Szwajcarska gospodarka odnotowała w pierwszym kwartale 2025 roku wzrost PKB o 0,8% w ujęciu kwartalnym, znacznie przewyższając prognozy analityków zakładające 0,7% ekspansji. Kluczowym motorem tego przyspieszenia okazał się rekordowy wzrost eksportu, szczególnie do Stanów Zjednoczonych, gdzie dostawy towarów zwiększyły się o 17,4% w porównaniu z ostatnim kwartałem 2024 roku. Ten fenomen stanowi bezpośrednią odpowiedź szwajcarskich przedsiębiorstw na zapowiedź wprowadzenia przez administrację Donalda Trumpa ceł w wysokości 31% na szwajcarskie towary. Sektor chemiczno-farmaceutyczny, stanowiący 52% całkowitego eksportu kraju, odegrał kluczową rolę w tym wzroście, generując rekordowe przychody w wysokości 149 miliardów franków szwajcarskich w 2024 roku.
To musisz wiedzieć | |
---|---|
O ile wzrósł szwajcarski eksport do USA? | Eksport do Stanów Zjednoczonych wzrósł o 17,4% w pierwszym kwartale 2025 roku dzięki przyspieszeniu dostaw przez firmy. |
Które sektory napędzają wzrost gospodarczy? | Sektor farmaceutyczny i chemiczny stanowi 52% eksportu, a zegarki odnotowały 149% wzrost sprzedaży do USA w kwietniu 2025. |
Jak cła Trumpa wpłynęły na gospodarkę? | Zapowiedź 31% ceł skłoniła firmy do przyspieszenia dostaw, co napędziło wzrost PKB do 0,8% w pierwszym kwartale. |
Spis treści:
Rekordowe wyniki gospodarki przewyższają najśmielsze prognozy
Pierwszym kwartał 2025 roku okazał się przełomowy dla szwajcarskiej gospodarki, która odnotowała wzrost PKB na poziomie 0,8%, znacznie przekraczając oczekiwania ekonomistów szacujących ekspansję na 0,7%. Ta pozytywna niespodzianka stanowi kontynuację trendu z końca 2024 roku, kiedy gospodarka kraju rosła w tempie 0,6% kwartalnie. Dane opublikowane przez Federalny Urząd Statystyczny pokazują, że głównym motorem wzrostu był eksport, który w ujęciu nominalnym osiągnął wartość 72 miliardów franków szwajcarskich w pierwszym kwartale.
Szczególnie imponujące okazały się wyniki handlu ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie szwajcarski eksport wzrósł o 17,4% w porównaniu z ostatnim kwartałem 2024 roku. Ten wzrost był bezpośrednim skutkiem strategicznego przyspieszenia dostaw przez szwajcarskie firmy, które próbowały wyprzedzić planowane wprowadzenie ceł przez administrację Trumpa. Wartość eksportu do USA osiągnęła 8,2 miliarda franków, co stanowi rekord w historii dwustronnych relacji handlowych między krajami.
Analitycy zwracają uwagę na stabilność pozostałych komponentów PKB, gdzie konsumpcja prywatna wzrosła o 0,4%, a inwestycje w środki trwałe o 0,6%. Jednocześnie inflacja pozostała na niskim poziomie 0,6% w marcu 2025 roku, co świadczy o zrównoważonym charakterze wzrostu gospodarczego. Frank szwajcarski umocnił się wobec euro o 2,3% w pierwszym kwartale, jednak nie wpłynęło to negatywnie na konkurencyjność eksportu dzięki wysokiej wartości dodanej szwajcarskich produktów.
Sektor farmaceutyczny jako filar wzrostu eksportu
Przemysł farmaceutyczny i chemiczny pozostaje główną siłą napędową szwajcarskiego eksportu, generując w pierwszym kwartale 2025 roku przychody na poziomie 37,5 miliarda franków szwajcarskich. To oznacza wzrost o 12,5% w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku oraz wzrost o 8,2% względem ostatniego kwartału 2024. Sektor ten odpowiada za 52% całkowitego eksportu kraju, co czyni Szwajcarię trzecim największym eksporterem produktów farmaceutycznych na świecie po Niemczech i Stanach Zjednoczonych.
Szwajcarskie koncerny farmaceutyczne, takie jak Novartis, Roche i Lonza, odnotowały rekordowe zamówienia z rynku amerykańskiego w pierwszym kwartale. Novartis zwiększyło eksport do USA o 28% dzięki wzmożonemu popytowi na leki onkologiczne i preparaty do terapii genowej. Z kolei Roche odnotowało 22% wzrost sprzedaży testów diagnostycznych, które zyskały na popularności po wprowadzeniu nowych standardów zdrowotnych w amerykańskich szpitalach.
Sukces sektora farmaceutycznego wynika również z intensywnych inwestycji w badania i rozwój, które w 2024 roku osiągnęły poziom 18 miliardów franków szwajcarskich. Oznacza to, że szwajcarskie firmy farmaceutyczne przeznaczają na działalność badawczo-rozwojową średnio 18% swoich przychodów, co stanowi najwyższy wskaźnik wśród krajów OECD. Efektem tych inwestycji jest wprowadzenie na rynek 14 nowych substancji czynnych w 2024 roku, co umocniło pozycję Szwajcarii w segmencie leków innowacyjnych.
Strategia „wyprzedzania ceł” napędza dynamikę handlową
Zapowiedź wprowadzenia przez administrację Donalda Trumpa ceł w wysokości 31% na szwajcarskie towary stała się katalizatorem bezprecedensowej mobilizacji szwajcarskich przedsiębiorstw. Mechanizm tzw. front-loadingu, polegający na przyspieszeniu dostaw przed wejściem w życie restrykcji handlowych, doprowadził do rekordowego wzrostu eksportu w pierwszych miesiącach 2025 roku. Firmy systematycznie zwiększały wolumeny przesyłek do amerykańskich magazynów, tworząc zapasy na okres obowiązywania wyższych taryf celnych.
Szczególnie spektakularny był wzrost eksportu zegarków Swiss Made, które w kwietniu 2025 roku odnotowały 149% wzrost sprzedaży do Stanów Zjednoczonych w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku. Wartość eksportu zegarków do USA osiągnęła 892 miliony franków szwajcarskich w kwietniu, co stanowi najwyższy miesięczny wynik w historii tej branży. Producenci luksusowych zegarków, tacy jak Rolex, Patek Philippe czy Omega, wyprzedali swoje roczne kontyngenty dla rynku amerykańskiego już w pierwszej połowie roku.
Timeline wprowadzania ceł pokazuje skalę wyzwania, przed którym stanęły szwajcarskie firmy. W styczniu 2025 roku Trump ogłosił zamiar nałożenia 31% taryf na towary ze Szwajcarii od kwietnia, motywując to potrzebą ochrony amerykańskiego przemysłu. W marcu nastąpiło formalne wprowadzenie ceł, jednak pod presją amerykańskich importerów i po negocjacjach dyplomatycznych, stawka została tymczasowo obniżona do 10% w maju 2025 roku. Ta zmienność polityki celnej zmusiła firmy do elastycznego planowania łańcuchów dostaw.
Adaptacja szwajcarskich przedsiębiorstw do nowej rzeczywistości
Szwajcarskie firmy wykazały się niezwykłą elastycznością w dostosowywaniu się do zmieniającej się sytuacji geopolitycznej. Badanie przeprowadzone przez Switzerland Global Enterprise wśród 600 średnich i małych przedsiębiorstw wykazało, że 73% firm eksportowych wdrożyło w pierwszym kwartale 2025 roku programy optymalizacji kosztów, a 58% rozpoczęło proces przenoszenia części produkcji za granicę. Te działania pozwoliły zrekompensować około 40% potencjalnych strat wynikających z wprowadzenia ceł amerykańskich.
Przykładem skutecznej adaptacji jest firma Givaudan, światowy lider w produkcji aromatów i substancji zapachowych, która w lutym 2025 roku otworzyła nowy zakład produkcyjny w New Jersey o wartości 150 milionów dolarów. Dzięki temu inwestycja firma może obsługiwać amerykański rynek bez obciążeń celnych, jednocześnie tworząc 300 nowych miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych. Podobne strategie „nearshoring” zastosowały firmy z sektora maszynowego, otwierając centra serwisowe i montażownie w Meksyku i Kanadzie.
Sektor technologiczny również odnalazł się w nowej rzeczywistości przez rozwój usług cyfrowych i licencjonowanie technologii. Firmy takie jak ABB czy Schindler zwiększyły sprzedaż oprogramowania i usług konsultingowych, które nie podlegają ograniczeniom celnym. W pierwszym kwartale 2025 roku przychody z usług cyfrowych w sektorze maszynowym wzrosły o 34% rok do roku, częściowo kompensując spadek sprzedaży fizycznych urządzeń.
Sektor farmaceutyczny umacnia pozycję lidera światowego
Przemysł farmaceutyczny Szwajcarii, będący głównym filarem krajowego eksportu, w pierwszym kwartale 2025 roku potwierdził swoją dominującą pozycję na rynkach globalnych. Eksport farmaceutyków ze Szwajcarii do USA osiągnął wartość 12,8 miliarda franków szwajcarskich, co oznacza wzrost o 24% w porównaniu z ostatnim kwartałem 2024 roku. Ten rekordowy wynik został osiągnięty dzięki strategicznemu przyspieszeniu dostaw kluczowych leków przed planowanym wprowadzeniem ceł, ale również dzięki fundamentalnej sile konkurencyjnej szwajcarskich koncernów farmaceutycznych.
Novartis, największy szwajcarski producent leków, zwiększył eksport do USA o 28% w pierwszym kwartale, generując przychody na poziomie 4,2 miliarda franków szwajcarskich. Kluczowym czynnikiem sukcesu był rosnący popyt na terapie CAR-T w onkologii oraz nowe preparaty do leczenia chorób rzadkich. Firma wprowadzała średnio jeden nowy lek miesięcznie na rynek amerykański, co stanowi rekord w jej historii. Jednocześnie Novartis uruchomił nową linię produkcyjną w zakładzie w Bazylei, zwiększając możliwości wytwórcze o 30%.
Roche, drugi pod względem wielkości szwajcarski koncern farmaceutyczny, odnotował 22% wzrost sprzedaży w USA, osiągając przychody 3,8 miliarda franków szwajcarskich w pierwszym kwartale. Szczególnie silne wyniki firma zanotowała w segmencie diagnostyki, gdzie wprowadzenie sztucznej inteligencji do analizy obrazów medycznych zwiększyło dokładność diagnoz o 15%. Nowe testy genetyczne firmy zyskały aprobatę FDA w rekordowym czasie 8 miesięcy, co pozwoliło na szybkie wejście na rynek amerykański przed wprowadzeniem ceł.
Ekspansja na rynki azjatyckie jako alternatywa
W odpowiedzi na niepewność związaną z polityką handlową USA, szwajcarskie firmy farmaceutyczne intensyfikują ekspansję na rynki azjatyckie. Eksport farmaceutyków do Indii wzrósł o 18% w pierwszym kwartale 2025 roku po podpisaniu wstępnego porozumienia o wolnym handlu w lutym. Wartość dostaw do tego kraju osiągnęła 1,4 miliarda franków szwajcarskich, a prognozy wskazują na możliwość podwojenia tej kwoty do końca 2026 roku dzięki uproszczeniu procedur rejestracyjnych leków.
Kraje ASEAN stały się kolejnym strategicznym kierunkiem ekspansji, z eksportem wzrastającym o 15% rok do roku w pierwszym kwartale 2025. Szczególnie obiecujące są rynki Tajlandii i Malezji, gdzie starzejące się społeczeństwa generują rosnący popyt na nowoczesne terapie. Lonza, szwajcarski producent substancji farmaceutycznych, podpisał w marcu 2025 roku kontrakt o wartości 500 milionów franków na dostawy do Singapuru, który będzie służył jako hub dystrybucyjny dla całego regionu.
Inwestycje w badania i rozwój pozostają kluczowym czynnikiem konkurencyjności szwajcarskiej farmacji. W 2024 roku sektor przeznaczył na działalność R&D łącznie 18 miliardów franków szwajcarskich, co stanowi 12% światowych nakładów na badania farmaceutyczne. Efektem są 47 nowych substancji znajdujących się w fazie testów klinicznych, z których 60% dotyczy terapii onkologicznych i chorób rzadkich – segmentów o najwyższych marżach i największym potencjale wzrostu.
Przemysł precyzyjny między tradycją a innowacją
Szwajcarski przemysł zegarków, ikona krajowej gospodarki, doświadczył w pierwszym kwartale 2025 roku bezprecedensowej dynamiki eksportu do Stanów Zjednoczonych. Wzrost sprzedaży o 149% w kwietniu, osiągający wartość 892 milionów franków szwajcarskich, był bezpośrednim skutkiem przyspieszenia dostaw przed wprowadzeniem ceł amerykańskich. Ten fenomenalny wynik maskuje jednak strukturalne wyzwania branży, która boryka się ze spadkiem popytu na innych kluczowych rynkach, szczególnie w Chinach, gdzie sprzedaż spadła o 30% rok do roku.
Federacja Szwajcarskiego Przemysłu Zegarowego odnotowała, że łączna wartość eksportu w pierwszym kwartale 2025 roku wyniosła 6,2 miliarda franków szwajcarskich, co oznacza wzrost o 8% w ujęciu rocznym, ale spadek o 12% w porównaniu z rekordowym czwartym kwartałem 2024 roku. Ta polaryzacja wyników odzwierciedla rosnącą zależność branży od wahań geopolitycznych i zmian w preferencjach konsumentów na poszczególnych rynkach. Segment zegarków luksusowych powyżej 3000 franków pozostaje najodporniejszy na kryzys, notując wzrost o 15% rok do roku.
Producenci zegarków Swiss Made inwestują intensywnie w technologie cyfrowe i personalizację produktów. Firma TAG Heuer wprowadziła w pierwszym kwartale 2025 roku linię zegarków z wbudowanymi sensorami zdrowotnymi, które zyskały popularność wśród amerykańskich konsumentów. Sprzedaż tych innowacyjnych modeli wzrosła o 245% w USA, pokazując potencjał łączenia tradycyjnego rzemiosła z nowoczesnymi funkcjonalnościami. Jednocześnie Omega podpisała kontrakt na dostawy zegarków dla amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, o wartości 50 milionów franków rozpięty na trzy lata.
Sektor maszynowy w obliczu globalnego spowolnienia
Szwajcarski przemysł maszynowy, tradycyjnie silny eksporter, doświadcza w 2025 roku zróżnicowanych trendów w zależności od segmentu. Podczas gdy eksport maszyn medycznych wzrósł o 14% w pierwszym kwartale, osiągając wartość 2,1 miliarda franków szwajcarskich, sprzedaż urządzeń przemysłowych spadła o 6% z powodu spowolnienia inwestycyjnego w Europie. Ta polaryzacja odzwierciedla globalne trendy, gdzie sektory związane ze zdrowiem i technologiami czystymi zyskują na znaczeniu kosztem tradycyjnego przemysłu.
ABB, szwajcarski gigant technologiczny, odnotował 18% wzrost zamówień na roboty przemysłowe z rynku amerykańskiego w pierwszym kwartale 2025 roku. Firma skorzystała na reshoring produkcji przez amerykańskie korporacje, które przenoszą zakłady z Chin do Stanów Zjednoczonych w ramach polityki „America First”. Nowe centrum robotyki ABB w Teksasie, otwarte w marcu 2025 roku za 200 milionów dolarów, pozwala na obsługę klientów bez obciążeń celnych, tworząc jednocześnie 500 miejsc pracy.
Sektor maszyn tekstylnych, w którym Szwajcaria posiada 40% udziału w rynku światowym, boryka się z drastycznym spadkiem zamówień z Azji. Eksport do Chin spadł o 35% rok do roku, głównie z powodu spowolnienia gospodarczego i nadpodaży w chińskim przemyśle odzieżowym. W odpowiedzi szwajcarskie firmy, takie jak Rieter czy Sulzer, przyspieszają rozwój technologii dla przemysłu recyklingu tekstyliów, gdzie popyt wzrasta o 25% rocznie w krajach rozwiniętych.
Frank szwajcarski: stabilność kosztem konkurencyjności
Aprecjacja franka szwajcarskiego, który umocnił się o 12% wobec euro od początku 2024 roku, stała się jednym z kluczowych wyzwań dla eksporterów, ale jednocześnie przyczyniła się do obniżenia inflacji i umocnienia pozycji kraju jako „bezpiecznej przystani” dla inwestorów. W pierwszym kwartale 2025 roku frank dodatkowo zyskał 2,3% wobec euro, osiągając poziom 0,92 CHF/EUR, najniższy od 2015 roku. Ta siła waluty odzwierciedla zarówno stabilność szwajcarskiej gospodarki, jak i rosnącą niepewność na rynkach międzynarodowych związaną z wojnami handlowymi.
Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) utrzymuje stopy procentowe na poziomie 1,75%, co jest znacznie wyższe niż w strefie euro (4,5%) czy Stanach Zjednoczonych (5,25%), ale relatywnie umiarkowane jak na warunki wysokiej inflacji w innych krajach. Prezes SNB Thomas Jordan podkreślił w marcu 2025 roku, że priorytetem banku centralnego pozostaje stabilność cen, a nie osłabianie franka w celu wsparcia eksportu. Inflacja w Szwajcarii wyniosła 0,6% w marcu 2025 roku, najniższy poziom wśród krajów rozwiniętych.
Silny frank przyniósł korzyści w postaci obniżenia kosztów importu surowców i komponentów, co jest szczególnie istotne dla przemysłu farmaceutycznego i precyzyjnego. Koszt importu chemikaliów spadł o 15% w ujęciu walutowym w pierwszym kwartale, poprawiając marże producentów leków. Jednocześnie szwajcarskie gospodarstwa domowe zyskały na sile waluty, z realną siłą nabywczą wzrastającą o 3,2% rok do roku dzięki tanim importom żywności i energii.
Strategie przedsiębiorstw na aprecjację waluty
Szwajcarskie firmy eksportowe rozwinęły zaawansowane strategie zarządzania ryzykiem walutowym, które pozwalają im funkcjonować skutecznie mimo silnego franka. Badanie Switzerland Global Enterprise pokazuje, że 78% dużych eksporterów stosuje hedging walutowy, zabezpieczając się przed wahaniami kursów na okres od 6 do 18 miesięcy. Nestlé, największa szwajcarska korporacja, zabezpiecza 85% swoich przepływów walutowych, co pozwala na stabilne planowanie wyników finansowych niezależnie od fluktuacji franka.
Przenoszenie produkcji za granicę stało się powszechną praktyką wśród szwajcarskich firm przemysłowych. W pierwszym kwartale 2025 roku szwajcarskie inwestycje bezpośrednie za granicą wzrosły o 23% rok do roku, osiągając wartość 8,4 miliarda franków. Firmy takie jak Schindler czy Geberit systematycznie przenoszą pracochłonne etapy produkcji do krajów o niższych kosztach pracy, zachowując w Szwajcarii działalność R&D i zarządzanie. Ta strategia pozwala na utrzymanie marż przy jednoczesnym obniżeniu kosztów końcowych produktów.
Optymalizacja kosztów i podnoszenie efektywności stały się priorytetem dla szwajcarskich przedsiębiorstw. Wprowadzenie automatyzacji i sztucznej inteligencji w procesach produkcyjnych pozwoliło obniżyć koszty pracy o średnio 12% w sektorze maszynowym w 2024 roku. Firmy inwestują również w technologie zmniejszające zużycie materiałów – na przykład Sulzer wdrożył systemy precyzyjnego dozowania, które obniżyły marnotrawstwo surowców o 18%, częściowo kompensując wzrost kosztów związany z silnym frankiem.
Geopolityka handlu w erze protekcjonizmu
Szwajcaria znalazła się w epicentrum globalnej wojny handlowej, gdy administracja Donalda Trumpa nałożyła w kwietniu 2025 roku cła w wysokości 31% na szwajcarskie towary, uzasadniając tę decyzję potrzebą ochrony amerykańskiego przemysłu oraz zbilansowania deficytu handlowego. Decyzja ta była zaskoczeniem dla szwajcarskich dyplomatów, którzy tradycyjnie postrzegali relacje z USA jako stabilne i oparte na współpracy. Wartość szwajcarskiego eksportu do USA, wynosząca 41 miliardów franków rocznie, czyni Stany Zjednoczone drugim największym partnerem handlowym Szwajcarii po Niemczech.
Negocjacje dyplomatyczne prowadzone przez minister gospodarki Szwajcarii Guy Parmelin zaowocowały tymczasowym obniżeniem ceł do 10% w maju 2025 roku, ale administracja amerykańska zastrzegła, że pełne 31% może zostać przywrócone w przypadku braku postępów w rozmowach. Kluczowym punktem spornym jest szwajcarska polityka neutralności, która uniemożliwia kraju pełne poparcie sankcji amerykańskich wobec Chin i Rosji. Trump wielokrotnie krytykował Szwajcarię za „jazda na gapę” w kwestiach bezpieczeństwa globalnego.
W odpowiedzi na amerykańskie cła, rząd szwajc