W ostatnich latach Frankowicze w Polsce znaleźli się w centrum uwagi ze względu na problematyczne kredyty we frankach szwajcarskich. Wiele osób zaciągnęło te kredyty, nie zdając sobie sprawy z ryzyka, jakie niosą ze sobą zmienne kursy walutowe. W wyniku tego wiele osób znalazło się w sytuacji, w której ich zadłużenie drastycznie wzrosło.
Sprawa frankowiczów trafiła nawet wielokrotnie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Ostatnio w poniedziałek TSUE wydał wyrok stwierdzający, że pytania, które zablokowały uchwałę frankową, były niedopuszczalne. To wywołało pytanie, czy frankowicze mają prawo do odszkodowania za czekanie na wyrok.
Spis treści:
Ewentualna rekompensata od Skarbu Państwa
Jedną z dróg, które mogą prowadzić do ewentualnej rekompensaty dla frankowiczów, jest wytoczenie sprawy o przewlekłość postępowania. Jeśli sąd uwzględni skargę na przewlekłość, może przyznać stronie skarżącej od 2 tys. do 20 tys. zł. Niestety, sądy zazwyczaj przyznają najniższą możliwą kwotę, ale strona może dodatkowo dochodzić naprawienia szkody wynikłej z przewlekłości. W takim postępowaniu konieczne jest jednak wykazanie również wysokości szkody.
Prawnicy podkreślają, że wykazanie szkody może być utrudnione w niektórych przypadkach. Na przykład, jeśli poszkodowany nie zdołał odzyskać pieniędzy z powodu bankructwa banku. W innych przypadkach, wykazanie szkody może być trudne, ponieważ sąd powszechny nie ma obowiązku oczekiwania na orzeczenia TSUE lub SN i powinien rozstrzygać sprawy w swoim zakresie, bez nadmiernego przedłużania postępowania.
Kwestia szkody
Postanowienie TSUE jest wystarczającą przesłanką wstępną uznania, że zawieszenie sprawy na dwa lata w oczekiwaniu na odpowiedź TSUE prowadzi do związku przyczynowego z zaniechaniem wydania uchwały. Szkodą może być na przykład opóźnienie procesu prowadzące do utraty szansy na korzystne zbycie nieruchomości lub do poniesienia kosztów innego kredytu zaciągniętego na pilne potrzeby osobiste. Może to prowadzić do wyższych odszkodowań na podstawie art. 417 [1] kodeksu cywilnego.
Prawnicy zauważają, że postanowienie TSUE stanowi wystarczającą podstawę do uznania za przewlekłe zawieszenie sprawy, które prowadzi do szkody. Jednak, aby dochodzić odszkodowania, konieczne jest wykazanie związku przyczynowego między zawieszeniem sprawy a poniesioną szkodą.
Perspektywa frankowiczów
Wyrok TSUE w sprawie pytania o status nowych sędziów, które zablokowały uchwałę frankową, może mieć daleko idące konsekwencje dla frankowiczów. To oznacza, że pytanie to było niedopuszczalne i uchwała frankowa pozostaje zablokowana. Jednak, frankowicze wciąż muszą szukać odpowiedzi na pytanie o odszkodowanie za swoje straty.
Rekompensata od Skarbu Państwa może być jednym ze sposobów, ale konieczne jest wytoczenie sprawy i wykazanie przewlekłości postępowania oraz związku przyczynowego z poniesioną szkodą. To nie jest łatwe zadanie, ale możliwość otrzymania odszkodowania daje frankowiczom nadzieję na częściowe naprawienie swojej sytuacji finansowej.
Podsumowanie
Frankowicze w Polsce nadal walczą o sprawiedliwość i rekompensatę za swoje straty związane z kredytami we frankach szwajcarskich. Wyrok TSUE w sprawie pytania o status nowych sędziów może wpływać na ich perspektywy, ale konieczne jest wytoczenie sprawy o przewlekłość postępowania i wykazanie związku przyczynowego z poniesioną szkodą. Frankowicze mają prawo do odszkodowania, ale droga do jego uzyskania nie jest łatwa. Warto jednak walczyć o swoje prawa i szukać sprawiedliwości w systemie prawym.