Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości Koniec WIBOR wcale nie obniży Twojej raty kredytu?

Koniec WIBOR wcale nie obniży Twojej raty kredytu?

dodał Bankingo

Od dawna zapowiadano przejście WIBOR-u do przeszłości. Ma on zostać zastąpiony przez współczynnik WIRON. Już teraz niektóre banki oferują kredyty oprocentowane według tego drugiego. Jednak niedawno minister finansów wydał rozporządzenie, które odgórnie nakazuje wszystkim bankom zaprzestanie stosowania WIBOR-u. Poniższy artykuł skupi się na wyjaśnieniu szczegółów zmiany, a także jej wpływu na raty. Omówiona zostanie także kwestia ewentualnych różnic w ratach, jakie miałby wywoływać WIRON.

Jak przebiegnie zmiana? Kiedy WIBOR odejdzie na zawsze?

Nastąpi ona z mocy prawa, kiedy wspomniane już rozporządzenie uzyska moc prawną. Nie będzie ona dotyczyła wyłącznie kredytów zaciągniętych po jego wejściu w życie. W już podpisanych umowach kredytowych także zajdą zmiany. WIBOR zostanie automatycznie zamieniony na WIRON, z mocy samego prawa. Już teraz można spotkać oferty kredytów oprocentowanych z zastosowaniem nadchodzącej innowacji. Około miesiąca temu WIRON uzyskał stosowne zezwolenia i może być stosowany. Przeszedł on bowiem długotrwałą weryfikację i trafił pod zarząd GPW Benchmark, które obecnie jest administratorem wycofywanego WIBOR-u.

Zmiana prawdopodobnie obniży koszty kredytów. Nie będzie to znaczna obniżka. W dalszej części artykułu zostanie wyjaśnione, dlaczego zmiana będzie krótkoterminowa. Sytuacja może także wynikać ze spadku popytu na kredyty. Ich wysoki koszt sprawia, że wiele osób nie jest w stanie osiągnąć zdolności kredytowej. Do podrożenia zobowiązań przyczyniły się bez wątpienia inflacja oraz wyższy poziom stóp procentowych. Wiele banków zdecydowało się na czasowe usunięcie ze swoich ofert kredytów o zmiennym oprocentowaniu.

Jakie są prognozy dla rynku kredytowego?

Poziom stóp procentowych znacznie zwiększył poziom miesięcznej raty każdego zobowiązania. Nie należy spodziewać się jego obniżenia, dopóki inflacja pozostaje wysoka. WIRON jedynie nieznacznie ulży kredytobiorcom. Jego stawka jest niższa od poprzednika, jednak różnice są wręcz symboliczne.

Przewidywaną datą wycofania WIBOR-u na podstawie rozporządzenia będzie 1 stycznia 2025, choć możliwe są inne terminy. Samo rozporządzenie ukaże się zapewne w trzecim lub czwartym kwartale roku 2023.

Zanim zostanie omówiony pełny wpływ WIRON-u, niezbędne jest naszkicowanie kontekstu historycznego. Zmiany wskaźników referencyjnych trwają od ponad dekady na całym świecie. Polskie reformy cechuje przesadne tempo zmian, które w opinii niektórych znawców może spowodować kłopoty.

Podstawowym wskaźnikiem przez lata był LIBOR, czyli London Interbank Offered Rate. Był on inspiracją dla całej rodziny wskaźników, w tym WIBOR-u (Warsaw Interbank Offered Rate). Pierwszy wskaźnik rodził komplikacje tak daleko idące, że jego administrator, FCA, zdecydował o jego wycofaniu.

Z tego względu inne banki centralne również zaczęły szukać alternatyw dla sióstr LIBOR-u. Finalnie wyparł go SARON, według którego, na mocy prawa Unii Europejskiej, oprocentowane są zobowiązania zaciągnięte we frankach szwajcarskich. Niektórzy frankowicze i tak poczuli się pokrzywdzeni i (bezskutecznie) dochodzili swych praw przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Zmianą (tranzycją) tego typu wskaźników rządzi pewna żelazna zasada. Którakolwiek ze stron nie może w jej wyniki ponieść jakichkolwiek strat. Właśnie dlatego istnieje zjawisko spreadu korygującego, który w celu zabezpieczenia wszystkich zainteresowanych ogłosi minister finansów.

Czym jest spread korygujący?

Bez niego WIRON byłby niższy od WIBOR-u o 0.8 procenta. Ta niewielka różnica spowodowałaby straty dla banków, a zyski dla kredytobiorców. Co za tym idzie, zasada równowagi stron zostałaby zaburzona. Jest to oczywiście niedopuszczalne. Ponadto polski Skarb Państwa jest emitentem obligacji, których podstawą oprocentowania jest właśnie WIBOR. Gdyby WIRON był niższy od swojego starszego kolegi, nabywcy tychże byliby stratni. Poskutkowałoby to utratą zaufania do Skarbu Państwa, który miałby potem problemy ze sprzedażą kolejnych obligacji.

Spread korygujący jest wartością, o ją WIRON będzie musiał zostać podniesiony, by nie została naruszona równowaga stron. Wzorem na spread korygujący jest mediana (wartość środkowa) różnicy WIBOR-u i WIRON-u z okresu ostatnich pięciu lat. Mediana oznacza, że połowa wartości jest od niej wyższa, druga zaś niższa. Proces obliczania takiej mediany wymaga zapoznania się z dziennymi danymi z okresu połowy dekady.

W czystej teorii dzięki spreadowi korygującemu WIRON powinien osiągnąć dokładnie taką samą wartość, jak WIBOR. Praktyka będzie jednak nieco inna. WIRON jedynie zbliży się wartością do WIBOR-u, jednak niekoniecznie osiągnie dokładnie tą samą stawkę.

Jak wpłynie to na kredytobiorców? Czy mogą oni liczyć na jakieś korzyści w związku z WIRON-em?

Spread korygujący zostanie ogłoszony w rozporządzeniu, którego należy się spodziewać dopiero w trzecim lub czwartym kwartale 2023. Oznacza to, że przed jego wprowadzeniem WIRON będzie niższy od WIBOR-u, ponieważ nie wyliczono jeszcze wspomnianej mediany. W tym okresie kredytobiorcy mogą odczuć niewielką zmianę rat na swoją korzyść.

Jednak istotną cechą WIRON-u jest jego wysoka zmienność. W przeciwieństwie do wycofywanego wskaźnika jego wartość będzie podlegała modyfikacjom każdego dnia. Jego zmiany dość trudno przewidzieć.

Zanim minister finansów ogłosi swoje rozporządzenie, dzienne wahania wskaźnika mogą sprawić, że wyliczony spread korygujący doprowadzi do stawki wyższej, niż WIBOR. W takim wariancie kredytobiorcy poniosą stratę, ponieważ ich raty doznają dalszego wzrostu. Bankom taka zmiana jest na rękę – zyskają więcej pieniędzy od każdego kredytobiorcy.

Wartość WIRON-u musi być identyczna dla każdej osoby fizycznej i prawnej. Oznacza to, że spread korygujący zostanie doliczony do każdego zobowiązania. Niemożliwym jest więc odniesienie znacznych korzyści na wdrożeniu tego współczynnika. Co więcej, w dłuższej perspektywie czasowej nie należy spodziewać się jakichkolwiek korzyści. Spread korygujący sprawi, że pod względem finansowym oba wskaźniki nie będą się od siebie różnić.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie