Kredyty we frankach to utrapienie wielu kredytobiorców. Kiedyś były nisko oprocentowane, a frank szwajcarski miał ujemne stopy procentowe. Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Raty kredytów frankowych wzrosły nawet kilkukrotnie. Z tego względu wiele osób postanowiło pozwać swoje banki do sądu, by tam dochodzić swoich praw. Z poniższego artykuł można się dowiedzieć, jak obecnie wygląda sytuacja prawna Getin Banku.
Spis treści:
Przymusowa restrukturyzacja
30 września, na koniec III kwartału 2022 roku, Bankowy Fundusz Gwarancyjny ogłosił, że Getin Bank ma obowiązek poddać się restrukturyzacji. Od tego momentu przestaje de facto istnieć. Na jego miejsce ma powstać podmiot współtworzony przez Fundusz i System Ochrony Banków Komercyjnych. Kredyty w walutach obcych nie podlegają jednak przeniesieniu.
Przymusową restrukturyzację wprowadzono ze względu na trudną sytuację kapitałową Getin Banku. Nie opublikował on raportów za II i III kwartał 2022 roku. Co więcej, był on liderem niechlubnego rankingu ilości pozwów od frankowiczów. Ponadto udzielał wyjątkowo dużej ilości kredytów w tej walucie. Ponieważ stanowiła ona istotną część jego portfela, pozwy frankowiczów siłą rzeczy skończyły się dlań źle. Pod względem ilości pożyczonych szwajcarskich pieniędzy Getin wyprzedzał wszystkich innych konkurentów. Na drugim miejscu plasował się Bank Ochrony Środowiska. Niemniej jego wynik i tak był znacznie niższy od „zwycięzcy” zestawienia.
Sytuacja prawna Getin Banku i jego kredytobiorców frankowych
Prawnicy wyrażają istotną obawę co do legalnego położenia frankowiczów obsługiwanych przez restrukturyzowany bank. Dlaczego? Jest ona bardzo niejasna i więcej w niej niewiadomych, niż kwestii wyjaśnionych. W klasycznej sprawie kredytobiorca pozywa bank do sądu, domagając się unieważnienia umowy. Jako podstawę swoich roszczeń podaje zazwyczaj nieudzielenie pełnych informacji o ryzyku, jakie niosło za sobą zobowiązanie. Po sądowym triumfie odzyskiwał pieniądze, jakie spłacał na podstawie nieważnej umowy. Jednak w tym specyficznym przypadku prawnicy nie byliby tacy pewni. Należy mieć na uwadze, że osoby, którym unieważniono umowę z Getinem już nie zobaczą swoich pieniędzy.
Z czego wynika to niecodzienne i niekorzystne dla kredytobiorców położenie? Jego powodem jest, rzecz jasna, wspomniana już przymusowa restrukturyzacja. Eksperci z zakresu prawa powołują się tu na artykuł 135 ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, systemie gwarantowanych depozytów oraz przymusowej restrukturyzacji. W jego świetle podmiot znajdujący się w stanie tej ostatniej cieszy pewną formą prawnej ochrony. Nie jest możliwym wszczęcie wobec niego nowego postępowania egzekucyjnego czy zabezpieczającego. A to właśnie takie postępowania sprawiały, że zwycięzcy frankowicze odzyskiwali swoje środki.
W przypadku Getin Banku jedynym sposobem na odzyskanie pieniędzy jest ich dobrowolne wypłacenie przez podmiot, który przegrał w sądzie. Sytuacje takie czasami się zdarzają. Niemniej, jeśli Getin tego nie zrobi, komornicy sądowi będą mieli całkowicie związane ręce. Bez możliwości prowadzenia postępowania egzekucyjnego nie mają oni żadnej władzy nad pozwanym bankiem.
Sąd unieważnił umowę z Getin Bankiem. Tylko… co w związku z tym?
Sytuacja okazuje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy przychodzi do spłacania kredytów. Wydaje się, że skoro bank unieważnił umowę kredytową, to nie trzeba już płacić rat. Niemniej wspomniany już artykuł ustawy okazuje się bardzo niekorzystny dla frankowiczów. Ich umowy kredytowe zostały zabezpieczone w chwili podpisania. I, w majestacie prawa, zabezpieczenia tego nie sposób usunąć, jeśli bank jest restrukturyzowany pod przymusem. Co więcej, prawo wytrąca im z ręki możliwość ubiegania się o zabezpieczenie roszczeń na drodze sądowej.
Co gorsze, feralny artykuł 135 od dłuższego czasu jest przedmiotem prawniczych wątpliwości. Eksperci różnią się pod względem sposobu, w jaki pojmują ten skomplikowany przepis. Nawet w praktyce orzeczniczej można napotkać się na bardzo zróżnicowane decyzje wymiaru sprawiedliwości. Wielu znawców podkreśla, że nie powinien mieć on zastosowania w sprawach frankowiczów.
Dlaczego? W ich opinii franki szwajcarskie nie były częścią majątku podmiotu w restrukturyzacji. Kilku prawnikom udało się w ramach sądowej batalii przekonać sędziów do takiego punktu widzenia. Niemniej ilościowo większość sądów nie jest skłonna do podzielenia tej perspektywy.
Adwokaci reprezentujący frankowiczów regularnie starają się podkreślać, że prawo nie może wyłączać spod swojej ochrony określonej grupy osób. Podnoszą także fakt, że frankowiczom odbiera się ją, nie zaszczycając ich nawet powodem, dla którego się to dzieje.
Getin Bank, jak większość banków, regularnie przegrywa kolejne sprawy z frankowiczami. Niemniej jego sytuacja wygląda inaczej, niż banków w „normalnym” stanie. Te drugie po wyrokach poddawane są wspomnianym już postępowaniom. W przypadku Getin Banku istnieje ryzyko, że wyroki pozostaną jedynie słowami, których nie sposób wcielić w życie. Eksperci zalecają klientom tego podmiotu natychmiastowy kontakt z prawnikami specjalizującymi się w tego typu sprawach.