Od 1 stycznia 2026 roku w Polsce wejdzie w życie nowy system naliczania składki zdrowotnej, który przyniesie oszczędności dla około 2,5 miliona mikroprzedsiębiorców. Reforma, uchwalona przez parlament w kwietniu 2025 roku, wzbudza mieszane emocje. Właściciele małych firm cieszą się z obniżonych obciążeń finansowych, podczas gdy eksperci ochrony zdrowia i organizacje pacjentów ostrzegają przed możliwym pogorszeniem dostępności usług medycznych. Czy nowa składka zdrowotna okaże się ulgą dla przedsiębiorców, czy też koszmarem dla pacjentów? Przyjrzyjmy się bliżej najważniejszym zmianom i ich konsekwencjom.
To musisz wiedzieć | |
---|---|
Co zmienia się w naliczaniu składki zdrowotnej od 2026 roku? | Wprowadzenie dwuelementowego systemu: stała część ryczałtowa oraz progresywna składka od nadwyżek dochodów lub przychodów. |
Jak nowa składka zdrowotna wpłynie na mikroprzedsiębiorców? | Mniejsze firmy zapłacą znacznie mniej, co oznacza oszczędności nawet do kilkunastu tysięcy złotych rocznie. |
Jakie są skutki reformy dla pacjentów i systemu ochrony zdrowia? | Zmniejszenie wpływów do NFZ o około 4,6 mld zł rocznie może pogorszyć dostęp do świadczeń i wydłużyć kolejki do lekarzy. |
Spis treści:
Nowy system składki zdrowotnej: Co się zmienia?
Od początku 2026 roku obowiązywać będzie nowa zasada naliczania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Jej konstrukcja opiera się na dwóch elementach: części ryczałtowej oraz części progresywnej. Część ryczałtowa to stała kwota ustalona jako 9% od 75% minimalnego wynagrodzenia – w praktyce oznacza to około 337 zł miesięcznie. Do tego dochodzi druga część, która jest procentem od nadwyżek dochodów lub przychodów ponad określone progi.
Dla przedsiębiorców rozliczających się według skali podatkowej lub podatku liniowego obowiązuje stawka 4,9% od kwoty przekraczającej 1,5-krotność przeciętnego wynagrodzenia (około 12 824 zł miesięcznie). Natomiast ryczałtowcy płacą dodatkowo 3,5% od przychodów powyżej trzykrotności przeciętnego wynagrodzenia (około 25 648 zł miesięcznie). Ten model ma na celu bardziej sprawiedliwe rozłożenie obciążeń – mniejsze firmy zapłacą mniej, a większe będą miały wyższe składki proporcjonalne do swoich dochodów.
Statystyki wskazują, że aż 2,1 miliona przedsiębiorców korzystających z opodatkowania na zasadach skali podatkowej zaoszczędzi średnio od kilkuset do ponad tysiąca złotych miesięcznie. Ryczałtowcy z przychodami do 300 tysięcy zł rocznie również odczują ulgę finansową. Jednak najlepiej zarabiający przedsiębiorcy, zwłaszcza ci rozliczający się ryczałtem z wysokimi przychodami, poniosą podwyższone koszty składki.
Nowy system przewiduje także uproszczenia formalne – zniesiono możliwość odliczania składki zdrowotnej od podatku oraz wyłączono ze składki przychody ze sprzedaży środków trwałych, co sprzyja inwestycjom mikroprzedsiębiorstw. Te zmiany mają poprawić przejrzystość i przewidywalność kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.
Perspektywa mikroprzedsiębiorców
Mikrofirmy to grupa najbardziej korzystająca na nowej składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą czy małe firmy handlowe i usługowe zauważają realne korzyści finansowe. Przykładem jest właściciel salonu fryzjerskiego z małego miasta, który dzięki niższej podstawie obliczeniowej zaoszczędzi kilka tysięcy złotych rocznie, co pozwoli mu zwiększyć inwestycje w rozwój lub poprawić płynność finansową.
Również przedstawiciele branż takich jak szewstwo czy drobny handel detaliczny dostrzegają pozytywne efekty zmian. Właściciele tych firm podkreślają, że niższe obciążenia składkowe poprawią ich konkurencyjność i umożliwią lepsze planowanie budżetu na kolejne lata.
Eksperci podkreślają jednak konieczność adaptacji do nowych regulacji. Mikroprzedsiębiorstwa powinny rozważyć optymalizację formy opodatkowania – zwłaszcza ryczałtowcy o wyższych przychodach powinni przeanalizować korzyści płynące z przejścia na skalę podatkową lub podatek liniowy. Wsparciem mogą być szkolenia i doradztwo podatkowe pomagające dostosować strategie biznesowe do nowych wymogów prawnych.
Oddźwięk w sektorze ochrony zdrowia
Z drugiej strony reforma budzi poważne obawy w sektorze ochrony zdrowia. Narodowy Fundusz Zdrowia przewiduje spadek wpływów o około 4,6 miliarda złotych rocznie – to blisko 2,5% całego budżetu NFZ planowanego na rok 2025 (183,6 mld zł). Eksperci alarmują, że taka luka finansowa może skutkować ograniczeniem dostępności świadczeń medycznych oraz pogorszeniem jakości opieki nad pacjentami.
Mariusz Trojanowski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych, wskazuje na konieczność zabezpieczenia dodatkowych środków na funkcjonowanie placówek i podwyżki dla personelu medycznego. Już teraz brakuje funduszy na zapewnienie odpowiedniej liczby specjalistów oraz inwestycji w nowe technologie medyczne.
Organizacje pacjentów zwracają uwagę na realne zagrożenia – wydłużenie kolejek do specjalistycznych konsultacji nawet o połowę oraz ograniczenie refundacji innowacyjnych terapii onkologicznych i rehabilitacyjnych. W perspektywie kilku lat może to prowadzić do wzrostu nierówności w dostępie do opieki zdrowotnej między osobami korzystającymi z publicznego systemu a tymi decydującymi się na prywatne ubezpieczenia.
Kontekst historyczny i porównanie z Polskim Ładem
Reforma nowej składki zdrowotnej jest odpowiedzią na negatywne skutki Polskiego Ładu z 2022 roku, który znacząco podniósł obciążenia przedsiębiorców obowiązkową składką zdrowotną bez możliwości jej odliczenia od podatku. W efekcie wielu przedsiębiorców płaciło nawet trzykrotnie więcej niż wcześniej.
W latach 2022-2024 średnia wysokość składki zdrowotnej była liczona jako stały procent dochodu bez progów ulgowych. Od 2025 roku zaczęto łagodzić te skutki poprzez obniżenie minimalnej podstawy wymiaru składki do 75% minimalnego wynagrodzenia. Nowa reforma kontynuuje ten trend i wprowadza jeszcze bardziej progresywne rozwiązania mające wyróżnić mniejszych przedsiębiorców od największych podmiotów gospodarczych.
Porównując oba rozwiązania widzimy wyraźną zmianę filozofii – z jednolitego procentu dochodu przechodzimy do dwupoziomowego mechanizmu mieszczącego element ryczałtowy oraz progresję dochodową. To podejście ma poprawić sprawiedliwość systemu podatkowego wobec różnych grup przedsiębiorców.
Dylemat moralny: Czy warto?
Nowa składka zdrowotna stawia przed społeczeństwem ważny dylemat etyczny dotyczący równowagi między wsparciem dla sektora mikroprzedsiębiorstw a koniecznością zapewnienia stabilnego finansowania publicznej służby zdrowia. Z jednej strony ulgi dla małych firm sprzyjają rozwojowi gospodarczemu i tworzeniu miejsc pracy. Z drugiej strony zmniejszenie wpływów do NFZ może prowadzić do niedofinansowania leczenia milionów pacjentów korzystających z publicznej opieki medycznej.
Coraz większe zainteresowanie prywatnym sektorem ochrony zdrowia jest jednocześnie symptomem rosnących problemów publicznego systemu. Prywatne ubezpieczenia i kliniki mogą stanowić uzupełnienie niedoborów NFZ, lecz nie zastąpią powszechnego dostępu do świadczeń gwarantowanego przez państwo.
Dyskusja społeczna powinna uwzględniać zarówno ekonomiczne korzyści dla przedsiębiorców, jak i potrzeby pacjentów wymagających kompleksowej i dostępnej opieki medycznej. Decyzje dotyczące finansowania służby zdrowia mają bowiem długofalowe konsekwencje dla całego społeczeństwa.
Co to oznacza dla Ciebie?
Dla przedsiębiorców najważniejsze jest świadome planowanie podatkowe zgodnie z nowymi przepisami. Mikrofirmy powinny rozważyć wybór optymalnej formy opodatkowania oraz monitorować progi dochodowe wpływające na wysokość składki zdrowotnej. Korzystanie ze wsparcia doradców podatkowych pozwoli maksymalizować korzyści wynikające z reformy oraz unikać niepotrzebnych kosztów.
Dla pacjentów natomiast kluczowe jest przygotowanie się na możliwe zmiany w dostępności usług medycznych publicznych placówek. Warto rozważyć alternatywne formy zabezpieczenia zdrowotnego takie jak prywatne ubezpieczenia lub abonamenty medyczne oraz aktywnie śledzić informacje o nowych programach profilaktycznych i rehabilitacyjnych oferowanych przez NFZ czy samorządy.
Podsumowanie i przyszłość reform
Nowa składka zdrowotna od 2026 roku to istotny krok w kierunku uproszczenia i uczynienia bardziej sprawiedliwego systemu finansowania ochrony zdrowia przez przedsiębiorców. Ulga dla mikrofirm może przynieść znaczące korzyści gospodarcze i poprawić warunki prowadzenia działalności gospodarczej przez miliony Polaków.
Z drugiej strony spadek wpływów do Narodowego Funduszu Zdrowia rodzi poważne wyzwania dotyczące utrzymania jakości i dostępności świadczeń medycznych publicznych placówek. Rząd zapowiada rekompensaty budżetowe na pokrycie strat NFZ, jednak ich realizacja będzie kluczowa dla stabilności systemu opieki zdrowotnej.
Kierunek dalszych reform powinien uwzględniać szeroką debatę społeczną nad równowagą między indywidualnymi korzyściami a wspólnym dobrem społecznym. Tylko dialog wszystkich zainteresowanych stron pozwoli wypracować rozwiązania satysfakcjonujące zarówno przedsiębiorców, jak i pacjentów korzystających z publicznego systemu ochrony zdrowia.