Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Finanse Przełomowy spadek oczekiwań inflacyjnych USA: Trump zmienia zasady gry w 2025 roku

Przełomowy spadek oczekiwań inflacyjnych USA: Trump zmienia zasady gry w 2025 roku

dodał Bankingo

Majowe dane Federalnego Banku Rezerwy w Nowym Jorku przyniosły przełomowe informacje o spadku oczekiwań inflacyjnych w Stanach Zjednoczonych. Amerykańscy konsumenci obniżyli swoje prognozy inflacji na najbliższy rok z 3,6% w kwietniu do 3,2% w maju 2025 roku. Ta zmiana o 0,4 punktu procentowego stanowi największy miesięczny spadek od początku roku i wiąże się bezpośrednio ze złagodzeniem przez prezydenta Donalda Trumpa polityki celnej wobec głównych partnerów handlowych. Długoterminowe oczekiwania również uległy poprawie – prognozy na trzy lata spadły do 3,0%, a na pięć lat do 2,6%, zbliżając się do celu inflacyjnego Fed wynoszącego 2%. Zmiana nastąpiła po tymczasowym zawieszeniu ceł na towary z Kanady, Meksyku i Chin, co zmniejszyło obawy konsumentów o gwałtowny wzrost cen importowanych produktów.

To musisz wiedzieć
O ile spadły oczekiwania inflacyjne w USA w maju 2025? Oczekiwania na rok spadły z 3,6% do 3,2%, na trzy lata do 3,0%, a na pięć lat do 2,6% według badania Fed w Nowym Jorku.
Co spowodowało tak znaczący spadek prognoz inflacji? Główną przyczyną było złagodzenie polityki celnej przez Trumpa i tymczasowe zawieszenie ceł na towary z kluczowych krajów.
Jak Fed może zareagować na spadek oczekiwań inflacyjnych? Rynki wyceniają 60% prawdopodobieństwa obniżki stóp o 0,25 punktu proc. już w lipcu, choć Fed zachowuje ostrożność.

Kluczowe Dane Z Badania Fed W Nowym Jorku

Miesięczne badanie „Survey of Consumer Expectations” przeprowadzone przez Federal Reserve Bank of New York objęło reprezentatywną próbę 1300 amerykańskich gospodarstw domowych w maju 2025 roku. Wyniki pokazały jednoznaczny spadek oczekiwań inflacyjnych USA we wszystkich kategoriach czasowych, co stanowi pierwszą tak wyraźną poprawę nastrojów od sierpnia 2024 roku. Szczególnie istotny jest fakt, że spadek objął wszystkie grupy demograficzne – niezależnie od wieku, wykształcenia czy poziomu dochodów respondentów.

Badanie Fed w Nowym Jorku różni się metodologicznie od popularnego indeksu Uniwersytetu Michigan tym, że wykorzystuje probabilistyczne oceny zamiast punktowych szacunków. To sprawia, że jest mniej podatne na wpływ skrajnych opinii i lepiej odzwierciedla rzeczywiste oczekiwania przeciętnych konsumentów. Dodatkowo, respondenci oceniają nie tylko ogólny poziom inflacji, ale także prawdopodobieństwo różnych scenariuszy cenowych, co daje Fed bardziej precyzyjne narzędzie do kształtowania polityki monetarnej.

Wiarygodność tego badania potwierdza jego korelacja z rzeczywistymi danymi inflacyjnymi w perspektywie kilkunastomiesięcznej. Analitycy Fed zauważają, że oczekiwania inflacyjne konsumentów często wyprzedzają zmiany w oficjalnych wskaźnikach CPI o 2-3 miesiące. Dlatego majowy spadek może sygnalizować rzeczywiste ochłodzenie presji cenowej w amerykańskiej gospodarce już w trzecim kwartale 2025 roku.

Szczegółowa Analiza Wyników Majowych

Najważniejszym elementem majowego raportu był spadek jednorocznych oczekiwań inflacyjnych USA do poziomu 3,2%, co oznacza powrót poniżej psychologicznej bariery 3,5% po raz pierwszy od października 2024 roku. Równie istotne było zmniejszenie się rozrzutu odpowiedzi – różnica między 25. a 75. percentylem spadła z 4,2 do 3,8 punktu procentowego, co wskazuje na większą zgodność opinii wśród konsumentów. Długoterminowe oczekiwania na poziomie 2,6% dla horyzontu pięcioletniego zbliżyły się do celu inflacyjnego Fed, co może być argumentem za łagodniejszą politykę monetarną.

Szczególnie optymistyczne są dane dotyczące oczekiwań cenowych w kluczowych kategoriach wydatków. Ceny paliw mają według konsumentów wzrosnąć o jedynie 2,7% w ciągu najbliższego roku, co stanowi drastyczny spadek z 5,1% prognozowanego w marcu. Oczekiwania dotyczące czynszów i kosztów opieki medycznej również się zmniejszyły, choć pozostają na podwyższonym poziomie odpowiednio 8,4% i 7,4%. Jedyną kategorią, gdzie prognozy się pogorszyły, jest żywność – konsumenci spodziewają się wzrostu cen o 5,5%, co może wynikać z wcześniejszych problemów w łańcuchach dostaw.

Różnice Demograficzne W Oczekiwaniach

Analiza demograficzna wyników pokazuje interesujące wzorce w kształtowaniu się oczekiwań inflacyjnych w różnych grupach społecznych. Osoby z wyższym wykształceniem (studia wyższe) wykazują znacznie niższe oczekiwania inflacyjne (średnio 2,9% na rok) niż respondenci z wykształceniem średnim (3,4%). To może wynikać z lepszego zrozumienia mechanizmów ekonomicznych i większej świadomości działań Fed. Jednocześnie grupa wiekowa 40-60 lat wykazuje najwyższe oczekiwania (3,5%), co wiąże się prawdopodobnie z doświadczeniami z lat 70. i 80., kiedy inflacja była poważnym problemem gospodarczym.

Znaczące różnice występują także między regionami geograficznymi. Mieszkańcy stanów zachodnich (Kalifornia, Oregon, Waszyngton) mają oczekiwania inflacyjne na poziomie 2,8%, podczas gdy w stanach południowych (Teksas, Floryda, Georgia) średnia wynosi 3,6%. Może to odzwierciedlać różnice w strukturze gospodarczej – stany zachodnie są mniej zależne od importu towarów objętych cłami, natomiast południe ma większy udział sektorów wrażliwych na ceny energii i surowców.

Polityka Celna Trumpa – Od Zaostrzenia Do Złagodzenia

Administracja Trumpa rozpoczęła 2025 rok od realizacji obietnic wyborczych dotyczących znacznego podniesienia ceł importowych. W styczniu wprowadzono dodatkowe 25% cła na towary z Chin, 10% na produkty z Kanady i Meksyku, oraz selektywne podwyżki na towary z Unii Europejskiej. Ekonomiści szacowali wówczas, że pełna realizacja planów oznaczałaby wzrost średniej stawki celnej do 12,4% – najwyższego poziomu od 1941 roku. Te działania miały przynieść dodatkowe 116,4 miliarda dolarów rocznie do budżetu federalnego, ale kosztem wzrostu cen dla amerykańskich konsumentów.

Pierwotne plany administracyjne zakładały jeszcze bardziej radykalne kroki. Rozważano wprowadzenie 60% ceł na wszystkie chińskie towary, całkowite embargo na rosyjskie surowce energetyczne, oraz 50% cła na produkty z krajów, które „manipulują kursami walutowymi”. Gdyby te plany zostały w pełni zrealizowane, amerykańscy konsumenci płaciliby średnio o 2400 dolarów rocznie więcej za importowane towary, według wyliczeń Tax Foundation. Szczególnie dotknięte byłyby gospodarstwa domowe o niższych dochodach, dla których wydatki na podstawowe towary konsumpcyjne stanowią większy odsetek budżetu.

Przełomowa Zmiana Stanowiska W Maju

Kluczowa zmiana nastąpiła 15 maja 2025 roku, kiedy Sąd Handlu Międzynarodowego orzekł, że użycie przez administrację ustawy IEEPA (International Emergency Economic Powers Act) do wprowadzenia ceł było niezgodne z prawem. Wyrok ten natychmiast unieważnił około 40% wprowadzonych wcześniej podwyżek ceł, co przełożyło się na obniżenie średniej stawki celnej z planowanych 12,4% do rzeczywistych 4,7%. Administracja Trump początkowo zapowiadała odwołanie, ale już 22 maja prezydent ogłosił „strategiczne wstrzymanie eskalacji handlowej” i tymczasowe zawieszenie dalszych podwyżek ceł.

Decyzja o zmianie kursu wynikała z kilku czynników. Po pierwsze, dane ekonomiczne za kwiecień pokazały silniejszy niż oczekiwany wzrost cen konsumpcyjnych, z wyraźnym wkładem towarów importowanych. Po drugie, lobbing ze strony amerykańskich importerów i detalistów osiągnął szczyt – firmy takie jak Walmart, Target czy Home Depot otwarcie krytykowały politykę celną jako zagrożenie dla ich biznesowych modeli. Po trzecie, sondaże opinii publicznej pokazały spadek poparcia dla podwyżek ceł z 52% w styczniu do 38% w maju, gdy konsumenci zaczęli odczuwać ich wpływ na ceny.

Konkretne działania podjęte przez administrację obejmowały zawieszenie planowanych ceł na produkty elektroniczne z Chin (co dotyczyło między innymi iPhone’ów i laptopów), zmniejszenie stawek na surowce przemysłowe z Kanady o połowę, oraz wprowadzenie systemu zwolnień dla firm amerykańskich importujących krytyczne komponenty. Dodatkowo uruchomiono program „Strategic Trade Partnership” z Meksykiem, który w praktyce oznaczał powrót do warunków z umowy USMCA dla większości towarów.

Wpływ Na Różne Sektory Gospodarki

Branża motoryzacyjna odczuła największą ulgę po złagodzeniu polityki celnej. Cła na części samochodowe z Meksyku spadły z 25% do 5%, co przełożyło się na obniżenie kosztów produkcji o około 800 dolarów na pojazd według American Automotive Policy Council. General Motors i Ford natychmiast ogłosiły, że nie będą podnosić cen swoich modeli w drugiej połowie roku, co wcześniej planowały z powodu rosnących kosztów importowanych komponentów. Sektor technologiczny również skorzystał – zawieszenie ceł na półprzewodniki i komponenty elektroniczne oznaczało stabilizację cen laptopów, smartfonów i sprzętu gospodarstwa domowego.

Handel detaliczny przeżył prawdziwe odreagowanie po ogłoszeniu zmian. Akcje największych sieci handlowych wzrosły średnio o 12% w ciągu tygodnia po ogłoszeniu nowej polityki. Walmart ogłosił, że dzięki obniżeniu ceł może utrzymać swoje ceny na poziomie z początku roku, a Target zapowiedział letnie promocje na towary, które wcześniej miały podrożeć. Branża odzieżowa, szczególnie dotknięta cłami na produkty tekstylne z Azji, zaczęła planować obniżki cen w sezonie jesiennym, co może przełożyć się na wyraźne obniżenie inflacji w tej kategorii.

Sektor energetyczny i surowcowy odnotował mieszane rezultaty. Z jednej strony, łatwiejszy import ropy naftowej i gazu ziemnego z Kanady obniżył koszty dla amerykańskich rafinerii. Z drugiej strony, producenci krajowi stracili część przewagi konkurencyjnej, jaką dawały im wysokie cła ochronne. Długoterminowo jednak stabilniejsze ceny energii powinny przełożyć się na niższą inflację w całej gospodarce, co będzie korzystne dla wszystkich sektorów.

Reakcje Rynków Finansowych I Ekspertów

Wall Street zareagowało na dane o spadku oczekiwań inflacyjnych USA spektakularnym rajdem, który objął praktycznie wszystkie główne indeksy. S&P 500 wzrósł w ciągu tygodnia po publikacji danych o 3,2%, Dow Jones Industrial Average zyskał 2,8%, a technologiczny Nasdaq osiągnął rekordowy 4,1% wzrost. Szczególnie mocno rosły akcje spółek konsumenckich i detalicznych, które najbardziej ucierpiały podczas okresu wysokich ceł. Amazon zyskał 8,2%, Apple 6,7%, a Tesla aż 11,3%, co odzwierciedlało oczekiwania inwestorów na poprawę marż operacyjnych tych firm.

Sektor bankowy również odnotował znaczące zyski, ale z innych powodów. Spadek oczekiwań inflacyjnych zwiększył prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych przez Fed, co z jednej strony oznacza niższe przychody odsetkowe banków, ale z drugiej – potencjalne ożywienie na rynku kredytów hipotecznych i konsumenckich. JPMorgan Chase wzrósł o 4,1%, Bank of America o 3,8%, a Wells Fargo o 5,2%. Analitycy przewidują, że banki mogą skorzystać na zwiększonym wolumenie transakcji, nawet jeśli marże odsetkowe się zmniejszą.

Głosy Ekonomistów I Analityków

Jerome Powell, przewodniczący Fed, zachował ostrożny optymizm komentując najnowsze dane. Podczas przemówienia w Chicago stwierdził, że „jeden miesiąc nie czyni trendu”, ale przyznał, że złagodzenie polityki handlowej „usuwa znaczące źródło niepewności inflacyjnej”. Powell podkreślił, że Fed będzie kontynuował swoją politykę opartą na danych, ale nie wykluczył możliwości dostosowania stóp procentowych, jeśli trend dezinflacyjny się utrzyma. Jego wypowiedź była interpretowana przez rynki jako sygnał potencjalnej obniżki stóp już na lipcowym posiedzeniu FOMC.

Larry Summers, były sekretarz skarbu i wpływowy ekonomista, był bardziej sceptyczny. W wywiadzie dla Bloomberg Television ostrzegł, że „tymczasowe zawieszenie ceł nie rozwiązuje strukturalnych problemów inflacyjnych w amerykańskiej gospodarce”. Summers wskazał na ciągle napięty rynek pracy, wysokie ceny nieruchomości i rosnące koszty usług jako czynniki, które mogą utrzymać inflację powyżej celu Fed. Jego zdaniem prawdziwy test nastąpi jesienią, gdy efekty bazy statystycznej przestaną wspierać dezinflację.

Z kolei Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, pochwalił pragmatyzm administracji Trump w kwestii ceł. W swojej kolumnie w New York Times napisał, że „abandoning a destructive trade war is more important than saving political face”. Krugman przewiduje, że gdyby polityka wysokich ceł była kontynuowana, inflacja mogłaby osiągnąć 5-6% do końca roku, co zmusiłoby Fed do agresywnego zacieśnienia polityki monetarnej i prawdopodobnie doprowadziło do recesji.

Porównania Międzynarodowe

Europejski Bank Centralny obserwuje amerykańskie trendy dezinflacyjne z zainteresowaniem, ale i pewną dozą sceptycyzmu. Christine Lagarde, prezes EBC, zauważyła, że inflacja w strefie euro utrzymuje się na poziomie 2,8% i może rosnąć, jeśli Ameryka wróci do wojny handlowej. Unia Europejska szczególnie obawia się zapowiadanych przez Trumpa 50% ceł na europejskie towary, które mogłyby zmusić europejskich eksporterów do obniżenia cen na rynku wewnętrznym, co paradoksalnie mogłoby obniżyć inflację w Europie kosztem wzrostu bezrobocia.

Bank Japonii również monitoruje sytuację, gdyż Japonia jest jednym z największych partnerów handlowych USA. Gubernator Kazuo Ueda wskazał, że stabilizacja amerykańskiej polityki handlowej może pomóc w umocnieniu jena i obniżeniu kosztów importu surowców dla japońskiej gospodarki. Jednocześnie BOJ obawia się, że zbyt szybka aprecjacja jena mogłaby zaszkodzić japońskiemu eksportowi, dlatego bank rozważa interwencje walutowe, jeśli kurs jena/dolar przekroczy poziom 140.

Chiny oficjalnie powitały złagodzenie amerykańskiej polityki handlowej, ale pozostają ostrożne co do długoterminowych intencji Waszyngtonu. People’s Bank of China utrzymał stabilną politykę monetarną, ale analitycy spodziewają się, że jeśli handel z USA będzie się normalizował, to chiński bank centralny może rozważyć łagodniejsze podejście do wspierania wzrostu gospodarczego. To z kolei mogłoby przełożyć się na większą dostępność chińskich towarów na rynku amerykańskim i dalsze obniżenie presji inflacyjnej.

Implikacje Dla Fed I Polityki Monetarnej

Federal Reserve znalazł się w kluczowym momencie decyzyjnym, gdy spadek oczekiwań inflacyjnych USA zbiega się z sygnałami spowolnienia gospodarczego i poluzowania warunków na rynku pracy. Majowe dane o zatrudnieniu pokazały wzrost bezrobocia z 3,9% do 4,0%, podczas gdy tworzenie nowych miejsc pracy spowolniło do 175 000 miesięcznie. Te trendy, w połączeniu z niższymi oczekiwaniami inflacyjnymi, tworzą przestrzeń dla Fed do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych, którego rynki wyczekują od początku roku.

Protokoły z majowego posiedzenia FOMC ujawniły, że większość członków komitetu (8 z 12) skłania się ku obniżce stóp o 0,25 punktu procentowego na lipcowym posiedzeniu, pod warunkiem potwierdzenia trendu dezinflacyjnego przez czerwcowe dane CPI. Gubernator Michelle Bowman, znana ze swoich „jastrzębich” poglądów, po raz pierwszy publicznie przyznała, że „warunki mogą wkrótce usprawiedliwić dostosowanie polityki monetarnej”. To stanowi znaczącą zmianę w retoryce Fed, która przez większość 2025 roku podkreślała konieczność utrzymania restrykcyjnego podejścia.

Scenariusze Dla Stóp Procentowych

Analitycy Wall Street widzą trzy główne scenariusze rozwoju amerykańskiej polityki monetarnej w drugiej połowie 2025 roku. Pierwszy, najbardziej prawdopodobny (szansa 60%), zakłada stopniowe obniżki stóp o 0,25 punktu procentowego na każdym z trzech kolejnych posiedzeń Fed – w lipcu, wrześniu i listopadzie. Taki scenariusz sprowadzi główną stopę do poziomu 3,5-3,75% do końca roku, co analitycy uważają za neutralne dla gospodarki. Ten wariant wymaga jednak utrzymania się trendu dezinflacyjnego i braku negatywnych szoków zewnętrznych.

Scenariusz drugi, określany jako „miękkie lądowanie plus” (prawdopodobieństwo 25%), przewiduje bardziej agresywne obniżki – łącznie o 1,5 punktu procentowego do końca roku. Wymagałoby to jednak wyraźnego spadku inflacji poniżej 2% i oznak recesyjnych w gospodarce. James Bullard, były prezes Fed w St. Louis, uważa ten scenariusz za ryzykowny, ostrzegając przed „przegrzaniem gospodarki przez zbyt szybkie luzowanie polityki”. Trzeci scenariusz zakłada utrzymanie obecnych stóp do końca roku (15% prawdopodobieństwa) w przypadku powrotu presji inflacyjnej lub zewnętrznych szoków cenowych.

Kluczowym czynnikiem będą dane o inflacji bazowej, która wyłącza zmienne ceny żywności i energii. Fed tradycyjnie przywiązuje większą wagę do tego wskaźnika, gdyż lepiej odzwierciedla on długoterminowe trendy cenowe. Jeśli inflacja bazowa spadnie poniżej 3% (obecnie 3,6%), to prawdopodobieństwo lipcowej obniżki wzrośnie do 80%. Jednak jeśli utrzyma się powyżej 3,5%, Fed może wstrzymać się z działaniem do września, czekając na więcej danych potwierdzających trwały charakter dezinflacji.

Wpływ Na Dolara I Obligacje

Perspektywa obniżek stóp procentowych wywiera znaczący wpływ na kurs dolara amerykańskiego, który od publikacji majowych danych osłabił się o 2,3% względem koszyka głównych walut. Euro umocniło się do poziomu 1,12 USD, jen japoński osiągnął 140 za dolara, a funt brytyjski przekroczył 1,28 USD. Ta korekta kursu dolara może dodatkowo wspierać dezinflację poprzez obniżenie kosztów importu, ale jednocześnie może pobudzić eksport i wzrost gospodarczy. Fed musi uwzględnić te międzynarodowe reperkusje swoich decyzji, szczególnie w kontekście polityki handlowej administracji Trump.

Rynek obligacji skarbowych przeżywa prawdziwy boom, z 10-letnią rentownością spadającą z 4,8% na początku maja do 4,2% pod koniec miesiąca. Krzywa dochodowości zaczęła się normalizować – różnica między rentownością 2-letnią a 10-letnią zmniejszyła się z -0,4% do -0,1%, co może sygnalizować koniec obaw o recesję. Obligacje 30-letnie zyskały szczególnie mocno, ich rentowność spadła o 0,8 punktu procentowego, co odzwierciedla oczekiwania na długoterminowo niższą inflację i stopy procentowe.

Międzynarodowe przepływy kapitału również się zmieniają. Dane Treasury International Capital pokazują, że zagraniczni inwestorzy zwiększyli swoje zasoby amerykańskich obligacji skarbowych o 89 miliardów dolarów w maju – najwięcej od września 2020 roku. Szczególnie aktywni byli inwestorzy japoń

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie