Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), jest zdania, że banki są przygotowane na skutki wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), który ma zapaść 15 czerwca. Według Jastrzębskiego, banki mają duży stopień kosztów wyroku uwzględniony w rezerwach, co oznacza, że nie oczekuje on upadłości instytucji finansowych w wyniku tego wyroku.
Spis treści:
Szef KNF komentuje sytuację banków i frankowiczów
Podczas X Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczycieli, Jastrzębski wypowiedział się na temat skutków wyroku TSUE. Szef KNF wyraził przekonanie, że banki są dobrze przygotowane do radzenia sobie z ewentualnymi konsekwencjami.
„Banki mają w dużym stopniu te koszty uwzględnione w rezerwach. To nie jest tak, że nikt się tego nie spodziewał,” powiedział Jastrzębski. Dodał, że pomimo tej sytuacji, sektor finansowy musi nadal sprostać wielu wyzwaniom, takim jak finansowanie transformacji energetycznej, znaczne wydatki na obronność, czy odbudowę Ukrainy.
Jastrzębski podniósł kwestię potencjalnego transferu 100 mld zł kapitału, pytając, czy jest to racjonalne, bez względu na to, czy ta kwota jest już uwzględniona w rezerwach. Szef KNF zaznaczył, że taki transfer nie znajduje uzasadnienia, a te pieniądze powinny być inwestowane w rozwój rynku.
Nowa narracja po upadku pomysłu na ustawę frankową
Mimo wcześniejszych deklaracji Jastrzębskiego o konieczności uchwalenia nowej ustawy frankowej, dziś rano sytuacja uległa zmianie. Według nieoficjalnych informacji Business Insider Polska, przewodniczący KNF przekazał bankom, że przed nadchodzącymi wyborami nie ma szans na wprowadzenie nowych regulacji. Przyczyną jest brak politycznej zgody na taki krok ze strony partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS).
Nowa ustawa frankowa miała stanowić ochronę dla banków przed konsekwencjami orzeczenia TSUE w sprawie opłaty za kapitał. W związku z tym, Jacek Jastrzębski od kilku miesięcy przekonywał do potrzeby przemyślenia ustawy frankowej. Jej kluczowym elementem miała być propozycja mechanizmu ugód, którą szef KNF przedstawił ponad dwa lata temu.
Decyzja TSUE może wpłynąć na przyszłość frankowiczów i banków
W czwartek, 15 czerwca, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ma wydać decyzję w jednej z najważniejszych spraw dla frankowiczów i banków. Sprawa dotyczy tego, czy po anulowaniu umowy kredytowej, bank i konsument mają prawo do opłaty za korzystanie z kapitału.
Jeżeli wyrok TSUE potwierdzi opinię rzecznika generalnego Trybunału, Anthony Michael Collins, kilka banków w Polsce będzie miało duży problem. W skali całego sektora, mówimy tutaj o kosztach sięgających nawet 100 mld zł. To właśnie na te 100 mld zł zwracał uwagę Jacek Jastrzębski, który zabiega o uchwalenie specjalnej ustawy frankowej.