Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości Walka o WIBOR zaczęła się w mediach. Banki rzucają coraz większe siły na tą wojnę

Walka o WIBOR zaczęła się w mediach. Banki rzucają coraz większe siły na tą wojnę

dodał Bankingo

Współczynnik WIBOR od wielu miesięcy jest przedmiotem niezwykle burzliwej debaty medialnej. Jego przeciwnicy upierają się, że banki próbują obliczać go tak, by maksymalizować korzyści finansowe z udzielanych kredytów. Z kolei jego obrońcy, w tym Komisja Nadzoru Finansowego wskazują na brak dowodów na powyższe oskarżenia. Poniższy artykuł skupi się na wyjaśnieniu, czy WIBOR jest współczynnikiem zgodnym z prawem i jak obecnie prezentuje się atmosfera medialna wokół niego.

Jak może skończyć się wojna o WIBOR?

Medialny szum dookoła WIBOR-u doprowadził wielu kredytobiorców do śmiałych czynów. Niejeden z nich spróbował swoich sił w sądzie. Przed wymiarem sprawiedliwości niektóre osoby, w asyście prawników, domagają się wykreślenia WIBOR-u ze swoich umów lub nawet ich pełnego unieważnienia. Często podnoszonym argumentem jest wielokrotne zwiększenie się poziomu raty, a także niedopełnienie przez bank obowiązku informacyjnego.

Zjawisko stało się na tyle powszechne, że stworzyło realne zagrożenie dla stabilności systemu finansowego w Polsce. Ostrzega przed tym kierowany przez Adama Glapińskiego Komitet Stabilności Finansowej. Niedawno organ ten stanął w obronie feralnego współczynnika.

Przed nim uczyniła to Komisja Nadzoru Finansowego, przypominając, że nigdy nie udało się udowodnić czy choćby uprawdopodobnić, że banki manipulują WIBOR-em na swoją korzyść.

KSF podkreślił transparentność WIBOR-u, a to właśnie o jej brak jest on zazwyczaj oskarżany. Co więcej, sądowe batalie o WIBOR regularnie przynoszą bankom straty sięgające dziesiątek milionów złotych. W dłuższej perspektywie może przerodzić się to w prawdziwy problem.

Okazuje się, że instytucje państwa polskiego wyciągnęły wnioski ze spraw frankowiczów. W ich przypadku wszelkie rozstrzygnięcia pozostawiono sądom. WIBOR z kolei przykuł uwagę rządzących odpowiednio wcześniej?

Czym jest WIBOR i dlaczego nie cieszy się sympatią?

Jednym z popularnych zarzutów wobec współczynnika jest jego domniemana arbitralność. Codziennie ustalają go największe banki komercyjne działające w Polsce. WIBOR jest wartością średniej arytmetycznej oprocentowania hipotetycznego kredytu, jakiego jeden bank udzieliłby drugiemu.

W procesie jego obliczania nie uwzględnia się wartości skrajnych. Kontrowersje budzi hipotetyczność owego kredytu. Krytycy twierdzą, że współczynnik jest całkowicie oderwany od rynkowych realiów. Realne transakcje międzybankowe przestały funkcjonować po kryzysie bankowym z roku 2008.

Ponadto frustrację kredytobiorców powoduje wpływ WIBOR-u na płaconą przez nich co miesiąc ratę. Z jego powodu od momentu podpisania umowy kredytowej wartość tejże mogła wzrosnąć co najmniej kilkukrotnie. Przystępne kredyty w niejednym przypadku zamieniły się w brzemię nie do udźwignięcia.

Łączy się to z twierdzeniami, jakoby przy podpisywaniu umowy bank nie informował należycie o możliwym działaniu współczynnika.

Jakimi argumentami operują obrońcy WIBOR-u?

Eksperci stojący po jego stronie regularnie przypominają, że jest on administrowany przez GPW Benchmark. Aby móc zarządzać WIBOR-em i innymi współczynnikami, podmiot ten musiał sprostać szeregowi niezwykle rygorystycznych wymagań.

Jednym z nich są narzędzia umożliwiające natychmiastowe rozpoznanie ewentualnych prób zmiany stawki na swoją korzyść. Oprócz tego GPW Benchmark musi często przechodzić szczegółowe audyty zewnętrzne. Żaden z nich nie zdołał dotąd wykazać jakichkolwiek nieprawidłowości. Dla wielu obrońców to wystarczający argument przeciw racjom wysuwanym przez drugą stronę.

Ponadto eksperci wiedzą, że WIBOR jest wyliczany w sposób transparentny. Oblicza go algorytm, a podstawą kalkulacji są dane napływające do niego od dziesięciu największych banków. Są one całkowicie anonimowe. Każdą z owych danych każdy może sprawdzić w raportach, do publikacji których zobowiązany jest Narodowy Bank Polski.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że w kalkulacji WIBOR-u, wbrew powszechnej wiedzy, uwzględniane są także transakcje banków z innymi podmiotami działającymi na rynku finansowym. Te zaś nie są hipotetyczne, a jak najbardziej rzeczywiste. Inną składową są Forward Rate Agreement, z pomocą których instytucje finansowe zabezpieczają się przed ewentualnymi wzrostami poziomu stóp procentowych.

Dlaczego bankom nie opłaca się manipulowanie WIBOR-em?

Nawet, gdyby taki proceder miał w istocie miejsce, kreatywni bankierzy ryzykowaliby więcej, niż byliby w stanie zyskać. Nieuczciwe wyliczanie WIBOR-u i innych współczynników to czyn zabroniony. Kara może wynieść nawet pięć milionów złotych grzywny. Inną konsekwencją może być kara pozbawienia wolności na okres od trzech miesięcy do aż pięciu lat.

Warto także wspomnieć, że gdyby na jaw wyszła faktyczna nierzetelność, byłby to wizerunkowy koniec banku, który dopuścił się niecnego czynu. Utrata powszechnej renomy przyczyniłaby się do masowych odejść klientów i, w najskrajniejszym wariancie, bankructwa banku.

Eksperci przypominają także, że zabezpieczenia WIBOR-u są tak solidne, że manipulacja jest najzwyczajniej niewykonalna.

Co więcej, w procesie wyliczania WIBOR-u nie biorą udziały ludzie, którzy mogliby cokolwiek zmienić. Dane do GPW Benchmark przekazuje bowiem algorytm, który bez udziału człowieka gromadzi stosowne informacje. Banki nie znają także kontrahentów innych banków, co wyklucza możliwości negocjacji za kulisami.

Kreatywne wyliczanie stawki WIBOR-u jest także zabronione przez bardzo rygorystyczne rozporządzenie BMR na poziomie Unii Europejskiej. Wprowadzono je po manipulacjach współczynnikiem LIBOR (stosowanym do kredytów frankowych) w Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, sprytny bank dążył do sztucznego zaniżenia współczynnika. Rygory BMR mają uniemożliwiać podobne zagrania w przyszłości.

Co jeszcze zaognia wojnę o WIBOR?

Jeden z kredytobiorców do pozwu o wykreślenie WIBOR-u dołączył świadectwo anonimowej osoby z Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych. Ma ono potwierdzać fakt manipulacji WIBOR-em. Jednak wiarygodność dokumentu jest trudna do stwierdzania, a sam urząd nie ustosunkował się jeszcze do jego treści.

 

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie