Nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego, która weszła w życie 1 lipca 2023 r., przywraca jednoosobowe składy w sądach odwoławczych. Ma to rozwiązać problemy, jakie powstały po uchyleniu przez Sąd Najwyższy przepisów covidowych, które pozwalały na orzekanie w składzie trzyosobowym w sprawach cywilnych.
Według nowego przepisu, sąd rozpoznaje sprawę w składzie jednego sędziego z wyjątkiem spraw:
- o prawa majątkowe, w których wartość przedmiotu zaskarżenia choćby w jednej z wniesionych apelacji przekracza milion złotych,
- prezes sądu może jednak zarządzić rozpoznanie sprawy w składzie trzech sędziów, jeżeli uzna to za wskazane ze względu na szczególną zawiłość lub precedensowy charakter sprawy.
Nowela budzi zarówno nadzieje, jak i obawy. Sędziowie i prawnicy liczą, że przywrócenie jednoosobowych składów pozwoli na sprawniejsze rozpatrywanie spraw i skrócenie czasu trwania postępowań. Z drugiej strony, obawiają się, że może to doprowadzić do obniżenia jakości orzecznictwa.
Kluczowa w tym zakresie będzie rola prezesów sądów. To oni będą decydować, w jakich sprawach należy wyznaczyć skład trzyosobowy. Będą musieli przy tym uwzględnić zarówno charakter sprawy, jak i jej wartość.
Nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego to krok w dobrym kierunku. Jednak to tylko początek zmian, które są potrzebne w polskich sądach. Aby zapewnić obywatelom równy dostęp do sprawiedliwości, konieczne jest dalsze zwiększanie liczby sędziów i skracanie czasu trwania postępowań.