Ponad 104 000 ugód frankowych zostało już podpisanych, a podatek od ugody frankowej pozostaje kluczowym tematem dla kredytobiorców. Obecnie średnio 2500-3000 nowych umów jest zawieranych każdego miesiąca, co pokazuje skalę tego zjawiska w Polsce.
Przede wszystkim mamy dobrą wiadomość – Ministerstwo Finansów przedłużyło ulgę podatkową dla frankowiczów do końca 2026 roku. Oznacza to, że nie musimy płacić podatku od kwoty umorzonego kredytu, która według ustawy o PIT standardowo byłaby traktowana jako przychód. Ponadto, aby skorzystać z tej ulgi, kredyt musi być zaciągnięty przed 15 stycznia 2015 roku i zabezpieczony hipoteką na cele mieszkaniowe, dotyczące jednej inwestycji mieszkaniowej.
Spis treści:
Jak rozporządzenie o zaniechaniu poboru podatku zmienia sytuację frankowiczów?
Rozporządzenie Ministra Finansów z 23 stycznia 2024 r. wprowadziło znaczące zmiany w sytuacji podatkowej frankowiczów. W przeciwieństwie do standardowych zasad, gdzie umorzenie długu generuje przychód podlegający opodatkowaniu, obecnie obowiązuje specjalne zaniechanie poboru podatku dochodowego od umorzonych wierzytelności kredytowych.
Przede wszystkim, zwolnienie podatkowe obejmuje dwa kluczowe obszary. Pierwszym jest kwota wierzytelności umorzona kredytobiorcy na podstawie ugody z tytułu walutowego kredytu hipotecznego. Drugim są świadczenia otrzymane przez osobę fizyczną w związku z ujemnym oprocentowaniem kredytu mieszkaniowego. Co więcej, rozporządzenie przewiduje również zaniechanie poboru podatku CIT od kredytodawców, co stanowi zachętę dla banków do oferowania ugód.
Aby skorzystać z ulgi podatkowej, kredytobiorca musi spełnić określone warunki:
- Kredyt musi dotyczyć jednej inwestycji mieszkaniowej
- Osoba fizyczna nie korzystała wcześniej z zaniechania poboru podatku od kredytu zaciągniętego na inną inwestycję
- Kredyt został zaciągnięty przed 15 stycznia 2015 roku
Początkowo rozporządzenie obowiązywało tylko do końca 2022 roku, jednak zostało przedłużone najpierw do końca 2024 roku, a następnie do końca 2026 roku. Dzięki temu frankowicze zawierający ugody z bankami w najbliższych latach nadal nie będą musieli płacić podatku od umorzonych zobowiązań.
Warto zaznaczyć, że w przypadku kredytów o mieszanym charakterze (częściowo mieszkaniowym, częściowo usługowym), zwolnienie podatkowe powinno być proporcjonalne do części przeznaczonej na cel mieszkaniowy. Z ulgi nie skorzystają również osoby, które zaciągnęły kredyt na cele inwestycyjne czy związane z działalnością gospodarczą.
Korzystnym aspektem dla kredytobiorców jest również fakt, że umorzonej kwoty zobowiązania nie trzeba uwzględniać w rocznym zeznaniu PIT, ponieważ w deklaracjach nie wykazuje się dochodów zwolnionych z opodatkowania. Dodatkowo na banku nie ciąży obowiązek sporządzenia i przekazania rocznej informacji PIT-11.
Chociaż ulga podatkowa stanowi znaczące wsparcie dla frankowiczów, należy pamiętać, że każda sytuacja wymaga indywidualnej analizy, szczególnie w przypadku kredytów o złożonej strukturze lub przeznaczeniu.
Banki proponują ugody – kiedy trzeba zapłacić podatek od ugody frankowej?
W przeciwieństwie do wyroków sądowych unieważniających umowę kredytową, ugody z bankami co do zasady tworzą obowiązek podatkowy. Wynika to z faktu, że w świetle prawa podatkowego, umorzenie pozostałego do spłaty zobowiązania oraz zwrot na rzecz kredytobiorców określonej kwoty nadpłaty stanowi dochód podlegający opodatkowaniu.
Jednakże rozporządzenie Ministra Finansów z 11 marca 2022 r. wprowadza istotne zwolnienie z podatku. Dotyczy ono kwoty umorzonej z tytułu kredytu mieszkaniowego, przy czym muszą być spełnione określone warunki. Przede wszystkim kredyt musiał zostać zaciągnięty na realizację jednej inwestycji mieszkaniowej, a kredytobiorca nie korzystał wcześniej ze zwolnienia podatkowego przy innej inwestycji.
Warto zauważyć, że dosłowna interpretacja przepisów wskazuje, iż zwolnienie dotyczy jedynie umorzonej kwoty kredytu, a nie kwoty dodatkowo wypłaconej. Niektóre banki posiadają jednak indywidualne interpretacje podatkowe potwierdzające, że zwolnieniem może być objęta również kwota wypłacona kredytobiorcy.
Podatek od ugody frankowej trzeba zapłacić w następujących przypadkach:
- gdy kredyt został częściowo przeznaczony na cele niemieszkaniowe (np. konsolidację zobowiązań, prowizje, ubezpieczenia)
- w przypadku otrzymania dodatkowych świadczeń za odstąpienie od dalszych roszczeń wobec banku
- gdy kredytobiorca korzysta z drugiej lub kolejnej ugody frankowej (z wyjątkiem sytuacji, gdy dotyczy to tej samej inwestycji)
Kwota wypłacona przez bank oraz ewentualnie kwota umorzona (jeśli nie podlega zwolnieniu) zostanie zsumowana ze wszystkimi dochodami kredytobiorcy w danym roku podatkowym. W zależności od przekroczonego progu, stawka podatkowa wynosi 0%, 12% lub 32%. Co istotne, może to spowodować wejście w wyższy próg podatkowy, skutkując obowiązkiem zapłaty wyższego podatku.
Dlatego kluczowe znaczenie ma odpowiednie sformułowanie ugody. Jeśli opiera się ona na nieważności umowy, kwota wypłacana kredytobiorcy będzie zwrotem świadczenia nienależnego, które nie stanowi dochodu i nie podlega opodatkowaniu. Warto przed zawarciem ugody skonsultować się z doświadczonym prawnikiem, który przeanalizuje zapisy pod kątem konsekwencji podatkowych.
Ugoda czy proces sądowy – co korzystniejsze podatkowo?
Przy wyborze między ugodą bankową a procesem sądowym kwestie podatkowe odgrywają kluczową rolę. Analizując obie opcje, wyraźnie widać fundamentalną różnicę w konsekwencjach podatkowych.
Frankowicze decydujący się na drogę sądową zyskują znaczącą przewagę podatkową. W przypadku unieważnienia umowy kredytowej przez sąd, kredytobiorca nie ma obowiązku odprowadzania podatku dochodowego od zwróconych środków. Jest to możliwe, ponieważ zwrot pieniędzy następuje w ramach wzajemnych rozliczeń, które są neutralne podatkowo. Korzyść materialna z wyroku unieważniającego umowę jest traktowana jako przychód z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Również odsetki od opóźnienia w zwrocie nienależnie pobranych przez bank świadczeń są objęte zwolnieniem podatkowym.
Natomiast ugoda z bankiem tworzy potencjalne zobowiązania podatkowe. Chociaż rozporządzenie Ministra Finansów wprowadza ulgę podatkową, ma ona ograniczone zastosowanie. Ze zwolnienia nie skorzystają osoby, które przeznaczyły kredyt na cele inwestycyjne, pod wynajem, na potrzeby działalności gospodarczej lub dla osób trzecich (np. dzieci czy rodziców). Dodatkowo problematyczne mogą być dodatkowe świadczenia wypłacane przez banki, nazywane „wynagrodzeniem za zrzeczenie się roszczeń” – są one traktowane jako przychód podlegający opodatkowaniu według skali 12% lub 32%.
Pod względem finansowym, unieważnienie umowy przez sąd jest znacznie korzystniejsze. Frankowicze mogą uzyskać nawet trzykrotnie więcej niż w przypadku ugody, a dodatkowo bez obowiązku podatkowego. Jednak proces sądowy trwa dłużej – standardowo około 2 lat, chociaż coraz częściej wyroki zapadają już po roku.
Warto również zaznaczyć, że banki formułują korzystniejsze propozycje ugodowe dla kredytobiorców, którzy już złożyli pozew do sądu. Jest to spowodowane realną groźbą wydania niekorzystnego dla banku orzeczenia. W związku z tym, wiele osób decyduje się na rozpoczęcie postępowania sądowego, nie zamykając się jednocześnie na możliwość ugody w trakcie procesu.
Przed podjęciem decyzji, każdy kredytobiorca powinien dokładnie przeanalizować swoją indywidualną sytuację, biorąc pod uwagę zarówno aspekty finansowe, czasowe, jak i podatkowe.
Wnioski
Podsumowując przedstawione informacje, ulga podatkowa dla frankowiczów stanowi znaczące wsparcie dla kredytobiorców do końca 2026 roku. Przede wszystkim zwolnienie z podatku dotyczy umorzonych wierzytelności kredytowych, ale wyłącznie przy spełnieniu ściśle określonych warunków.
Jednakże wybór między ugodą a procesem sądowym wymaga dokładnej analizy indywidualnej sytuacji. Droga sądowa, choć dłuższa, zapewnia pełne zwolnienie podatkowe i potencjalnie wyższe korzyści finansowe. Dodatkowo warto pamiętać, że sama ugoda może generować zobowiązania podatkowe, szczególnie w przypadku dodatkowych świadczeń czy kredytów o mieszanym przeznaczeniu.
Ostatecznie, niezależnie od wybranej ścieżki, kluczowe znaczenie ma dokładna analiza własnej sytuacji i konsultacja z doświadczonym prawnikiem. Świadome podejmowanie decyzji w oparciu o znajomość konsekwencji podatkowych pozwoli uniknąć nieprzewidzianych obciążeń finansowych i maksymalnie wykorzystać dostępne możliwości prawne.