Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Wiadomości Rynek pracy w Polsce 2025-2035: 5 kluczowych zmian i alternatywy dla Ukraińców

Rynek pracy w Polsce 2025-2035: 5 kluczowych zmian i alternatywy dla Ukraińców

dodał Bankingo
To musisz wiedzieć
Jakie są prognozy dotyczące liczby pracowników w Polsce do 2035 roku? Polski Instytut Ekonomiczny przewiduje spadek liczby pracowników o 2,1 mln, czyli około 12,6% obecnego zatrudnienia.
Dlaczego Polska nie może polegać wyłącznie na pracownikach z Ukrainy? Spada napływ pracowników ukraińskich oraz rosną ich oczekiwania płacowe, co ogranicza ich rolę jako głównego źródła uzupełnienia rynku pracy.
Jakie kraje oferują alternatywy dla pracowników z Ukrainy? Nowymi źródłami są m.in. Kolumbia, Filipiny i Meksyk, które zyskują na znaczeniu dzięki wzrostowi zezwoleń na pracę i korzystnym cechom kulturowym.

Rynek pracy w Polsce stoi przed poważnym wyzwaniem demograficznym – prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) wskazują na spadek liczby aktywnych zawodowo osób o około 2,1 miliona do roku 2035. Oznacza to redukcję zatrudnionych o ponad 12%. W obliczu takiej perspektywy pojawia się pytanie: jak Polska poradzi sobie z luką kadrową bez nadmiernego polegania na pracownikach pochodzących z Ukrainy? Artykuł przedstawia pięć kluczowych zmian, które wpłyną na rynek pracy w Polsce w latach 2025–2035 oraz analizuje alternatywne kierunki migracji zarobkowej.

Demograficzne tsunami: przyczyny i konsekwencje

Spadek liczby pracowników wynika przede wszystkim ze zmian struktury demograficznej społeczeństwa. Polski Instytut Ekonomiczny podkreśla, że wycofywanie się z rynku pracy osób w wieku przedemerytalnym będzie znacznie silniejsze niż napływ młodszych pokoleń. Do 2035 roku aż 3,8 mln osób w wieku 50-64 lat przejdzie na emeryturę, podczas gdy do pracy wejdzie tylko około 1,7 mln młodych ludzi – to efekt niżu demograficznego po 1989 roku oraz malejącej liczby urodzeń.

Jednym z ważniejszych czynników jest również wydłużająca się średnia długość życia Polaków przy jednoczesnym niedostatecznym wzroście wskaźnika zatrudnienia osób starszych. Nawet podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat nie rozwiąże problemu całkowicie – luka pozostanie znacząca i wyniesie około 0,8 mln osób.

Spadek liczby pracujących odbije się szczególnie dotkliwie na sektorach kluczowych dla funkcjonowania państwa. W edukacji przewiduje się zmniejszenie zatrudnienia o niemal 29%, co jest efektem mniejszej liczby dzieci oraz emigracji nauczycieli do innych krajów UE. W ochronie zdrowia deficyt kadrowy może sięgnąć nawet 23%, co zagrozi dostępności usług medycznych, zwłaszcza że wiele pielęgniarek to osoby powyżej pięćdziesiątki. W przemyśle spadek zatrudnienia o około 11% będzie miał wpływ na produkcję i logistykę. Bez szybkiej interwencji gospodarka może odczuć spowolnienie – według PIE PKB może zmniejszyć się o 6–8% do połowy przyszłej dekady.

Ewolucja migracji zarobkowej: poszukiwanie nowych źródeł pracowników

Dotychczas rynek pracy w Polsce był mocno wspierany przez migrantów z Ukrainy. W szczytowym momencie ich liczba sięgała nawet półtora miliona osób zatrudnionych głównie w budownictwie, logistyce i produkcji. Specustawa z 2022 roku ułatwiła legalizację pobytu i zatrudnienie Ukraińców bez konieczności uzyskiwania zezwoleń przez osiemnaście miesięcy. Jednak od początku 2024 roku obserwuje się wyraźny spadek napływu nowych pracowników ze Wschodu.

Wzrost oczekiwań płacowych Ukraińców – ze średniej stawki godzinowej w produkcji wynoszącej około 18 zł w roku 2022 do około 25 zł w roku 2025 – ogranicza konkurencyjność tej grupy względem innych potencjalnych migrantów. Dodatkowo atrakcyjność ofert zagranicznych rynków pracy, zwłaszcza niemieckiego programu „Blue Card Plus”, który gwarantuje wyższe wynagrodzenia o blisko jedną trzecią niż w Polsce, powoduje odpływ części Ukraińców.

Kolumbia: nowa nadzieja dla rynku pracy

Coraz większe znaczenie na polskim rynku pracy mają migranci z Ameryki Południowej. Kolumbia notuje dynamiczny wzrost wydawanych zezwoleń na pracę – w ciągu roku liczba ta wzrosła o ponad 350%, osiągając około trzech tysięcy pozwoleń w pierwszych miesiącach 2024 roku. Kolumbijczycy są cenieni za dużą elastyczność oraz podobieństwo kulturowe – większość deklaruje przynależność do Kościoła katolickiego co ułatwia integrację społeczną.

Pracownicy z Kolumbii chętnie podejmują zatrudnienie w sektorach takich jak logistyka czy produkcja przemysłowa. Ich stawki godzinowe są niższe niż Ukraińców (około 19 zł/h), co czyni ich konkurencyjnymi kosztowo. Jednocześnie bariery językowe stanowią istotne wyzwanie – niewielka część zna angielski lub polski, a koszty nauki języka ponoszą często pracodawcy.

Filipiny: precyzja i lojalność

Migracja filipińska do Polski rozwija się równie szybko – liczba zarejestrowanych Filipińczyków wzrosła prawie dwukrotnie od roku 2020 do niemal piętnastu tysięcy osób w roku 2025. Filipińczycy zatrudniani są przede wszystkim jako monterzy precyzyjni, pielęgniarki oraz kierowcy ciężarówek.

Cechą wyróżniającą tę grupę jest bardzo wysoki wskaźnik retencji – aż 89% decyduje się przedłużyć kontrakty po pierwszym roku pracy, co jest znacznie lepszym wynikiem niż w przypadku Ukraińców (67%). Dodatkowo znajomość języka angielskiego i dobra organizacja pracy sprzyjają ich efektywności zawodowej.

Meksyk: możliwości i ograniczenia

Mimo korzystnych warunków płacowych i stosunkowo niskich składek na ubezpieczenia społeczne (1,65% wobec ponad 13% w Polsce), Meksykanie stanowią stosunkowo niewielką grupę migrantów zarobkowych – około tysiąca dwustu osób w roku 2025. Główne przeszkody to konkurencja ze strony Stanów Zjednoczonych oraz polityka repatriacyjna Meksyku skierowana do deportowanych migrantów.

Mimo to programy wspierające zatrudnienie meksykańskich repatriantów mogą stanowić niszę pozwalającą na częściowe uzupełnienie luk kadrowych w Polsce.

Strategie adaptacyjne dla przedsiębiorstw

Zarządzanie nową rzeczywistością wymaga od firm wdrożenia innowacyjnych strategii adaptacyjnych. Jednym z modeli jest tzw. „3D” – Diversity (różnorodność), Digitalization (cyfryzacja) oraz Distribution (redystrybucja geograficzna). Polskie przedsiębiorstwa coraz częściej tworzą wielokulturowe zespoły umożliwiające lepsze wykorzystanie potencjału różnych grup migrantów.

DHL Polska wdrożył system zespołów wielojęzycznych zarządzanych przez polskich liderów wspieranych przez narzędzia tłumaczeniowe oparte na sztucznej inteligencji. Volkswagen natomiast zwiększył automatyzację procesów montażowych redukując zapotrzebowanie na siłę roboczą nawet o czterdzieści procent przy jednoczesnym współdziałaniu robotów i międzynarodowych zespołów ludzi.

Sieci handlowe takie jak Biedronka lokują nowe centra dystrybucyjne bliżej regionów zamieszkania migrantów np. Białorusinów czy Nepalczyków aby zwiększyć dostępność siły roboczej i skrócić czas rekrutacji.

Ryzyka związane ze zwiększoną migracją zarobkową

Wprowadzenie nowych grup migrantów wiąże się jednak także z wyzwaniami społecznymi i ekonomicznymi. Badania wskazują na ryzyko dyskryminacji pośredniej wobec „egzotycznych kultur”, co może utrudniać integrację i współpracę zespołową. Ponadto istnieje obawa o pułapkę niskich płac – zatrudnianie Kolumbijczyków za stawki poniżej średniej krajowej może hamować wzrost wynagrodzeń realnych w sektorach dotkniętych deficytem kadrowym.

Niedopasowanie kwalifikacji to kolejny problem – przykładowo tylko niewielka część filipińskich spawaczy posiada certyfikaty uznawane w Unii Europejskiej, co ogranicza ich zastosowanie w przemyśle wymagającym wysokich standardów jakościowych.

Perspektywy do 2035 roku i dalej

Zgodnie z modelami PIE Polska musi podjąć wielotorowe działania by zmniejszyć lukę kadrową wynikającą ze spadku liczby pracujących o ponad dwa miliony osób do połowy przyszłej dekady. Konieczne jest coroczne przyciąganie minimum około 140 tysięcy migrantów spoza Ukrainy oraz zwiększenie wskaźnika zatrudnienia osób powyżej sześćdziesiątego roku życia z obecnych dwudziestu ośmiu do czterdziestu jeden procent.

Dodatkowo planowane jest wdrożenie automatyzacji aż dziewiętnastu procent czynności produkcyjnych i logistycznych poprzez robotyzację oraz cyfryzację procesów. Program „Wiza Polska” ma ułatwić rekrutację obywateli krajów takich jak Kolumbia czy Filipiny poprzez uproszczenie procedur wizowych i legalizacyjnych.

Bez tych działań luka kadrowa może osiągnąć nawet pięć milionów osób do roku 2050, co mogłoby znacznie ograniczyć tempo rozwoju gospodarczego kraju oraz pogłębić problemy sektora edukacji i ochrony zdrowia.

Podsumowanie: Wyzwanie demograficzne jako szansa?

Zmiany demograficzne stanowią bezprecedensowe wyzwanie dla polskiego rynku pracy, jednak niosą również potencjał rozwoju poprzez różnorodność kulturową i innowacje technologiczne. Integracja nowych grup migrantów oraz inwestycje w automatyzację mogą stworzyć bardziej inkluzywny rynek pracy zdolny sprostać przyszłym potrzebom gospodarki.

Aby skutecznie wykorzystać te możliwości, konieczna jest otwartość społeczeństwa oraz przedsiębiorstw na międzynarodową współpracę pracowniczą oraz programy adaptacyjne wspierające integrację cudzoziemców. Polska ma szansę stać się przykładem kraju skutecznie radzącego sobie ze zmianami demograficznymi poprzez elastyczne polityki migracyjne i nowoczesne strategie zarządzania zasobami ludzkimi.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie