Sektor bankowy w Polsce może cieszyć się nieprzeciętnymi zyskami w latach 2023-2025, choć wprowadzenie wakacji kredytowych może wprowadzić pewne komplikacje. W skrajnym scenariuszu, niektóre instytucje mogą doświadczyć strat i potrzebować dodatkowego zastrzyku gotówki.
Dwie ścieżki dla sektora bankowego
Analiza najnowszych raportów sugeruje dwa potencjalne scenariusze dla sektora bankowego. Pierwszy – referencyjny – przewiduje obiecujące zyski. Średni zysk netto dla wybranych banków w latach 2023-2025 miałby wynieść około 18,7 mld zł, co jest wynikiem bezprecedensowym.
Drugi – tzw. scenariusz szokowy – nie jest tak optymistyczny. Zakłada on spadek potencjalnych zysków do 6,9 mld zł, co jest na poziomie zbliżonym do ostatnich lat. W takim scenariuszu, liczba banków ponoszących straty rośnie, a niektóre z nich mogą nie spełniać wymogów kapitałowych, co oznacza potrzebę dokapitalizowania.
W tym niepewnym scenariuszu, kluczowe ryzyka dla banków związane są z wyższymi kosztami ryzyka prawnego związanego z kredytami we frankach szwajcarskich, a także z dodatkowym obciążeniem w postaci wakacji kredytowych.
Wysokie stopy procentowe a zyskowność sektora
Nawet w scenariuszu szokowym, banki nadal odnotowywałyby wysokie wyniki odsetkowe dzięki stałym stopom procentowym. Na negatywną stronę bilansu przekładałyby się jednak rezerwy na kredyty frankowe i straty kredytowe.
Zyskowność sektora w 2022 r. była niższa niż przed 2020 r., mimo rosnącej marży odsetkowej. To sytuacja, która – zdaniem ekspertów – nie może trwać w nieskończoność. Mimo stabilności sektora, jego nierentowność jest istotnym problemem. Bez rentowności, stabilność może być zagrożona.