Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości WIBOR jest uczciwy i legalny. Polski urząd wydał oświadczenie

WIBOR jest uczciwy i legalny. Polski urząd wydał oświadczenie

dodał Bankingo

KNF opublikowała komunikat będący odpowiedzią na pojawiające się w sferze medialnej zarzuty dotyczące możliwej manipulacji wskaźnikiem referencyjnym WIBOR, który wpływa na wysokość rat płaconych przez ponad 2 mln kredytobiorców w Polsce. UKNF broni wiarygodności indeksu WIBOR i zapewnia, że jest on wyznaczany zgodnie z unijnym rozporządzeniem BMR, a informacje na temat manipulowania wysokością wskaźnika należy traktować jako spekulacje. Pomimo coraz liczniejszych głosów kontestujących sposób wyliczania wysokości WIBOR (na podstawie deklaracji największych banków w Polsce a nie rzeczywistych transakcji), KNF po raz kolejny staje po stronie sektora bankowego, podobnie jak było to w sprawie Frankowiczów.

  • KNF zapewnia, że wskaźnik WIBOR jest wyliczany w oparciu o wiarygodne dane i nie ma mowy o żadnych manipulacjach. Przeciwdziałać temu ma specjalny system wychwytujący „podejrzane dane wejściowe”.
  • Według wcześniejszych doniesień „Wyborczej”, anonimowa osoba związana z nadzorem finansowym lub z administratorem wskaźników referencyjnych powiadomiła o nieprawidłowościach w sposobie wyliczania WIBOR Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA). Zdaniem sygnalisty, WIBOR jest podatny na manipulacje, bo bazuje na deklaracjach banków, a nie na rzeczywistych transakcjach rynkowych.
  • Sama KNF wskazywała w mediach na konieczność reformy WIBOR-u i opracowania alternatywnego wskaźnika wyznaczającego wysokość oprocentowania zmiennego kredytów złotowych. Efektem były prace tzw. Narodowej Grupy Roboczej i decyzja o stopniowym zastępowaniu WIBOR-u wskaźnikiem WIRON.
  • Niedawno KNF stanęła jednoznacznie po stronie banków w sporze z Frankowiczami, teraz dzieje się podobnie w przypadku kredytów złotowych. Urzędnicy KNF zapewniają, że nie dochodzi do manipulacji wysokością WIBOR, tak jak wcześniej twierdzili, że przyczyną problemu z kredytami frankowymi nie są zawarte w nich klauzule abuzywne, ale wzrost kursu franka.

Według KNF banki nie manipulują wysokością WIBOR

UKNF postanowił zabrać głos w dyskusji na temat możliwych manipulacji wysokością wskaźnika WIBOR. Jak można przeczytać w komunikacie opublikowanym na stronie urzędu, metodologia wyliczania tego indeksu jest zgodna z unijnym rozporządzeniem Parlamentu i Rady (UE) nr 2016/1011 (tzw. rozporządzenie BMR), a formułowane w środkach masowego przekazu opinie kontestujące wiarygodność wskaźnika WIBOR nie mają podstaw w rzeczywistości.

KNF podkreśla, że jak dotąd nie udowodniono, a nawet nie uprawdopodobniono, jakichkolwiek manipulacji tym indeksem i nie można takich zarzutów uzasadniać trwającymi pracami nad reformą wskaźników referencyjnych oraz decyzją o zastąpieniu WIBOR-u wskaźnikiem alternatywnym WIRON.

W oświadczeniu KNF można ponadto przeczytać, że administrator WIBOR, czyli firma GPW Benchmark, która od roku 2020 posiada zezwolenie tego urzędu na opracowywanie wskaźnika, dysponuje odpowiednią strukturą organizacyjną, wewnętrznym systemem kontroli oraz podlega okresowym audytom zewnętrznym.

Funkcjonuje też specjalny system „wykrywania podejrzanych danych wejściowych” oraz mechanizmy zapobiegające wpływaniu takich danych na poziom WIBOR. W razie wystąpienia niepokojących sytuacji nadzór finansowy ma o nich być powiadamiany na drodze odpowiedniej ścieżki eskalacyjnej, ale takie zdarzenia jak dotąd nie miały miejsca.

Nadzór nad administratorem dotyczy także jakości danych służących do wyznaczania wysokości WIBOR, którą ma gwarantować wykorzystywanie – oprócz danych z rynku bazowego – również przetworzonych metodami statystycznymi danych „osadzonych w realiach gospodarczych rynków powiązanych”.

Eksperci rynkowi i prawnicy uważają że WIBOR może być wadliwy

Zapewne nieprzypadkowo komunikat KNF pojawił się po sensacyjnych doniesieniach „Wyborczej” opierających się na zeznaniach sygnalisty, który poinformował o nieprawidłowościach w zakresie ustalania wysokości WIBOR Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA).

W treści jednego z pozwów sądowych przeciwko bankowi kredytobiorcy powołali się na zeznania tej osoby. Jej personalia nie zostały ujawnione, ale przypuszczalnie jest to były lub obecny pracownik nadzoru finansowego lub spółki GPW Benchmark. Według sygnalisty, WIBOR jest podatny na manipulacje, bo nie opiera się na rzeczywistych transakcjach, ale wyłącznie na deklaracjach banków po jakiej cenie pożyczyłyby sobie pieniądz na okresy 3 lub 6 miesięczne.

W opinii eksperta pojawiają się poważne zastrzeżenia czy taka metodologia ustalania wysokości indeksu spełnia wymogi unijnego rozporządzenia BMR w zakresie reprezentatywności, rynkowości i adekwatności.

Wysokość indeksów WIBOR 3M i WIBOR 6M jest ustalana w każdy dzień roboczy na podstawie danych przekazywanych przez 12 największych banków w Polsce, jako średnia arytmetyczna. Metodologia wyliczania wskaźników WIBOR bazuje na tzw. kaskadzie danych. W pierwszej kolejności banki powinny podać informacje wynikające z rzeczywistych transakcji międzybankowych zawieranych odpowiednio na okres 3 lub 6 miesięcy.

Takich długoterminowych transakcji od dawna nie ma – banki najczęściej pożyczają sobie pieniądz na jeden dzień w ramach transakcji ON (overnight). Dlatego na użytek wyliczenia wysokości WIBOR przekazują spółce GPW Benchmark deklaracje na jaki procent pożyczyłyby sobie pieniądz. W związku z tym, że wskaźniki WIBOR rosną szybciej niż stopa referencyjna NBP pojawiły się podejrzenia, że banki sztucznie kreują wysokość indeksów w celu zmaksymalizowania zysków z odsetek od kredytów.

Coraz więcej prawników podziela wątpliwości co do sposobu wyliczania WIBOR i m.in. na tej podstawie formułuje zarzuty co do wadliwości klauzuli zmiennego oprocentowania opartego na tej stawce. Banki mogą w sposób nieuprawniony zarabiać na podwójnym wynagrodzeniu, bo oprócz stałej marży ustalonej w umowie, osiągają dodatkowe zyski na różnicy pomiędzy wysokością WIBOR a kosztem pozyskania pieniądza z rynku.

Pozwy kredytobiorców w sprawie kredytów złotowych z oprocentowaniem na bazie WIBOR-u zaczęły spływać do sądów. Na początku listopada sąd w Katowicach wydał pierwsze w kraju postanowienie w postępowaniu zabezpieczającym powództwo, w wyniku którego z umowy kredytowej na czas trwania procesu został usunięty WIBOR, a rata kredytu spadła z 6,7 tys. zł do 1,7 tys. zł.

KNF jednoznacznie za bankami

Na razie wyroku w sprawie WIBOR-u jeszcze nie ma i znając realia pracy sądów trzeba będzie na niego trochę poczekać. Banki już szacują jednak potencjalne straty, które mogą pójść w dziesiątki miliardów złotych w razie gdyby upowszechniło się orzecznictwo sprowadzające się do eliminowania z umów kredytowych WIBOR-u. Scenariusz polegający na rozliczeniu wszystkich kredytów mieszkaniowych w ten sposób, że banki musiałyby zwrócić odsetki wynikające ze stawek WIBOR kosztowałby sektor bankowy ok. 84 mld zł.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu KNF oszacowała koszt pozbawienia banków prawa do tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału udostępnianego w ramach wadliwych i nieważnych umów frankowych na 100 mld zł. Takie wyliczenia zostały przedstawione na rozprawie przed TSUE przez Przewodniczącego KNF Jacka Jastrzębskiego, który dołączył do toczącego się przed trybunałem w Luksemburgu postępowania cywilnego C-520/21 dotyczącego sporu na linii polski kredytobiorca – bank. Szef KNF zapewniał wówczas, że „nie identyfikuje się z żadną ze stron postępowania i nie wspiera jej w sporze”, ale jego wystąpienie oraz tezy zaprezentowane w komunikacie przygotowanym w związku z rozprawą wyraźnie temu przeczyły.

KNF jest organem administracji państwowej, który ma między innymi dbać o bezpieczeństwo konsumentów, a nie bronić interesów banków. Najpierw urząd ten opowiedział się wyraźnie przeciwko Frankowiczom, prezentując zbieżne z opinią Związku Banków Polskich stanowisko, że problem kredytów frankowych nie wynika z abuzywnych zapisów w umowach, ale jest efektem wzrostu kursu franka szwajcarskiego względem złotówki. Teraz, w coraz wyraźniej rysującym się sporze na linii Złotówkowicze – banki, KNF też broni jednej strony gwarantując, że banki nie manipulują wysokością WIBOR.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie