Banki w Polsce nadal borykają się z problemem kredytów frankowych, które zatruwają klimat wokół sektora bankowego. Pomimo że bankierzy bronią uczciwości tych kredytów, eksperci zgadzają się, że konieczne jest wprowadzenie ustawy rozwiązującej ten problem raz na zawsze.
Brunon Bartkiewicz, szef ING BSK o kredytach we frankach
Brunon Bartkiewicz, szef ING BSK w wywiadzie dla portalu wsp.pl, zauważa, że kredyty frankowe były przez blisko dekadę powszechnie akceptowane jako legalne i właściwe rozwiązanie. Obecnie mamy do czynienia z kwestionowaniem samego istnienia tego rodzaju kredytów i dążeniem do unieważnienia długoterminowych umów.
Bartkiewicz zwraca uwagę, że państwo powinno interweniować w sprawie kredytów frankowych, a nie pozostawiać jej sądom, które mają trudności z rozstrzygnięciem kwestii prawnych. Brak interwencji państwa prowadzi do niepewności i chaosu, który osłabia system ekonomiczny oraz umowę społeczną.
Jednym z możliwych rozwiązań jest przewalutowanie kredytów po kursie z dnia zawarcia umowy. Problem jednak narasta z każdym miesiącem, a sądy zmagają się z coraz większą ilością wniosków i problemów prawnych.
Ważne jest ustalenie, czy samo używanie franka jako wskaźnika przeliczeniowego jest wystarczającą podstawą do unieważnienia umowy. Bartkiewicz podkreśla, że wszyscy – zarówno klienci, banki, jak i eksperci – zdawali sobie sprawę z ryzyka związanego z takimi kredytami. Sprawa kredytów frankowych pokonała jednak tamę rozsądku i logiki.
Nie można też zapominać, że kredyty frankowe przyczyniły się do zwiększenia zdolności kredytowej Polaków i popytu na rynku nieruchomości, co przełożyło się na budowę setek tysięcy mieszkań. Z tego powodu, nie można dopuścić, by kredyty we frankach były traktowane jako „darmowe” w porównaniu do kredytów złotówkowych.
Ostatnio pojawiły się również pozwy przeciw bankom w związku ze zmianą wskaźnika WIBOR na WIRON. Według Bartkiewicza, takie pozwy mają na celu testowanie możliwości wynaturzenia systemu prawnego, podobnie jak w przypadku franków. W sytuacji, gdy tamy społeczne przed chaosem są narażone na dziury, pojawiają się podmioty, które próbują wykorzystać te luki dla własnych korzyści. Takie działania są napędzane chciwością, która z natury jest trudna do ograniczenia, ale konieczna do kontrolowania.
W obliczu tych wyzwań, eksperci i bankierzy wyrażają nadzieję na powstanie ustawy, która będzie sprawiedliwa zarówno dla klientów, jak i banków. Kluczowe jest znalezienie rozwiązania, które położy kres problemowi kredytów frankowych, jednocześnie dbając o stabilność sektora bankowego i zaspokojenie potrzeb wszystkich zainteresowanych stron.
Chociaż obecny premier rządu był wcześniej prezesem znanego banku, a ustawa wciąż nie istnieje, bankowcy wciąż mają nadzieję, że problem zostanie rozwiązany. Jak mówi Brunon Bartkiewicz: „Życie uczy, że problemy nie rozwiązują się same”.
