Inflacja w Polsce w marcu 2023 r. wyniosła 16,1 proc., co oznacza spowolnienie tempa wzrostu cen rok do roku w porównaniu z rekordowym lutym, jednak nie tak drastyczne, jak przewidywali eksperci. Wzrost cen w stosunku do poprzedniego miesiąca wyniósł 1,1 proc.
W marcu żywność i napoje bezalkoholowe drożały w tempie 24 proc. rok do roku, użytkowanie mieszkania i nośniki energii wzrosły o 19,6 proc. r/r, a wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego – o 14,4 proc. Spośród produktów żywnościowych szczególnie zauważalny wzrost cen odnotowano w przypadku mleka (37,5 proc.), jaj (37,2 proc.) i cukru (81,5 proc.). W kategorii nośników energii, opał podrożał o 32,4 proc., a energia cieplna – o 40,7 proc.
Inflacja w marcu 2023 r. okazała się nieco powyżej oczekiwań, ale eksperci uważają, że spadki wskaźnika są wynikiem porównania cen do miesięcy sprzed roku, już po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę i skoku cen surowców energetycznych i żywności. W efekcie inflacja w Polsce pozostanie podwyższona przez dłuższy okres, a Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że inflacja spadnie do poziomu 2,5 proc. dopiero za cztery lata.