Kredyty we frankach, popularnie nazywane „frankówkami”, to temat, który od lat jest gorąco dyskutowany w Polsce. Sprawa dotyczy tysięcy Polaków, którzy zdecydowali się na zaciągnięcie takiego kredytu, przede wszystkim w latach 2005-2008. Wiele z nich, zaskoczonych szybkim wzrostem kursu franka szwajcarskiego, znalazło się w trudnej sytuacji finansowej. Czy rok 2024 przyniesie im ulgę? Sprawdźmy, co mówią eksperci.
Spis treści:
Wprowadzenie do problemu kredytów we frankach
Kredyty we frankach, zwane również kredytami indeksowanymi lub denominowanymi do franka szwajcarskiego, były w Polsce udzielane głównie w latach 2005-2008. Ich popularność wynikała z niższej stopy procentowej w porównaniu do kredytów złotówkowych, co skutkowało niższą ratą. Niestety, szybko okazało się, że oszczędność jest pozorna.
Frankowicze, czyli osoby posiadające kredyty we frankach, muszą zmierzyć się z kilkoma trudnościami:
- ryzyko zmiany kursu waluty, które jest niemożliwe do przewidzenia na przestrzeni kilkudziesięciu lat,
- dodatkowe obciążenie w postaci spreadu walutowego,
- zależność wysokości zobowiązania od wyłącznej woli banku.
Aktualna sytuacja Frankowiczów
Rok 2023 upłynął pod znakiem spektakularnych zwycięstw Frankowiczów na forum Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Wyroki te przyczyniły się do zwiększenia liczby nowych pozwów oraz wydanych przez sądy prawomocnych wyroków. Jakie zmiany czekają Frankowiczów w 2024 roku?
Dzięki wyrokom TSUE, sprawy dotyczące kredytów frankowych w polskich sądach znacznie przyśpieszą w 2024 roku. TSUE udzielił jasnych wskazówek w zakresie postępowania w sprawach związanych z nieuczciwymi kredytami we frankach szwajcarskich, co korzystnie wpłynie na sytuację Frankowiczów w sporze z bankami.
W 2023 roku TSUE wydał całą serię prokonsumenckich wyroków, które polepszyły pozycję kredytobiorców w sporach z bankami. Najistotniejszy wyrok, który zdecydowanie poprawił sytuację Frankowiczów, to wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 roku do sprawy C-520/21. Trybunał stwierdził, że bank nie może domagać się od konsumenta niczego więcej ponad zwrot kapitału kredytu.
Wpływ wyroków TSUE na sytuację Frankowiczów
Wyroki TSUE mają ogromny wpływ na sytuację Frankowiczów. Dzięki nim, szanse na wygranie sporu z bankiem są ogromne. Procesowanie się z bankiem staje się „najlepszą lokatą na rynku”, dającą zysk w wymiarze 11,25% rocznie. Taka jest aktualna stawka ustawowych odsetek za opóźnienie, które przysługują Frankowiczom za cały czas trwania sporów, już od daty przedsądowego wezwania banku do zapłaty lub najpóźniej od daty doręczenia bankowi odpisu pozwu sądowego.
Prognozy na 2024 rok
Co czeka Frankowiczów w 2024 roku? Wszystko wskazuje na to, że po rekordowo pomyślnym dla Frankowiczów roku 2023, rok kolejny może być jeszcze lepszy. Wszystko za sprawą wyroków TSUE, ale także dzięki temu, że kolejne zagadnienia czekają na rozstrzygnięcie Trybunału, który z pewnością będzie konsekwentnie bronił praw konsumenta.
Z pozytywnych i pewnych zmian, które czekają Frankowiczów w 2024 roku w sądach, trzeba wymienić wejście w życie z dniem 14 marca 2024 roku przepisów znowelizowanej ustawy o Kpc w zakresie rozpraw zdalnych oraz e-doręczeń. Dzięki temu, e-rozprawy będą rozwiązaniem stałym a nie tymczasowym, co powinno przełożyć się na skrócenie czasu trwania procesów sądowych.
Również 14 marca wchodzą do sądów na stałe e-doręczenia. Korespondencja pomiędzy sądem a pełnomocnikami stron będzie odbywała się za pośrednictwem portalu informacyjnego sądu. Takie rozwiązanie usprawni i przyspieszy komunikację pomiędzy sądami a pełnomocnikami, z korzyścią dla Frankowiczów.
Podsumowanie
Rok 2024 przyniesie kolejne zmiany dla Frankowiczów. Jest to efekt decyzji TSUE, które korzystnie wpłynęły na sytuację osób posiadających kredyty we frankach. Wygląda na to, że po latach walki, Frankowicze mogą w końcu odetchnąć z ulgą.