Na polskim rynku nieruchomości nastał gorący okres, wywołany przez wprowadzenie rządowego programu „Bezpieczny Kredyt 2 Procent”. Eksplozja zainteresowania owym programem jest niczym tsunami na spokojnym oceanie – nikt nie jest w stanie przewidzieć jego pełnych konsekwencji. Program otworzył bramy dla wielu osób, które wcześniej nie były w stanie sprostać wysokim wymaganiom finansowym związanym z zakupem nieruchomości, stwarzając tym samym prawdziwą gorączkę zakupową.
Skutki wprowadzenia Bezpiecznego Kredytu 2% na rynku nieruchomości
Rządowy program „Bezpieczny Kredyt 2%” zainaugurowany 3 lipca tego roku zelektryzował rynek nieruchomości. Wiele osób, które wcześniej nie posiadały własnej nieruchomości i nie przekroczyły 45. roku życia, zdecydowały się na skorzystanie z tego kredytu, co wywołało znaczny wzrost popytu na mieszkania. To, co wcześniej wydawało się nieosiągalne ze względu na skomplikowane procesy kredytowe i wysokie stopy procentowe, nagle stało się realne.
Jednak nie wszyscy obserwują tę sytuację z entuzjazmem. Wielu ludzi, którzy już posiadają nieruchomość, ale pragną jej zmienić ze względu na powiększającą się rodzinę czy zmieniające się potrzeby, nie mogą skorzystać z tego programu. Również osoby, które niedawno zaciągnęły kredyty hipoteczne, mogą poczuć niesprawiedliwość, widząc jak nowy program rządowy obniża raty dla innych, podczas gdy one muszą płacić znacznie więcej.
Rozgoryczenie budzi również kwestia warunków uczestnictwa w programie. Na przykład, osoba, która odziedziczyła nieruchomość, ale nie może w niej zamieszkać z różnych powodów, nie ma prawa skorzystać z programu. To rodzi pytanie: dlaczego osoba, która posiada nieruchomość za granicą, może skorzystać z programu, a osoba, która odziedziczyła dom, nie?
Równocześnie, popyt generowany przez program „Bezpieczny Kredyt 2%” prowadzi do zauważalnego wzrostu cen nieruchomości. Wielu deweloperów już podniosło ceny, a właściciele mieszkań na rynku wtórnym zastanawiają się nad podobnym krokiem. Jest to nieunikniony skutek wprowadzenia programu, którego pełne konsekwencje zaczynają być widoczne zaledwie 10 dni po jego starcie.
Rozważania nad przyszłością rynku nieruchomości
Na razie jest za wcześnie, aby jednoznacznie ocenić skutki wprowadzenia programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Z jednej strony, program ten daje szansę na zakup nieruchomości wielu osobom, które wcześniej nie były w stanie tego zrobić. Z drugiej strony, może prowadzić do frustracji i poczucia niesprawiedliwości wśród tych, którzy z różnych powodów nie mogą skorzystać z tego programu. Ponadto, gwałtowny wzrost popytu na nieruchomości może prowadzić do niekontrolowanego wzrostu cen, co z kolei może negatywnie wpłynąć na cały rynek nieruchomości.
Kwestia ta zasługuje na dalszą obserwację i analizę. Bez względu na to, jakie emocje wywołuje wprowadzenie „Bezpiecznego Kredytu 2%”, jedno jest pewne: polski rynek nieruchomości przeżywa obecnie wyjątkowy okres, którego skutki odczujemy przez wiele lat.