czy posiadana dokumentacja kredytowa zawiera niedozwolone postanowienia.
Warto przeanalizować nie tylko samą umowę kredytową, ale także aneksy zmieniające umowę i regulamin kredytowania, ponieważ niektóre banki zamieszczały niedozwolone postanowienia właśnie w tych dokumentach.
Dalsze kroki również można podjąć samodzielnie. Wstępną analizę umowy kredytowej ułatwia darmowe narzędzie internetowe SKANER CHF, które przeprowadzi ocenę pod kątem szans procesowych.
Równie przydatna może się okazać opracowana przez Rzecznika Finansowego „Mapa klauzul niedozwolonych”. Poniżej wyjaśnione zostanie ich użycie oraz istotność w procesie przygotowywania pozwu.
SKANER CHF pomoże zidentyfikować zapisy niedozwolone w umowie
Aplikacja ta została opracowana przez prawników i programistów jednej z najbardziej doświadczonych kancelarii frankowych, która udostępniła ją bezpłatnie na stronie https://skanerchf.pl/.
Program został stworzony na podstawie rzeczowej analizy setek zakończonych sukcesem spraw frankowych oraz treści uzasadnień samych wyroków. Dzięki zastosowaniu algorytmów sztucznej inteligencji już w kilka minut można uzyskać rezultat i przeanalizować prawne podstawy do pozwu. Dodatkowo ze SKANERA CHF można skorzystać całkiem anonimowo i bez zobowiązań, po wcześniejszym zasłonięciu w dokumentacji danych osobowych, które nie są wcale wymagane do działania systemu. Właściwie wystarczy dostęp do internetu i urządzenie do skanowania dokumentów lub aparat do robienia zdjęć, by we własnym domu przygotować się na podjęcie dalszych kroków.
Pierwszym etapem skorzystania z narzędzia jest przygotowanie skanów lub zdjęć pełnej dokumentacji kredytowej (umowa, aneksy, regulamin). Następnie należy wejść na stronę https://skanerchf.pl/, nacisnąć przycisk „Sprawdź umowę” i wgrać do programu zeskanowaną lub sfotografowaną dokumentację kredytową.
Po zaakceptowaniu warunków korzystania z serwisu, z dostępnej listy trzeba wybrać bank, z którym zawarta została umowa kredytowa. Ostatnim krokiem jest podanie aktualnego adresu mailowego, na który wysłany zostanie szczegółowy raport z analizy dokumentacji. Pojawia się tutaj możliwość zamówienia bezpłatnych konsultacji z prawnikiem, jednak w przypadku braku takiej potrzeby nie jest to opcja obligatoryjna.
Po kilku minutach na wskazany adres mailowy wysyłany jest raport zawierający następujące informacje: czy w dokumentacji kredytowej występują klauzule abuzywne, jakie jest ich brzmienie, w którym punkcie umowy, aneksu lub regulaminu figurują takie zapisy oraz jaką liczbę klauzul abuzywnych zawiera łącznie cała dokumentacja poddana analizie. I gotowe, obsługa skanera naprawdę jest bardzo intuicyjna i nie wymaga większych umiejętności informatycznych, ani prawnych.
Mapa klauzul niedozwolonych Rzecznika Finansowego
Innym sposobem samodzielnej weryfikacji dokumentacji kredytowej pod kątem występowania klauzul abuzywnych jest skorzystanie z opracowania pod nazwą „Mapa klauzul niedozwolonych w umowach kredytów «walutowych»” zamieszczonego na stronie Rzecznika Finansowego.
Wystarczy wejść na stronę pod linkiem https://rf.gov.pl/mapa-klauzul/.
Zestawienie klauzul powstało w wyniku analizy umów kredytów walutowych i regulaminów udzielania kredytów oferowanych przez banki w latach 2002-2009. Rzecznik Finansowy bazował na wzorcach przesłanych przez kredytobiorców w ramach postępowań interwencyjnych lub na potrzeby wydania tzw. istotnych poglądów w sprawie. Nie jest to katalog zamknięty, dlatego brak danego zapisu stosowanego przez którykolwiek z banków nie oznacza, że nie może on zostać uznany przez sąd za klauzulę abuzywną.
Aby sprawdzić swoją dokumentację wystarczy w opracowaniu odszukać bank, z którym została zawarta umowa i konkretny wzorzec umowny z danego roku, a następnie porównać treść przytoczonych zapisów z własną dokumentacją.
Z jakiego innego powodu umowa kredytowa może być nieważna?
Jest jeszcze inny argument, który może okazać się istotny na drodze sądowej. Mianowicie nierównomierne rozłożenie ryzyk. Bank, w odróżnieniu od kredytobiorcy, w zasadzie nie podejmował żadnego ryzyka związanego z wyrażeniem zobowiązania zainteresowanego we franku szwajcarskim.
Po podpisaniu umowy podpisuje on domknięcie pozycji walutowej, co sprawia, że zmiana kursu dla banku nie wyrządza żadnej szkody. Inaczej jest w przypadku konsumenta, który nie ma takiej możliwości i jego pozycja walutowa pozostaje otwarta przez cały okres kredytowania.
Zatem ryzyko, które podejmuje bank, jest znikome i w najgorszym wypadku może oznaczać poniesienie nieco zwiększonych kosztów. Natomiast kredytobiorca naraża się na o wiele większe straty, a ich wielkość nie jest niczym ograniczona.
Powyższe informacje i sposoby działania mogą okazać się niezbędne przed kontaktem z prawnikiem, dlatego warto sprawdzić, czy w zawartej umowie mogą znaleźć się podstawy do wystosowania odpowiedniego pozwu. Nie jest to wcale tak skomplikowane, jak mogłoby się wydawać. Dodatkowo dziś dostępne narzędzia pozwalają na odpowiednie przygotowanie i być może odnalezienie przyczyny, dla której kredyt mógłby zostać unieważniony lub odfrankowiony.