To musisz wiedzieć | |
---|---|
Jakie są perspektywy gospodarcze Polski na 2025 rok? | Prognozy wskazują na umiarkowane ożywienie w przemyśle i budownictwie, wspierane inwestycjami publicznymi i stabilnym rynkiem pracy. |
Jak globalne napięcia handlowe wpływają na polską gospodarkę? | Globalne napięcia ograniczają eksport i powodują presję na kurs złotego, co utrudnia wzrost w sektorze przemysłowym i handlu zagranicznym. |
Jakie czynniki wspierają sektor budowlany w Polsce w 2025 roku? | Stabilizacja produkcji budowlano-montażowej wynika z uruchomienia środków unijnych, spadku oprocentowania kredytów hipotecznych oraz rosnącego zatrudnienia. |
Wiosna 2025 roku stawia polską gospodarkę w obliczu wielu wyzwań, ale także szans na odbicie po okresie stagnacji. W centrum uwagi znajdują się dane dotyczące przemysłu oraz budownictwa – kluczowych sektorów mających wpływ na tempo wzrostu gospodarczego kraju. W kontekście globalnych napięć handlowych i zmieniającej się sytuacji makroekonomicznej, bank Santander oraz analitycy krajowi prognozują powolną poprawę wyników. W artykule omówimy najnowsze dane GUS, ryzyka geopolityczne oraz perspektywy rozwoju rynku pracy i konsumpcji w Polsce.
Spis treści:
Kontekst makroekonomiczny i strategiczne cele Santandera
Globalne uwarunkowania kształtują ramy funkcjonowania polskiej gospodarki w roku 2025. Grupa Santander, jako jeden z czołowych podmiotów finansowych, realizuje strategię ONE Santander, której celem jest dywersyfikacja geograficzna i sektorowa działalności. Prezes Ana Botín podczas kwietniowego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy podkreśliła stabilność finansową banku mimo nasilających się ceł handlowych ze strony USA. Santander zakłada osiągnięcie przychodów rzędu 62 mld euro oraz zwrotu na kapitale (RoTE) na poziomie około 16,5%[1].
W Polsce strategia ta przekłada się na wsparcie dla sektora przemysłowego i budowlanego poprzez finansowanie inwestycji oraz rozwój cyfryzacji usług bankowych. Jednocześnie bank korzysta z programów wsparcia Unii Europejskiej, takich jak Krajowy Plan Odbudowy, które zwiększają potencjał inwestycyjny gospodarki. Stabilność rynku pracy oraz wzrost efektywności technologicznej to kolejne filary umożliwiające realizację zakładanych celów Santandera[2][4][5].
Jednakże globalne ryzyka pozostają znaczące. Polityka protekcjonizmu handlowego USA oraz niestabilność geopolityczna przekładają się na niepewność dla polskich eksporterów. Polska gospodarka, zależna w około 28% od wymiany handlowej z zagranicą, odczuwa skutki słabnącego popytu ze strony Niemiec – głównego partnera handlowego. Dodatkowo aprecjacja złotego wobec euro może ograniczać konkurencyjność eksportu[1][4][12].
Produkcja przemysłowa: Luty 2025 – dane GUS a perspektywy
Lutowe dane GUS wskazują na kontynuację spadków produkcji sprzedanej przemysłu o 2,0% rok do roku. Wynik ten był gorszy od oczekiwań rynkowych oraz poprzedniego miesiąca[4][8]. W ujęciu miesięcznym notowano niewielki spadek o 0,4%, a po korekcie sezonowej dynamika roczna wyniosła zaledwie +0,1%. Najsilniejsze spadki obserwowano w górnictwie (-12,9%) oraz przetwórstwie przemysłowym (-2,3%), gdzie sektor motoryzacyjny odnotował aż -15,1%[12][15].
Mimo tych negatywnych tendencji pojawiają się sygnały ożywienia. Produkcja metali wzrosła o prawie 19%, co wiąże się z odbudową zamówień w budownictwie i przemyśle maszynowym. Sektor chemiczny zanotował wzrost o ponad 6%, a energetyka zwiększyła produkcję o ponad 8%, napędzana większym zużyciem energii przez gospodarstwa domowe zimą[12][15]. Analitycy ING oraz Santandera wskazują, że kluczowym czynnikiem poprawy będzie wzrost popytu wewnętrznego oraz inwestycje publiczne związane z infrastrukturą drogową i mieszkaniową[4].
Budownictwo: Stabilizacja po lutowym zastoju
Dane za luty pokazują stabilizację produkcji budowlano-montażowej względem analogicznego okresu ubiegłego roku (0% r/r), jednak wynik ten nie spełnił oczekiwań rynku (+2,3%)[3][8]. Miesięczny wzrost produkcji o 7,5% został skorygowany sezonowo do spadku -2,3%. Najlepsze rezultaty zanotowano w segmencie inżynierii lądowej i wodnej (+1,6%) oraz robotach specjalistycznych (+3,9%), co jest efektem kontynuacji projektów infrastrukturalnych oraz remontów komercyjnych[7].
Santander prognozuje poprawę kondycji sektora budownictwa w kolejnych miesiącach dzięki kilku czynnikom: uruchomieniu środków unijnych z KPO (między innymi kwota 4,2 mld zł przeznaczona na termomodernizację), obniżeniu oprocentowania kredytów hipotecznych do średnio 6,8% oraz wzrostowi zatrudnienia w branży o ponad 3% rok do roku[7][10][16]. Te elementy tworzą solidną podstawę do utrzymania pozytywnej dynamiki produkcji budowlanej w II kwartale 2025 roku.
Rynek pracy: Fundament stabilności
Stopa bezrobocia rejestrowanego utrzymuje się na poziomie około 5,4%, co świadczy o stabilnym rynku pracy mimo wyzwań ekonomicznych[9]. Regionalne różnice pozostają widoczne – województwa takie jak wielkopolskie czy mazowieckie charakteryzują się niskim bezrobociem i presją płacową, natomiast regiony wschodnie nadal borykają się z wyższym bezrobociem strukturalnym.
Zatrudnienie rośnie przede wszystkim w branżach przyszłości – budownictwie (szczególnie zapotrzebowanie na wykwalifikowanych monterów i inżynierów), ochronie zdrowia ze względu na starzenie się społeczeństwa oraz energetyce odnawialnej wspieranej rozwojem farm wiatrowych i fotowoltaiki[10][16]. Mimo spowolnienia wakatów w sektorze IT utrzymuje się zapotrzebowanie na specjalistyczną kadrę techniczną.
Konsumpcja i Wielkanoc 2025 – umiarkowany optymizm
Świąteczne wydatki Polaków na Wielkanoc wykazują ostrożność konsumencką. Badania wskazują spadek przeciętnych wydatków o około 15% względem lat poprzednich[6]. Inflacja żywności utrzymuje się powyżej 7%, a rosnące zadłużenie gospodarstw domowych ogranicza swobodę zakupową. Dodatkowo trend zero waste powoduje zmianę zachowań zakupowych – coraz więcej osób deklaruje ograniczenie marnowania żywności podczas świąt.
Zmiany te mają bezpośredni wpływ na przemysł spożywczy – sektory mięsny i piekarniczy odnotowują spadki produkcji odpowiednio o -1,8% i -0,9%, podczas gdy segment napojów bezalkoholowych notuje umiarkowany wzrost dzięki promocjom sprzedażowym[6][12]. Taka zmiana konsumpcji wymaga dostosowania strategii produkcyjnych przez przedsiębiorstwa działające w branży spożywczej.
Perspektywy na II kwartał 2025: Scenariusze Santandera
Analitycy Santandera przewidują wyraźne odbicie zarówno w przemyśle jak i budownictwie już od marca br. Prognozy wskazują na wzrost produkcji przemysłowej o około 1,5-2% rok do roku oraz wzrost produkcji budowlano-montażowej o około 3-3,5%. Kluczowe czynniki to efekt niskiej bazy z poprzedniego roku oraz zwiększone nakłady inwestycyjne publiczne – między innymi program „Mieszkanie bez wkładu własnego” dysponujący funduszami ponad 8 mld zł[7][11].
Szczególnie ważne będzie odbicie sektora motoryzacyjnego po kryzysie półprzewodnikowym; zapasy komponentów wróciły już do poziomów sprzed kryzysu co pozwala zakładać przyspieszenie produkcji samochodów osobowych i ciężarowych[15].
Z drugiej strony istnieją istotne ryzyka mogące zahamować pozytywne trendy. Eskalacja konfliktu bliskowschodniego może podnieść ceny ropy powyżej poziomu 100 USD za baryłkę. Spowolnienie gospodarcze Chin ogranicza popyt globalny, a nadmierna aprecjacja złotego zmniejsza konkurencyjność eksportu polskiego[1][4]. Santander rekomenduje przedsiębiorstwom zabezpieczanie się przed wahaniami kursowymi poprzez hedging walutowy oraz inwestycje w automatyzację procesów produkcyjnych korzystając ze wsparcia unijnych programów robotyzacji. Dywersyfikacja rynków eksportowych poza tradycyjne kraje UE staje się kolejnym ważnym elementem strategii minimalizowania ryzyka[2][5].
Podsumowując, perspektywy gospodarcze Polski wykazują oznaki stopniowego przełamania stagnacji po trudnym okresie ostatnich lat. Sektory przemysłu i budownictwa wykazują mieszane sygnały – choć lutowe dane były rozczarowujące, to prognozy Santandera wskazują na poprawę już w nadchodzących miesiącach dzięki inwestycjom publicznym oraz stabilnemu rynkowi pracy. Jednocześnie nie można ignorować globalnych ryzyk geopolitycznych ani ograniczeń konsumpcyjnych wynikających z inflacji czy zadłużenia gospodarstw domowych.
Dla przedsiębiorców i analityków kluczowe będzie monitorowanie kolejnych danych ekonomicznych publikowanych przez GUS oraz uważna analiza nastrojów konsumenckich i inwestycyjnych. Tylko dzięki bieżącemu śledzeniu trendów możliwe będzie pełniejsze zrozumienie kierunku zmian polskiej gospodarki w dynamicznym otoczeniu globalnym.