Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Finanse Wpływ ceł na gospodarkę USA w 2025: kluczowe zagrożenia dla wzrostu i inflacji

Wpływ ceł na gospodarkę USA w 2025: kluczowe zagrożenia dla wzrostu i inflacji

dodał Bankingo

W 2025 roku wpływ ceł na gospodarkę USA staje się coraz bardziej widoczny, a niepewność ekonomiczna rośnie w związku z eskalacją napięć handlowych i polityką monetarną Fed. Wiceszef Rezerwy Federalnej, Philip Jefferson, ostrzegł 14 maja 2025 r., że utrzymanie taryf importowych może zahamować spadek inflacji oraz wywołać krótkotrwały wzrost cen, co stanowi poważne zagrożenie dla stabilności wzrostu gospodarczego i polityki monetarnej kraju.

To musisz wiedzieć
Jaki jest wpływ ceł na gospodarkę USA według Philipa Jeffersona? Utrzymanie ceł może spowolnić redukcję inflacji i wywołać przejściowy wzrost cen, co utrudnia politykę Fed.
Jak wpływ ceł wprowadzonych przez administrację Trumpa oddziałuje na inflację w USA w 2025 roku? Cła podnoszą koszty importu, co przekłada się na wzrost cen elektroniki i odzieży oraz utrudnia obniżenie inflacji.
Jak utrzymanie stóp procentowych Fed wpłynie na kredyty hipoteczne i inwestycje emerytalne? Wysokie stopy powodują droższe raty kredytów hipotecznych oraz zmniejszenie ekspozycji funduszy emerytalnych na rynek akcji.

Jak Philip Jefferson ocenia wpływ ceł na gospodarkę USA w 2025 roku?

14 maja 2025 roku Philip Jefferson, wiceszef Rezerwy Federalnej, wystąpił podczas dorocznej konferencji Federal Reserve Bank of New York, przedstawiając krytyczną ocenę skutków utrzymywania ceł na importowane towary. Podkreślił, że obecne taryfy mogą zakłócić postęp w redukcji inflacji w Stanach Zjednoczonych i wywołać przejściowy wzrost cen detalicznych. Jego wypowiedź zyskała poparcie innych członków Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), którzy również dostrzegają ryzyko związane z polityką handlową administracji Trumpa.

Według Jeffersona skala wpływu ceł zależy od przeniesienia kosztów taryf na konsumentów – obecnie szacowanego na poziomie 30-50% dla produktów takich jak elektronika czy samochody. Dodatkowo relokacja produkcji do krajów o wyższych kosztach operacyjnych zwiększa presję inflacyjną. W I kwartale 2025 roku PKB USA skurczył się o około 0.3%, częściowo z powodu przedtarifowego wzrostu importu, co pokazuje złożoność skutków obecnej polityki handlowej.

Statystyki obrazujące aktualną sytuację ekonomiczną

Dane GUS wskazują, że inflacja CPI wyniosła w kwietniu 2025 roku 2.3% rok do roku, nieznacznie spadając względem marca (2.4%). Ceny importu wzrosły o 0.93% r/r w marcu, co jest wartością poniżej średniej długoterminowej wynoszącej około 1.81%. Tymczasem stopa procentowa Fed pozostaje wysoka – w przedziale 4.25-4.50%, najwyższym od 2007 roku.

Reakcją rynków finansowych były spadki indeksów giełdowych (S&P 500 zanotował spadek o około 1.5% między połową kwietnia a połową maja) oraz wzrost rentowności obligacji skarbowych do niemal pięcioletniego maksimum (4.89% dla obligacji dziesięcioletnich).

Jak eskalacja napięć handlowych kształtuje kontekst ekonomiczny?

W świetle ostatnich wydarzeń eskalacja napięć handlowych między USA a Chinami przybiera na sile. W kwietniu 2025 roku administracja Trumpa ogłosiła nowe taryfy – bazowe cło w wysokości 10% na większość importu oraz podwyżki do nawet 27% dla produktów pochodzących z Chin. W odpowiedzi Pekin ograniczył zakupy amerykańskich samolotów Boeing oraz wprowadził embargo na eksport rzadkich minerałów strategicznych.

Mimo późniejszego zawieszenia nowych ceł na okres 90 dni, dotychczasowe taryfy pozostają w mocy i generują presję kosztową dla firm i konsumentów. Historyczne porównania wskazują, że podobna sytuacja miała miejsce w latach 2018-2019, kiedy to cła Trumpa znacząco przyczyniły się do wzrostu wskaźnika inflacji PCE o około pół punktu procentowego.

Polityka monetarna Fed a skutki taryf

Obecnie jednak różni nas istotny czynnik – stopy procentowe są wyższe o trzy punkty procentowe niż podczas poprzedniej fali taryf, co znacząco ogranicza pole manewru Rezerwy Federalnej w łagodzeniu skutków inflacyjnych. To powoduje dylemat pomiędzy potrzebą kontrolowania wzrostu cen a ryzykiem spowolnienia gospodarczego.

Jakie są najnowsze prognozy dotyczące wpływu ceł na gospodarkę?

Eksperci przewidują, że krótkoterminowo – czyli w perspektywie najbliższego półrocza do roku – inflacja może ponownie wzrosnąć nawet do około 3%, zwłaszcza latem i jesienią, kiedy efekty taryf zaczną się pełniej ujawniać. Jednocześnie prognozy Fed wskazują możliwość spadku zatrudnienia w sektorze przemysłowym o około 150-200 tysięcy miejsc pracy.

Dylematem pozostaje decyzja dotycząca stóp procentowych – obniżenie ich mogłoby złagodzić presję rynku pracy, ale grozi utrwaleniem wysokiej inflacji. Ekonomiści wskazują ryzyko tzw. „stagflacji lite”, czyli stagnacji gospodarczej połączonej z umiarkowanie wysoką inflacją.

Długoterminowe ryzyka systemowe

W dłuższym terminie istnieje obawa o większe problemy systemowe, takie jak kryzysy walutowe szczególnie dotykające Azję (jen japoński i won koreański straciły ponad 7% wartości wobec dolara od początku kwietnia) oraz rosnące zadłużenie korporacyjne – aż połowa firm z indeksu S&P 500 posiada zobowiązania z oprocentowaniem zmiennym, które mogą znacznie podrożeć przy dalszym podnoszeniu stóp.

Jak wpływ ceł przekłada się na codzienne życie Amerykanów?

Konsumentom grozi istotny wzrost cen popularnych produktów – prognozuje się podwyżki rzędu od 8 do nawet 12% dla elektroniki użytkowej oraz odzieży do końca bieżącego roku. Dla rodzin oznacza to większe wydatki na podstawowe dobra oraz ograniczenia dostępności niektórych importowanych towarów.

Wysokie stopy procentowe Fed przekładają się także na droższe kredyty hipoteczne – miesięczne raty mogą być wyższe nawet o kilkaset dolarów względem poziomu sprzed dwóch lat. To dodatkowo obciąża budżety domowe i wpływa negatywnie na rynek nieruchomości.

Nieoczekiwane konsekwencje polityki monetarnej

Ciekawym paradoksem jest fakt, że firmy zwiększyły swoje zapasy magazynowe o blisko 5% w pierwszym kwartale tego roku, co opóźnia pełne ujawnienie efektów wyższych kosztów importu w cenach detalicznych. Ponadto problem społeczny pozostaje nierównomierna sytuacja rynku pracy – bezrobocie Afroamerykanów jest dwukrotnie wyższe niż białych Amerykanów (6.1%), co komplikuje decyzje Fed dotyczące stabilizacji zatrudnienia.

Co to oznacza dla inwestorów i konsumentów w najbliższych miesiącach?

Dla inwestorów oznacza to konieczność rewizji strategii inwestycyjnych – fundusze emerytalne typu target-date zmniejszyły ekspozycję na akcje o około 15% od kwietnia tego roku, starając się ograniczyć ryzyko związane z niestabilnością rynków finansowych. Utrzymanie wysokich stóp procentowych ogranicza atrakcyjność kredytów i może zahamować rozwój inwestycji prywatnych.

Konsumentom natomiast zaleca się świadome zarządzanie finansami osobistymi oraz przygotowanie się na możliwe dalsze wzrosty kosztów życia związane z polityką celną i monetarną Stanów Zjednoczonych.

Stanowisko Philipa Jeffersona dobrze ilustruje główny problem Rezerwy Federalnej w tym roku: jak zareagować na sztucznie zawyżoną inflację wynikającą z ceł przy jednoczesnym zagrożeniu recesją i problemami rynku pracy. Decyzje podejmowane podczas kolejnych posiedzeń FOMC będą kluczowe dla przyszłości amerykańskiej gospodarki i stabilności globalnych rynków finansowych.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie