Gdy światowe rynki balansują na krawędzi eskalacji wojen handlowych, a polski przemysł odnotowuje największy spadek PMI od trzech lat, inwestorzy GPW stają przed sesją pełną niewiadomych. Mieszane sygnały makroekonomiczne i geopolityczne napięcia tworzą skomplikowany obraz dla uczestników rynku, którzy muszą nawigować między globalnymi trendami a lokalnymi fundamentami. Kompleksowa analiza dziesięciu kluczowych czynników pozwoli zrozumieć, które siły będą kształtować kierunek polskiej giełdy w pierwszych dniach czerwca 2025 roku.
To musisz wiedzieć | |
---|---|
Jaki wpływ na sesję GPW będzie miała wojna handlowa USA-Chiny? | Podwojenie ceł na stal do 50% może wspierać polskich eksporterów stali, ale zaszkodzić branży motoryzacyjnej eksportującej do Ameryki. |
Czy spadek PMI do 47,1 pkt oznacza problemy dla spółek przemysłowych? | Największy spadek od trzech lat sygnalizuje osłabienie popytu w motoryzacji, energetyce i budownictwie – sektory te mogą być pod presją. |
Które wyniki spółek mogą pozytywnie zaskoczyć rynek? | PKO BP z zyskiem 2,47 mld zł (+21% r/r) i PZU z wynikiem 1,76 mld zł (+40% r/r) już przekroczyły oczekiwania analityków. |
Spis treści:
Globalne wiatry przeciwne – co przychodzi zza oceanu
Eskalacja konfliktu handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami pozostaje głównym czynnikiem kształtującym nastroje przed sesją GPW. Prezydent Donald Trump zapowiedział podwojenie ceł na import stali i aluminium do 50%, co już wywołało znaczące ruchy na amerykańskich rynkach akcji. Decyzja ta spotkała się z ostrą reakcją Pekinu i sygnalizuje możliwość dalszej eskalacji napięć handlowych w nadchodzących tygodniach. Sektor motoryzacyjny odnotował natychmiastowe spadki – akcje General Motors, Forda i Stellantis spadły o ponad 3% podczas poprzedniej sesji. Z kolei amerykańskie spółki stalowe, takie jak Cleveland-Cliffs, odnotowały spektakularne wzrosty sięgające 27%, co pokazuje jak różnie rynek wycenia wpływ nowych ceł na poszczególne branże.
Amerykańskie indeksy wysyłają mieszane sygnały
Pomimo rosnących napięć handlowych, główne indeksy amerykańskie zakończyły maj najsilniejszym miesięcznym wzrostem od listopada 2023 roku. S&P 500 zyskał 4,2%, podczas gdy Nasdaq osiągnął imponujący wzrost 5,8%, napędzany przez technologiczne giganty takie jak Nvidia i Apple. Podczas sesji 2 czerwca S&P 500 wzrósł o 0,4%, a Nasdaq o 0,7%, co pokazuje odporność amerykańskiego rynku na geopolityczne zawirowania. Jednak futures na indeksy wskazują na ostrożność inwestorów – kontrakty na Dow Jones spadają o 0,24%, a na S&P 500 o 0,17%. Dla polskich spółek technologicznych, takich jak Asseco czy LiveChat, amerykańskie trendy w sektorze tech mogą stanowić istotny punkt odniesienia dla wycen i oczekiwań inwestorów.
Europa zaczyna czerwiec na czerwono
Europejskie rynki otworzyły czerwiec w wyraźnie defensywnym nastroju, z indeksami STOXX 50 i STOXX 600 spadającymi po 0,6%. Ta słabość może przełożyć się na ostrożność inwestorów na GPW, szczególnie w kontekście silnych korelacji między polskim rynkiem a głównymi indeksami europejskimi. Historycznie GPW wykazuje korelację około 0,7-0,8 z europejskimi benchmarkami, co oznacza, że negatywne otwarcie w Europie często przekłada się na presję spadkową w Warszawie. Dodatkowo, słabość euro względem dolara może wpływać na konkurencyjność polskich eksporterów na rynkach europejskich, co może znaleźć odzwierciedlenie w wycenach spółek z wysoką ekspozycją eksportową.
Polska gospodarka – światła i cienie
Krajowe dane makroekonomiczne przedstawiają skomplikowany obraz polskiej gospodarki, z wyraźnymi sygnałami ostrzegawczymi z sektora przemysłowego przy jednoczesnych pozytywnych zaskoczeniach w konsumpcji. Wskaźnik PMI dla przemysłu spadł w maju do 47,1 punktu z 50,2 w kwietniu, co oznacza największy miesięczny spadek od trzech lat i wyraźne wejście w strefę kontrakcji. Trevor Balchin z S&P Global wskazuje na osłabienie popytu globalnego i zakłócenia w handlu międzynarodowym jako główne przyczyny pogorszenia koniunktury. Kontrakcja dotknęła szczególnie branżę motoryzacyjną, energetyczną i budowlaną, co może przełożyć się na presję na wyceny spółek z tych sektorów notowanych na GPW. Z drugiej strony, sprzedaż detaliczna w kwietniu wzrosła o 7,6% rok do roku, znacznie przekraczając konsensus wynoszący 3,4%.
Konsumpcja vs inflacja – pozytywne zaskoczenie
Wzrost sprzedaży detalicznej o 7,6% rok do roku w kwietniu stanowi jedną z najlepszych wiadomości dla polskiej gospodarki w ostatnich miesiącach. Szczególnie mocno rosła sprzedaż żywności (+9,7%) oraz dóbr trwałych, co sugeruje odbudowę siły nabywczej polskich gospodarstw domowych. Jednocześnie inflacja CPI w maju spadła do 4,1% z 4,3% w kwietniu, głównie za sprawą obniżek cen paliw, które spadły o 11,4% rok do roku. Ta kombinacja rosnącej konsumpcji przy spadającej inflacji tworzy korzystny scenariusz dla spółek konsumenckich, takich jak CCC, LPP czy Żabka. Analitycy zwracają uwagę, że siła konsumpcji może częściowo kompensować słabość w przemyśle, co jest istotne dla spółek z portfeli WIG20 i mWIG40 o wysokiej ekspozycji na rynek krajowy.
Polityka pieniężna NBP – dalsze cięcia na horyzoncie
Narodowy Bank Polski obniżył w maju stopy procentowe o 50 punktów bazowych do 5,25%, co było bardziej agresywnym ruchem niż oczekiwało wielu analityków. Kombinacja spadającej inflacji i słabnącego PMI przemysłowego może skłaniać RPP do kontynuacji cyklu obniżek, co byłoby pozytywne dla sektora bankowego i nieruchomości. Banki mogą skorzystać na niższych odpisach na rezerwy kredytowe, podczas gdy spółki nieruchomościowe powinny odnotować poprawę dostępności finansowania dla klientów. Jednocześnie niższe stopy mogą wspierać wyceny spółek wzrostowych poprzez obniżenie kosztu kapitału. Rynek obecnie wycenia prawdopodobieństwo dalszej obniżki o 25-50 punktów bazowych w najbliższych miesiącach, co może stanowić dodatkowy katalizator dla sektorów wrażliwych na koszty finansowania.
Wyniki spółek – kto błyszczy, kto zawodzi
Sezon wyników za pierwszy kwartał 2025 roku przyniósł kilka pozytywnych zaskoczeń, szczególnie w sektorze finansowym. PKO BP odnotował zysk netto w wysokości 2,47 miliarda złotych, co oznacza wzrost o 21% rok do roku i przewyższa oczekiwania rynku o 2,4%. Bank skorzystał na wyższych stopach procentowych oraz kontroli kosztów ryzyka, co pozwoliło na osiągnięcie ROE na poziomie 18,2%. PZU również przekroczył oczekiwania, raportując zysk netto 1,76 miliarda złotych, co stanowi wzrost o 40% rok do roku i przewagę 16% nad konsensusem analityków. Ubezpieczyciel skorzystał na korzystnej sytuacji na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych oraz skutecznej polityce inwestycyjnej. Te wyniki mogą wspierać kursy obu spółek i pozytywnie wpływać na cały sektor finansowy w indeksie WIG20.
Surowce i energia – KGHM vs ORLEN
W sektorze surowcowym KGHM zaprezentował imponujące wyniki operacyjne, osiągając EBITDA na poziomie 2,49 miliarda złotych, co oznacza wzrost o 60% rok do roku. Spółka skorzystała ze wzrostu cen miedzi o 11% i srebra o 37% rok do roku, mimo nieco niższej produkcji związanej z modernizacją kopalni. Menedżment podniósł prognozy cenowe na pozostałą część roku, co może wspierać wycenę akcji w nadchodzących miesiącach. Z kolei Grupa ORLEN odnotowała mieszane wyniki – przychody w wysokości 73,5 miliarda złotych i EBITDA LIFO 11,6 miliarda złotych lekko przewyższyły prognozy, ale zysk netto okazał się poniżej oczekiwań. Spółka zmaga się z presją na marże rafineryjne oraz wysokimi kosztami inwestycji w transformację energetyczną. Perspektywy dla ORLEN zależą od stabilizacji cen ropy i postępów w realizacji strategii dekarbonizacji.
Rekomendacje analityków – gdzie szukać okazji
Analitycy z domów maklerskich aktualizują swoje rekomendacje w oparciu o najnowsze wyniki i zmieniające się otoczenie makroekonomiczne. DM BOŚ utrzymuje rekomendację „kupuj” dla PGE z ambitną ceną docelową 12,50 złotych, co oznacza potencjał wzrostu o 34% względem obecnych poziomów około 9,34 złotych. Rekomendacja opiera się na oczekiwaniach dotyczących rozwoju projektów OZE oraz potencjalnego udziału w programie energetyki jądrowej. Pozytywne rekomendacje otrzymały również ATENDE i ACTION, które mogą skorzystać na poprawie koniunktury w sektorze technologicznym. Analitycy zwracają uwagę, że obecne wyceny wielu spółek z mWIG40 nie odzwierciedlają fundamentalnej poprawy wyników, co stwarza okazje dla selektywnych inwestycji w spółki drugiej linii.
Czynnik polityczny – nowa rzeczywistość po wyborach
Zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich z wynikiem 50,89% głosów wprowadza nowy element niepewności na polską scenę polityczną. Premier Donald Tusk zapowiedział głosowanie nad wotum zaufania dla swojego rządu, co może wywołać chwilową zmienność na rynku obligacji skarbowych i kursie złotego. Rynek początkowo zareagował osłabieniem złotego, jednak waluta szybko odreagowała, co sugeruje, że inwestorzy częściowo zdyskontowali ryzyko polityczne. Historyczne doświadczenia pokazują, że GPW zazwyczaj dobrze radzi sobie z okresami zwiększonej niepewności politycznej, pod warunkiem zachowania stabilności makroekonomicznej. Kluczowe będzie monitorowanie komunikatów dotyczących przyszłości koalicji rządzącej oraz potencjalnych zmian w polityce gospodarczej, które mogą wpłynąć na ocenę ryzyka inwestycyjnego Polski przez zagranicznych inwestorów.
Kurs złotego w centrum uwagi
Kurs EUR/PLN pozostaje w centrum uwagi inwestorów, szczególnie w kontekście kombinacji czynników politycznych i monetarnych. Wpływ na złotego mają również globalne trendy, w tym umacniający się dolar amerykański – indeks DXY zyskał 0,3% podczas ostatniej sesji, co wywiera presję na waluty emerging markets. Zapowiedź rozmowy między prezydentem Trumpem a przywódcą Chin Xi Jinpingiem może wprowadzić dodatkową zmienność, w zależności od jej rezultatów. W krótkim terminie kurs EUR/PLN może testować poziom 4,45, zwłaszcza jeśli NBP utrzyma perspektywę dalszych cięć stóp procentowych. Osłabienie złotego mogłoby wspierać eksporterów, ale jednocześnie zwiększać koszty dla importerów, co należy uwzględnić przy analizie poszczególnych spółek. Długoterminowo stabilność polityczna pozostaje kluczowym czynnikiem dla utrzymania zaufania inwestorów zagranicznych do polskich aktywów.
Sektorowe szanse i zagrożenia
Różne sektory GPW stoją przed odmiennymi wyzwaniami i szansami w obecnym otoczeniu rynkowym. Sektor energetyczny może skorzystać na globalnym trendzie rozwoju sztucznej inteligencji, który napędza popyt na energię. Przykładem jest spektakularna umowa Constellation Energy z Meta Platforms na dostawy energii dla centrów danych AI, która spowodowała 12% wzrost akcji amerykańskiego producenta energii jądrowej. Na polskim rynku spółki takie jak KGHM czy ZE PAK, które mają potencjał zaangażowania w projekty energetyki jądrowej, mogą skorzystać na tym globalnym trendzie. Sektor surowcowy pozostaje wrażliwy na ceny commodities – ropa WTI utrzymuje się powyżej 63 USD za baryłkę, co wspiera marże ORLEN, podczas gdy wyższe ceny miedzi i srebra pozytywnie wpływają na KGHM. Jednocześnie sektor motoryzacyjny może cierpieć z powodu wojny handlowej USA-Chiny oraz słabszego PMI przemysłowego.
Energetyka jądrowa – nowy trend globalny
Rozwój sztucznej inteligencji i centrów danych napędza globalny renesans energetyki jądrowej jako stabilnego źródła bezemisyjnej energii. Umowa Meta z Constellation Energy to tylko jeden z wielu przykładów tego trendu – Microsoft, Amazon i Google również podpisały podobne kontrakty w ostatnich miesiącach. W Polsce program energetyki jądrowej nabiera tempa, co może oznaczać długoterminowe korzyści dla spółek zaangażowanych w ten sektor. KGHM może skorzystać jako dostawca uranu, podczas gdy spółki budowlane i inżynieryjne mogą zyskać kontrakty związane z budową elektrowni. ZE PAK rozważa również transformację w kierunku małych reaktorów modułowych (SMR), co może stanowić katalizator dla wyceny akcji. Inwestorzy powinni monitorować ogłoszenia dotyczące konkretnych projektów i partnerów technologicznych, które mogą znacząco wpłynąć na kursy akcji spółek z ekspozycją na atom.
Sesja GPW 3 czerwca 2025 roku będzie kształtowana przez kompleksową mieszankę czynników globalnych i lokalnych, które mogą prowadzić do zwiększonej zmienności, szczególnie w segmencie średnich spółek. Inwestorzy powinni przygotować się na reakcje rynku na ewentualne komunikaty dotyczące wojny handlowej USA-Chiny, szczególnie w kontekście zapowiedzianej rozmowy między przywódcami obu krajów. Krajowe dane PMI sygnalizują presję na spółki przemysłowe, podczas gdy silne wyniki konsumpcji mogą wspierać sektor konsumencki. Kluczowe pozostaje monitorowanie rozwoju sytuacji politycznej oraz jej wpływu na stabilność złotego, który może determinować napływy kapitału zagranicznego na GPW w nadchodzących tygodniach.
Sesja GPW czerwiec 2025 zapowiada się jako okres zwiększonej zmienności z potencjałem selektywnych okazji inwestycyjnych.