Coraz więcej frankowiczów decyduje się na wytoczenie pozwu przeciwko bankowi, żeby unieważnić umowę i raz na zawsze uwolnić się od kredytu. Jak się do tego zabrać? Jakie dokumenty należy przygotować?
Spis treści:
Czy warto zlecić napisanie pozwu kancelarii prawnej czy można zrobić to samemu?
Napisanie pozwu sądowego nie jest łatwe. Napisanie pozwu przeciwko instytucji bankowej dotyczącego kredytu frankowego jest jeszcze trudniejsze. Nie zawsze zwykły prawnik jest w stanie poradzić sobie z przygotowaniem pozwu i przeprowadzeniem materiału dowodowego jeżeli chodzi o kredyty we franku szwajcarskim. Takie rozprawy są bardzo skomplikowane, jak i odpowiednie umotywowanie pozwu sądowego.
Na rynku działają specjalistyczne kancelarie frankowe, które zajmują się przygotowywaniem tego typu pozwów, mają doświadczenie w tym temacie, sukcesy na koncie i to takiej kancelarii warto zlecić to zadanie. Nie raz na pewno słyszeliśmy o osobach, które przegrały z bankami w sądzie, najczęściej były to osoby, które działały na własną rękę lub wynajęły kancelarię bez doświadczenia. Kancelaria zajmująca się kredytami frankowymi pomaga w wielu sprawach, ale, żeby ułatwić sprawę warto samemu zebrać najważniejsze dokumenty.
Umowa pożyczki we franku szwajcarskim
Podstawę materiału dowodowego w pozwie sądowym stanowi mowa kredytu hipotecznego we franku szwajcarskim lub denominowana do franka szwajcarskiego. Dokument ten powinien zostać przeanalizowany z prawnikami pod kątem zawartych w nim klauzul abuzywnych. Są to postanowienia umowy sprzeczne z przepisami Kodeksu Cywilnego i nie mogą być stosowane w umowach zawieranych z konsumentami.
Oczywiście na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów znajdują się podobne klauzule, ale trzeba pamiętać, że porównanie ich może być bardzo trudnym zadaniem.
Warto pamiętać, że umowa pożyczki musi być podpisana przez obie strony. Jeżeli daty podpisów różnią się, datą zawarcia umowy będzie data złożenia drugiego podpisu, nawet jeżeli jest to data późniejsza.
Aneks do umowy pożyczki
Sprawa kredytów we franku toczy się od lat. Może nie pamiętacie, ale w międzyczasie w prawie wprowadzono kilka ważnych zmian i aneksowano prawie każdą umowę kredytu we frankach szwajcarskich.
Rozwód a pożyczka szwajcarsko-francuska
Bardzo często zdarzało się że umowy kredytu we franku szwajcarskim były aneksowane były często również z powodu zmiany statusu pożyczkobiorców. Mamy tu na myśli na przykład sytuację, że doszło do rozwodu i pożyczka została „przepisana” na byłego małżonka lub wybrano innego pożyczkobiorcę. Takie sytuacje nie są rzadkie i doprowadziły do tego, że strony dokonały aneksu do umowy pożyczki.
Do wystąpienia z pozwem po rozwodzie, potrzebne są: orzeczenie rozwodowe i porozumienie o podziale majątku. Wspomniana umowa jest również konieczna, jeżeli strony porozumieją się w trakcie trwania małżeństwa o zmianie stosunków majątkowych małżonków, czyli zawrą tak zwaną intercyzę.
Warto pamiętać, że byli małżonkowie są stronami w procesie, co oznacza, że bez zgody drugiej strony ta pierwsza nie może wytoczyć powództwa przeciwko bankowi. Ponadto wymagana jest pisemna umowa na pokrycie kosztów procesu w przyszłości i podział potencjalnego zysku. Zgodnie z ogólną zasadą zakłada się, że wygrana kwota zostanie podzielona po równo. Dlatego po mimo rozwodu konieczna jest zgoda obojga pożyczkobiorców na wytoczenie pozwu przeciwko instytucji bankowej.
Śmierć pożyczkobiorcy
Jeżeli pożyczkobiorca nie żyje, a pożyczka nadal jest obsługiwana, nic nie stoi na przeszkodzie, aby spadkobiercy domagali się praw i obowiązków pożyczkobiorcy. W takim przypadku wymagane jest urzędowe zawiadomienie o śmierci i potwierdzenie przez notariusza nabycia spadku lub orzeczenie o podziale spadku.
Śmierć jednego z kredytobiorców wymagała również pisemnej zmiany umowy.
Zasady kredytowe
Prawie każdy bank stosował oprócz umowy własne zasady. To ważna część umowy. Te zasady były zawarte umowie kredytowej, ale często zmieniano zapisy i określano, tylko to co dotyczyło konkretnego kredytu we frankach szwajcarskich.
Historia spłat kredytu
Na koniec wymagane jest zaświadczenie z banku o historii spłat kredytu. Bank ma obowiązek je zapewnić, ale ma też prawo żądać zapłaty za tę czynność. Okres oczekiwania wynosi do 30 dni. Jeśli obawiasz się, że Twojego banku nie ma już na rynku, ta obawa jest bezpodstawna. Nieistniejące już banki mają następców prawnych. Dlatego nie jest możliwe, że nie dostaniesz takiego certyfikatu.
Ile dokumentów muszę zebrać?
Naprawdę najlepiej, jeśli większość dokumentów zdobędziesz sam. Kancelaria może wtedy skupić się na dokładnej analizie Twojej sprawy i konkretnej umowy pożyczki. Jeśli jednak naprawdę nie masz możliwości zażądania od instytucji dowodów i kopii, profesjonalna kancelaria prawna zajmująca się obsługą pozwów dotyczących franka szwajcarskiego może pomóc w zebraniu dokumentów przed skierowaniem sprawy do sądu. To bardzo ważne, aby pozwe sądowy był podparty odpowiednimi dowodami. Takie działanie znacząco ułatwia wygranie sprawy.
