Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Prawo Specustawa przeliczeniowa emerytur 2025 – co zmieni dla 200 tys. seniorów od 2026?

Specustawa przeliczeniowa emerytur 2025 – co zmieni dla 200 tys. seniorów od 2026?

dodał Bankingo

Specustawa przeliczeniowa emerytur, która ma wejść w życie od połowy 2026 roku, otwiera nowy rozdział w historii polskiego systemu emerytalnego. Po latach oczekiwań i licznych sporach prawnych rząd postanowił uregulować kwestie związane z przeliczeniem świadczeń dla około 200 tysięcy seniorów. Czy cierpliwe oczekiwanie na sprawiedliwą ocenę ich wkładu pracy w końcu się opłaciło? Jakie zmiany wprowadza specustawa o przeliczeniu emerytur w 2026 roku i co to oznacza dla samych emerytów oraz przyszłych pokoleń? Odpowiedzi na te pytania są kluczowe dla zrozumienia nadchodzących reform.

To musisz wiedzieć
Kiedy wejdzie w życie specustawa przeliczeniowa emerytur? Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 1 lipca 2025 r., a automatyczne przeliczenie świadczeń rozpocznie się od 1 stycznia 2026 r.
Czy emeryci muszą składać wnioski o przeliczenie? Nie, Zakład Ubezpieczeń Społecznych dokona automatycznego przeliczenia bez konieczności składania jakichkolwiek wniosków.
Czy przewidziano wyrównania i waloryzacje zaległych kwot? Specustawa nie przewiduje wyrównania zaległości ani waloryzacji kapitału początkowego za okres od 2013 roku.

Najważniejsze Fakty

Projekt specustawy przeliczeniowej emerytur został oficjalnie zgłoszony do prac legislacyjnych Rady Ministrów na początku marca 2025 roku. Zgodnie z przyjętym harmonogramem, ustawa ma wejść w życie od 1 lipca 2025 roku, natomiast faktyczne automatyczne przeliczanie świadczeń przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie się od 1 stycznia 2026 roku. Pierwsze wypłaty skorygowanych emerytur planowane są na kwiecień tego samego roku.

Zmiany obejmą przede wszystkim kobiety urodzone między rokiem 1954 a 1959 oraz mężczyzn z roczników od 1949 do 1952 oraz rok 1954, którzy nabyli prawo do emerytury przed datą 6 czerwca 2012 roku. Szacuje się, że liczba osób objętych specustawą wyniesie od około 120 tysięcy do nawet 200 tysięcy seniorów. Wśród nich znajdą się także około trzydzieści tysięcy kobiet z roczników wcześniejszych, które dotychczas nie były uwzględniane w rządowych propozycjach.

Ważnym aspektem specustawy jest fakt, że nie przewiduje ona wypłat wyrównań za okres od roku 2013. Oznacza to, że osoby poszkodowane nie otrzymają zaległych środków, które według szacunków mogłyby wynieść średnio około sześćdziesięciu czterech tysięcy złotych na osobę. Ponadto ustawa wyklucza waloryzację kapitału początkowego – czyli coroczne podwyżki uwzględniające inflację i wzrost wynagrodzeń – co oznacza, że przeliczenia będą dokonywane na podstawie wartości sprzed kilku lat. Zmiany dotyczyć będą wyłącznie emerytur powszechnych i nie obejmują rent rodzinnych.

Z punktu widzenia finansów publicznych koszty jednorazowych wyrównań byłyby bardzo wysokie – sięgałyby około 1,4 miliarda złotych. Roczny wzrost wydatków Zakładu Ubezpieczeń Społecznych po wdrożeniu zmian szacowany jest na około 183 miliony złotych. Według alternatywnych propozycji poselskich, takich jak projekt Konfederacji, przeciętna podwyżka miesięcznej emerytury mogłaby wynosić nawet około tysiąca dwustu złotych.

Kontekst

Tło prawne obecnej sytuacji wyznacza wyrok Trybunału Konstytucyjnego z czerwca 2024 roku, który uznał przepis art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej za niezgodny z konstytucją. Przepis ten umożliwiał pomniejszanie wysokości emerytur powszechnych o kwoty pobranych wcześniej świadczeń przedemerytalnych, co skutkowało obniżeniem należnych świadczeń wielu seniorom. Pomimo tego orzeczenia Zakład Ubezpieczeń Społecznych długo zwlekał z wdrożeniem przeliczeń tłumacząc się brakiem publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw.

W latach poprzednich rząd podejmował próby łagodzenia problemu poprzez podwyższanie minimalnej wysokości emerytur – w roku 2025 minimalne świadczenie brutto wynosi już ponad tysiąc osiemset siedemdziesiąt siedem złotych. Nie rozwiązało to jednak fundamentalnej nierówności wynikającej z błędnych mechanizmów obliczeniowych. Specustawa zapowiedziana w marcu 2025 roku jest pierwszym systemowym krokiem mającym naprawić tę sytuację, choć bez rekompensat za lata minione.

Dla porównania warto przypomnieć sytuację z lat 2019–2023, kiedy to problem dotyczący tzw. „emerytur czerwcowych” objął około stu tysięcy osób. W tamtym okresie wdrożono rozwiązania gwarantujące wyrównania średnio na poziomie niespełna piętnastu tysięcy złotych na osobę, ale dotyczyły one tylko osób przechodzących na emeryturę w określonym miesiącu i roku. Obecna specustawa rozszerza zakres beneficjentów, ale oferuje mniejsze korzyści finansowe i eliminuje wypłatę zaległości.

Perspektywy

Z perspektywy rządu specustawa jest koniecznym krokiem do usunięcia niesprawiedliwego mechanizmu pomniejszania świadczeń i dostosowania systemu do wymogów konstytucyjnych oraz orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej podkreśla jednak, że opóźnienie we wdrożeniu wynika z konieczności aktualizacji systemów informatycznych ZUS oraz konieczności zachowania stabilności finansów publicznych. Wypłata zaległych kwot w wysokości blisko ośmiu miliardów złotych mogłaby poważnie obciążyć budżet państwa.

Krytyka ze strony opozycji politycznej oraz organizacji zrzeszających seniorów jest natomiast bardzo wyraźna. Poselski projekt Konfederacji zakłada znacznie wyższe podwyżki miesięcznych świadczeń oraz jednorazowe wypłaty wyrównań za lata ubiegłe. Instytut Emerytalny alarmuje natomiast o trwałych stratach wartości świadczeń wynikających z braku waloryzacji kapitału początkowego – szacowanych nawet na piętnaście do dwudziestu procent wartości emerytury. Związki emerytów i rencistów zapowiadają protesty i dalsze działania prawne jeśli rząd nie uwzględni roszczeń za okres od roku 2013 do chwili obecnej.

W perspektywie krótkoterminowej istnieje presja społeczna i polityczna na przyspieszenie prac legislacyjnych oraz ewentualne rozszerzenie zakresu zmian o waloryzację i wyrównania. W średnim terminie możliwe jest nasilenie pozwów zbiorowych przeciwko ZUS przez osoby wykluczone z obecnej specustawy lub niezadowolone z jej efektów. Długofalowo reforma może wymusić kompleksową modernizację algorytmów obliczeniowych stosowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, aby uniknąć podobnych problemów przy kolejnych modyfikacjach prawa.

Zainteresowania Czytelnika

Dla większości seniorów kluczowe pytanie brzmi: czy muszę podejmować jakieś działania? Odpowiedź jest jasna – nie ma takiej potrzeby, ponieważ Zakład Ubezpieczeń Społecznych dokona automatycznego przeliczenia świadczeń bez konieczności składania jakichkolwiek wniosków czy dokumentów.

Co do wysokości podwyżek – według szacunków wzrost emerytury może wynieść średnio od pięciu do dwunastu procent, jednak dokładne wartości będą zależały od indywidualnego stażu pracy oraz wysokości wcześniejszych świadczeń przedemerytalnych. Brak wyrównań oznacza jednak utratę potencjalnie znacznych kwot, co dla wielu osób będzie źródłem rozczarowania.

Zaskakujące pozostają dane dotyczące skali straty finansowej: gdyby zastosowano model z wcześniejszych lat wraz z waloryzacją i wyrównaniami, każdy poszkodowany senior otrzymałby średnio aż sześćdziesiąt cztery tysiące złotych więcej niż przewiduje obecna specustawa. Łącznie strata ta może wynieść nawet ponad piętnaście miliardów złotych do roku trzy tysiące trzydziestego piątego. Co więcej, mimo deklarowanej automatyzacji proces wdrożenia zajmie około dwunastu miesięcy ze względu na konieczne dostosowania systemowe ZUS.

Dla przeciętnego Polaka zmiany te mają znaczenie nie tylko symboliczne – tworzą precedens i sygnał dla przyszłych reform systemu emerytalnego w Polsce. Brak rekompensat za lata minione może osłabić zaufanie społeczne do instytucji państwowych odpowiedzialnych za zabezpieczenie społeczne, a opóźnienia mogą wydłużyć czas oczekiwania na rozpatrzenie innych spraw związanych z ubezpieczeniami społecznymi.

Dla osób młodszych planujących swoją przyszłą emeryturę ważnym przesłaniem jest konieczność świadomego podejścia do zabezpieczenia finansowego oraz monitorowania zmian legislacyjnych wpływających na system ubezpieczeń społecznych.

Podsumowując, specustawa przeliczeniowa to istotny krok naprzód ku naprawie dotkniętych błędami mechanizmów systemu emerytalnego w Polsce. Jednocześnie brak waloryzacji i wyrównania pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi i budzi niezadowolenie części środowisk senioralnych. W obliczu starzejącego się społeczeństwa oraz rosnących kosztów utrzymania świadczeń decyzje podjęte teraz mogą mieć długotrwałe konsekwencje dla stabilności całego systemu oraz poziomu życia przyszłych pokoleń emerytów.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie