Po latach paraliżu polskich sądów przez sprawy frankowe, 2025 rok przynosi nieoczekiwany przełom. Najnowsze dane Ministerstwa Sprawiedliwości wskazują na dramatyczny spadek liczby nowych pozwów – z 90,8 tysięcy w 2023 roku do 82,7 tysięcy w 2024 roku, co oznacza redukcję o ponad 8%. W pierwszym kwartale 2025 liczba aktywnych spraw frankowych spadła do 166 tysięcy z 169 tysięcy na koniec ubiegłego roku. Ten trend, połączony z rewolucyjnymi zmianami proceduralnymi wprowadzonymi przez specustawę frankową, może oznaczać koniec ery masowych sporów między bankami a kredytobiorcami.
To musisz wiedzieć | |
---|---|
O ile spadła liczba nowych pozwów frankowych w 2024 roku? | Z 90,8 tys. w 2023 r. do 82,7 tys. w 2024 r., co oznacza spadek o 8,1 tys. spraw (9%) |
Ile czasu trwa obecnie rozpatrywanie sprawy frankowej? | Dzięki nowej ustawie skrócono czas z 3-5 lat do 12-18 miesięcy w 2025 roku |
Ile ugód frankowych zawarto do marca 2025 roku? | Ponad 150 tys. ugód, w tym 50,2 tys. w PKO BP i 5,9 tys. w BNP Paribas |
Spis treści:
Statystyczny przełom w sprawach frankowych
Najnowsze dane Ministerstwa Sprawiedliwości potwierdzają bezprecedensowy spadek aktywności w zakresie spraw frankowych. W 2024 roku do sądów powszechnych wpłynęło 82,7 tysięcy nowych pozwów, co stanowi znaczącą redukcję w porównaniu z rekordowym 2023 rokiem, gdy zarejestrowano 90,8 tysięcy spraw. Ta tendencja utrzymała się również w pierwszych miesiącach 2025 roku, gdzie liczba aktywnych postępowań zmniejszyła się do 166 tysięcy.
Kluczowe banki odnotowały jeszcze bardziej spektakularne spadki. Bank mBank zaraportował 771 nowych spraw w pierwszym kwartale 2025 roku, co oznacza redukcję o 60% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. BNP Paribas odnotował 417 pozwów, co stanowi spadek o połowę wobec 839 spraw z pierwszego kwartału 2024 roku. PKO Bank Polski również obserwuje wyraźną tendencję spadkową – liczba nowych pozwów zmniejszyła się o 617 spraw kwartał do kwartału.
Przyczyny dramatycznego spadku pozwów
Eksperci wskazują na trzy główne czynniki odpowiedzialne za tę zmianę. Po pierwsze, gwałtownie wzrasta liczba ugód zawieranych między bankami a frankowiczami – do marca 2025 roku podpisano ponad 150 tysięcy porozumień. Po drugie, systematycznie spada liczba aktywnych kredytów frankowych – według Biura Informacji Kredytowej pozostało ich 182 tysiące, co oznacza redukcję o 22% rok do roku. Po trzecie, wyczerpuje się pula potencjalnych pozwów – szacuje się, że od 2000 roku udzielono łącznie 775 tysięcy kredytów frankowych, z czego 350-395 tysięcy zostało już zakwestionowanych w sądach.
Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że spadek nie wynika z rezygnacji frankowiczów z dochodzenia swoich praw, lecz z przechodzenia na alternatywne formy rozwiązywania sporów, przede wszystkim ugody pozasądowe. Wiceminister Arkadiusz Myrcha zauważa, że zmiana ta koresponduje z ogólną strategią państwa zmierzającą do odciążenia sądów i przyspieszenia rozwiązywania konfliktów.
Ustawa frankowa – rewolucja proceduralna w sądach
Projekt specustawy frankowej, przyjęty przez rząd w drugim kwartale 2025 roku, wprowadza fundamentalne zmiany w postępowaniach sądowych dotyczących kredytów CHF. Najważniejszym elementem jest automatyczne wstrzymanie spłaty rat z chwilą doręczenia pozwu bankowi, bez konieczności składania przez kredytobiorcę dodatkowego wniosku o zabezpieczenie. Ta zmiana eliminuje dotychczasową praktykę, w której frankowicze musieli osobno występować o wstrzymanie egzekucji, co przedłużało postępowania o dodatkowe miesiące.
Ustawa wprowadza także rozszerzenie możliwości orzekania na posiedzeniach niejawnych w pierwszej i drugiej instancji, co może zredukować liczbę rozpraw o 40-60%. Sędziowie otrzymują również narzędzia do konsolidacji spraw – mogą łączyć pozwy banków i frankowiczów w jedno postępowanie, co znacznie usprawnia proces. Dodatkowo przepisy przewidują możliwość przesłuchań na piśmie oraz zdalne posiedzenia, co ma szczególne znaczenie w kontekście dużej liczby podobnych spraw.
Pierwsze efekty nowych procedur
Według wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy, nowe przepisy mogą skrócić czas rozpatrywania spraw frankowych z dotychczasowych 3-5 lat do zaledwie 12-18 miesięcy. Efekt jest już widoczny w praktyce – Sąd Okręgowy w Warszawie w pierwszym kwartale 2025 roku załatwił o 18% więcej spraw niż wpłynęło nowych pozwów. Podobne tendencje obserwuje się w innych największych ośrodkach sądowych, gdzie koncentruje się największa liczba spraw frankowych.
Ministerstwo Sprawiedliwości planuje również wdrożenie systemu e-akt do końca 2025 roku, co ma dodatkowo przyspieszyć procedury. Digitalizacja dokumentacji sądowej w sprawach frankowych jest szczególnie istotna ze względu na ich masowy charakter i często powtarzalne elementy. Sędziowie będą mogli korzystać z wzorcowych rozstrzygnięć i automatyzować część czynności proceduralnych, co znacznie skróci czas oczekiwania na wyroki.
Boom na ugody frankowe jako alternatywa dla długich procesów
Równolegle ze spadkiem liczby pozwów obserwuje się dramatyczny wzrost liczby ugód zawieranych między bankami a frankowiczami. Do marca 2025 roku podpisano łącznie ponad 150 tysięcy porozumień, co stanowi znaczący skok w porównaniu z poprzednimi latami. PKO Bank Polski, będący liderem w tym zakresie, zawarł 50,2 tysiąca ugód, podczas gdy BNP Paribas osiągnął poziom 5,9 tysiąca porozumień. Bank mBank odnotował 45% wskaźnik akceptacji oferowanych ugód, co świadczy o rosnącej skłonności frankowiczów do pozasądowego rozwiązywania sporów.
Popularność ugód wynika z kilku czynników. Po pierwsze, frankowicze coraz częściej zdają sobie sprawę z ryzyka przegrania sprawy w sądzie, szczególnie w świetle zmieniającego się orzecznictwa. Po drugie, ugody gwarantują szybkie i pewne rozwiązanie problemu, podczas gdy postępowanie sądowe może trwać latami i zakończyć się niepomyślnie. Po trzecie, banki oferują coraz atrakcyjniejsze warunki ugód, nередko przewyższające potencjalne korzyści z wygranego procesu.
Wzorcowe ugody ministerialne
Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad wprowadzeniem wzorcowych ugód, które mają wejść w życie wraz z ustawą frankową. Standardowe warunki przewidują zwrot 70-90% nadpłaconych odsetek oraz umorzenie 30-50% kapitału dla kredytów aktywnych. Istotnym elementem jest gwarancja niemożności dochodzenia roszczeń przez bank po zawarciu ugody, co zapewnia kredytobiorcom pełne bezpieczeństwo prawne.
Wzorcowe ugody mają ujednolicić praktykę różnych banków i zapewnić sprawiedliwe traktowanie wszystkich frankowiczów niezależnie od instytucji, w której zaciągnęli kredyt. Ministerstwo podkreśla, że rozwiązanie to chroni interesy obu stron – frankowicze otrzymują uczciwe odszkodowanie, podczas gdy banki mogą przewidywalnie zamknąć problematyczne sprawy i przeznaczyć zgromadzone rezerwy na nowe inwestycje.
Ewolucja orzecznictwa sądowego w sprawach frankowych
Krajobraz orzeczniczy w sprawach frankowych przeszedł znaczną ewolucję od momentu pierwszych wyroków. Kluczowym punktem zwrotnym była uchwała Sądu Najwyższego z 2021 roku ustanawiająca teorię dwóch kondykcji, zgodnie z którą bank i klient mają wzajemne roszczenia zwrotne po unieważnieniu umowy kredytowej. Ta koncepcja znacznie skomplikowała sytuację frankowiczów, którzy wcześniej liczyli na jednostronne korzyści z unieważnienia klauzul waloryzacyjnych.
Równie istotny był wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2019 roku, który uznał klauzule waloryzacyjne za nieuczciwe, co umożliwiło masowe pozwy. Jednak orzeczenie Sądu Najwyższego z 2023 roku dopuściło utrzymanie umowy kredytowej z kursem NBP w przypadku nieważności klauzuli waloryzacyjnej, co otworzyło bankom nowe możliwości obrony. Te zmiany orzecznicze bezpośrednio przełożyły się na strategie procesowe obu stron i wpłynęły na liczbę nowych pozwów.
Zmiana klimatu w sądach
W 2025 roku obserwuje się wyraźną zmianę tendencji orzeczniczych – sądy coraz częściej oddalają pozwy frankowiczów, powołując się na przedawnienie roszczeń lub brak rzeczywistej szkody. W BNP Paribas aż 93% prawomocnych wyroków z pierwszego kwartału 2025 roku było korzystnych dla banku, co stanowi odwrócenie trendu z poprzednich lat. Sędziowie coraz bardziej krytycznie podchodzą do argumentów frankowiczów, szczególnie w przypadkach, gdzie kredytobiorcy przez lata korzystali z niższych rat CHF.
Ta zmiana wynika z dojrzewania orzecznictwa i lepszego zrozumienia przez sądy ekonomicznych konsekwencji masowego unieważniania umów kredytowych. Sędziowie częściej uwzględniają argument, że frankowicze świadomie podjęli ryzyko kredytu walutowego, korzystając z niższych orzeń procentowych. Rosnąca ostrożność sądów jest również efektem obaw o stabilność systemu finansowego w przypadku masowych wyroków na korzyść kredytobiorców.
Perspektywy sektora bankowego
Sektor bankowy systematycznie poprawia swoją kondycję w kontekście spraw frankowych. Banki zgromadziły rezerwy na poziomie 120-150% wartości portfela kredytów CHF, co zapewnia im solidną poduszkę finansową na pokrycie potencjalnych odszkodowań. PKO Bank Polski utrzymuje rezerwy na poziomie 13,2 miliarda złotych, podczas gdy mBank zabezpieczył 9,8 miliarda złotych. Ta ostrożnościowa polityka pozwala bankom na spokojne prowadzenie biznesu bez obawy o nagłe obciążenia finansowe.
Strategie banków wobec pozostałych spraw ewoluują w kierunku większej proaktywności. Instytucje finansowe coraz częściej same inicjują rozmowy ugodowe, oferując atrakcyjne warunki przed złożeniem pozwu przez klienta. Taka polityka okazuje się opłacalna – koszt ugody jest zwykle niższy niż suma kosztów postępowania sądowego, potencjalnego odszkodowania i immobilizacji kapitału przez lata procesu.
Pozostałe wyzwania i zagrożenia
Mimo pozytywnych trendów, sektor bankowy wciąż stoi przed istotnymi wyzwaniami związanymi ze sprawami frankowymi. W sądach toczy się nadal 182 tysiące aktywnych kredytów CHF, z czego tylko 25% nie zostało dotychczas zakwestionowanych. Banki prowadzą również 57,1 tysiąca pozwów o zwrot kapitału, co może generować dodatkowe koszty i komplikacje procesowe. Istnieje też ryzyko nowych fal sporów w przypadku znaczących zmian kursu franka szwajcarskiego lub niekorzystnych wyroków europejskich trybunałów.
Długoterminowym wyzwaniem pozostaje odbudowa reputacji banków wśród klientów po latach sporów frankowych. Instytucje finansowe inwestują znaczne środki w programy komunikacyjne i społecznej odpowiedzialności biznesu, próbując przywrócić zaufanie społeczne. Równocześnie wprowadzają nowe produkty kredytowe z przejrzystymi zasadami, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości.
Prognozy na najbliższą przyszłość
Analitycy są zgodni, że 2025 rok może być ostatnim rokiem masowych pozwów frankowych w Polsce. Spadek liczby nowych spraw, wzrost ugód i stabilizacja orzecznictwa wskazują na naturalny koniec wielkiej fali sporów, która zdominowała polskie sądy przez ostatnie lata. Wprowadzenie specustawy frankowej i digitalizacja postępowań dodatkowo przyspiesza rozwiązywanie pozostałych konfliktów, co może doprowadzić do całkowitego zamknięcia tematu do końca dekady.
Kluczowym czynnikiem będzie skuteczność wzorcowych ugód ministerialnych, które mają ujednolicić praktykę różnych banków i zapewnić sprawiedliwe rozwiązania dla wszystkich stron. Jeśli mechanizm ten się sprawdzi, może stać się modelem dla rozwiązywania innych masowych sporów konsumenckich w przyszłości. Doświadczenia zebrane podczas kryzysu frankowego mogą być bezcenne dla polskiego wymiaru sprawiedliwości w obliczu przyszłych wyzwań związanych z nowymi produktami finansowymi i technologicznymi.
**Meta-description:** Przełom w sprawach frankowych 2025: spadek pozwów o 9%, szybsze wyroki dzięki nowej ustawie i boom na ugody. Analiza trendów i prognoz dla sektora.