Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich, wyraził swoje obawy na temat potencjalnych skutków czwartkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) na gospodarkę. Białek przewiduje, że wyrok TSUE, który może umożliwić niektórym klientom banków uzyskanie „darmowych kredytów”, może ostatecznie osłabić zdolność banków do finansowania gospodarki.
Konsekwencje Wyroku TSUE dla Banków i Kredytobiorców
Białek zwrócił uwagę, że wyrok TSUE, który dotyczy około 320 tys. aktywnych umów kredytowych, może prowadzić do niesprawiedliwości. Jego zdaniem, wyrok prowadzi do „skrajnego i nieuzasadnionego uprzywilejowania wąskiej grupy kredytobiorców” w porównaniu z resztą klientów banków. Tym samym, koszty związane z tym wyrokiem poniosą wszyscy klienci banków.
Komentując dalsze konsekwencje wyroku, Białek stwierdził, że może to osłabić akcję kredytową i poddać w wątpliwość sensowność udzielania kredytów długoterminowych. Ponadto, skutkiem tego wyroku mogą być problemy w finansowaniu gospodarki, co może być szczególnie bolesne w okresie transformacji energetycznej, zwiększonych inwestycji w obronność, oraz przyszłej odbudowie Ukrainy.
Apel do Frankowiczów i Refleksje o Dyrektywie 93/13
Białek zaapelował do kredytobiorców walutowych, aby zawierali ugody z bankami. Zwrócił uwagę, że jest to sprawiedliwe rozwiązanie i proces zawierania ugody jest znacznie krótszy niż długotrwały proces sądowy.
Ponadto, Prezes ZBP krytykował niekonsekwencję Trybunału, argumentując, że czwartkowy wyrok jest sprzeczny z celami dyrektywy 93/13 w odniesieniu do roszczeń banków. Białek utrzymywał, że nawet jeśli sąd unieważni umowę kredytu, banki powinny mieć prawo do żądania zwrotu wartości usługi udzielenia kredytu. Argumentował, że klient korzystał z kapitału, za który kupował mieszkania i domy, które stały się częścią ich majątku.
Tym samym, wydaje się, że sprawa frankowiczów po wyroku TSUE jest daleka od zakończenia. Białek wydaje się sugerować, że banki, klientów banków i gospodarkę czekają skomplikowane czasy.