Ceny złota odnotowały znaczny spadek poniżej poziomu 3300 USD za uncję trojańską 30 maja 2025 roku, tracąc 0,83% wartości w ciągu jednego dnia handlowego. Dramatyczne załamanie od szczytu tygodnia na poziomie 3368 USD do 3289 USD oznacza utratę milionów dolarów dla inwestorów w ciągu zaledwie kilku godzin. Paradoksalnie, podczas gdy tradycyjnie inwestorzy uciekają do złota w czasach niepewności gospodarczej, obecna sytuacja pokazuje odwrotny scenariusz – polityka handlowa administracji Trumpa oraz umacniający się dolar amerykański działają przeciwko metalowi szlachetnemu.
To musisz wiedzieć | |
---|---|
Dlaczego spadek cen złota jest tak znaczący? | Złoto spadło poniżej 3300 USD za uncję pierwszy raz od marca, tracąc ponad 80 USD w ciągu kilku dni z powodu umocnienia dolara. |
Jakie są główne przyczyny obecnej słabości złota? | Umocnienie indeksu dolara DXY do 99,44 oraz cła Trumpa na poziomie 145% na import z Chin, które paradoksalnie wspierają USD. |
Gdzie szukać wsparcia dla ceny złota? | Kluczowe poziomy techniczne to 3290 USD (średnia 20-dniowa) oraz 3239 USD (średnia 50-dniowa) jako głębsze wsparcie. |
Spis treści:
Indeks dolara dominuje nad rynkiem metali szlachetnych
Indeks dolara amerykańskiego DXY wzrósł do poziomu 99,44 punktów 30 maja, odrabiając straty z połowy miesiąca gdy znajdował się na poziomie 98,90 punktów. Umocnienie amerykańskiej waluty stanowi bezpośredni cios dla złota ze względu na historyczną odwrotną korelację między tymi aktywami. Ekonomiści szacują korelację na poziomie minus 0,73 do minus 0,95, co oznacza że każdy procent aprecjacji dolara przekłada się na 0,8-1,2% spadek cen złota.
Mechanizm tej zależności opiera się na fakcie, że złoto jest wyceniane w dolarach amerykańskich na rynkach światowych. Gdy dolar umacnia się względem innych walut, zakup uncji staje się droższy dla inwestorów posługujących się euro, jenami czy funtami brytyjskimi. Dodatkowo silny dolar sygnalizuje zaufanie do amerykańskiej gospodarki, zmniejszając zapotrzebowanie na alternatywne aktywa zabezpieczające.
Rezerwa Federalna utrzymała stopy procentowe na poziomie 4,25-4,50% podczas majowego posiedzenia, podkreślając podejście zależne od danych ekonomicznych wobec „podwyższonych” wskaźników inflacji. Mary Daly z Fed San Francisco wskazała możliwość dwóch obniżek o 25 punktów bazowych w 2025 roku, jeśli dezinflacja będzie kontynuowana. Rynki wyceniają obecnie 52 punkty bazowe łagodzenia polityki monetarnej do grudnia.
Rentowności dziesięcioletnich obligacji skarbowych USA utrzymują się powyżej 4,4%, co zwiększa koszt alternatywny trzymania złota jako aktywa niepracującego. Realne stopy procentowe na obligacjach indeksowanych inflacją TIPS stabilizują się na poziomie 2,09%, nadal pozostając atrakcyjną alternatywą dla inwestorów poszukujących ochrony przed inflacją.
Wojna handlowa 2.0 uderza w złożone łańcuchy dostaw
Administracja Trumpa podniosła cła na chińskie towary do poziomu 145% w kwietniu 2025 roku, w porównaniu do 34% na początku miesiąca. Ta eskalacja stanowi najostrzejsze bariery handlowe od czasu ustawy Smoot-Hawley z 1930 roku. Chronologia kluczowych decyzji taryfowych pokazuje systematyczne zaostrzanie kursu: 9 kwietnia wprowadzono 104% podstawowe cło na towary chińskie warte 800 miliardów dolarów, 16 kwietnia zagrozono cłami 245% na sektory strategiczne, a 1 maja nałożono 90% opłatę na chińskie przesyłki poniżej 800 dolarów.
Paradoksalnie, w przeciwieństwie do cyklu taryfowego z lat 2018-2019 gdy złoto zyskało 18%, obecne środki zbiegły się z aprecjacją dolara, tworząc przeciwstawne naciski na metal szlachetny. Podczas gdy początkowe ogłoszenia w marcu 2025 roku napędziły złoto do rekordowego poziomu 3395 USD, późniejsza adaptacja rynku i siła dolara odwróciły zyski.
Nowe mechanizmy rynkowe w dobie wysokich ceł
Współczesna wojna handlowa różni się od poprzednich epizodów kilkoma kluczowymi aspektami. Po pierwsze, globalny handel jest obecnie bardziej cyfrowy i serwisowy, co ogranicza bezpośredni wpływ ceł na tradycyjne towary. Po drugie, łańcuchy dostaw są bardziej rozproszone geograficznie, pozwalając firmom na szybsze przenoszenie produkcji do krajów trzecich.
Analitycy wskazują również na zmieniony krajobraz walutowy, gdzie dolar amerykański utrzymuje dominującą pozycję pomimo napięć handlowych. W latach 2018-2019 cła prowadziły do osłabienia dolara i wzrostu oczekiwań inflacyjnych, podczas gdy w 2025 roku rynki interpretują protekcjonizm jako czynnik wzmacniający konkurencyjność amerykańskiej gospodarki.
Sektor technologiczny, będący głównym celem chińskich ceł, wykazuje większą odporność dzięki przeniesieniu znacznej części produkcji do Wietnamu, Indii i Meksyku w poprzednich latach. Ta dywersyfikacja zmniejsza bezpośredni szok inflacyjny, który tradycyjnie napędzał popyt na złoto jako zabezpieczenie.
Analiza techniczna wskazuje kluczowe poziomy wsparcia
Spadek cen złota poniżej poziomu 3300 USD aktywował istotne poziomy techniczne obserwowane przez traderów na całym świecie. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 3290 USD, który pokrywa się z 20-dniową średnią kroczącą i stanowi pierwszą linię obrony przed dalszymi spadkami. Przebicie tego poziomu może otworzyć drogę do testowania głębszego wsparcia na 3239 USD, gdzie przecina 50-dniowa średnia krocząca.
Wolumen obrotu podczas piątkowego spadku wyniósł 187% średniej z ostatnich 30 dni, sygnalizując intensywną aktywność instytucjonalną. Wskaźnik względnej siły RSI spadł do poziomu 31, zbliżając się do strefy wyprzedania poniżej 30 punktów. Historycznie takie odczyty poprzedzały co najmniej tymczasowe odbicia techniczne.
Pozycjonowanie funduszy hedgingowych sygnalizuje zmianę sentymentu
Raport CFTC Commitments of Traders ujawnił spadek długich pozycji netto zarządzających pieniędzmi w kontraktach terminowych na złoto do 161,200 kontraktów, co oznacza 12% spadek od majowego szczytu. Fundusze hedgingowe systematycznie redukowały bycze zakłady od drugiej połowy maja, antycypując dalsze umocnienie dolara i presję na metale szlachetne.
Jednocześnie dane ETF pokazują odmienną narrację – aktywa SPDR Gold Trust utrzymują się na stabilnym poziomie 90,87 miliarda dolarów pomimo spadków cen, sugerując długoterminową akumulację przez inwestorów indywidualnych. Ta dywergencja między krótkookresowymi spekulantami a długoterminowymi inwestorami wskazuje na podzielony sentyment rynkowy.
Opcje na złoto pokazują zwiększoną zmienność implikowaną na poziomie 24%, w porównaniu do 18% na początku maja. Współczynnik put/call wzrósł do 1,34, odzwierciedlając rosnące zabezpieczenia przed dalszymi spadkami wśród inwestorów instytucjonalnych.
Banki centralne jako stabilizujący czynnik popytu
Pomimo krótkookresowej słabości cen, banki centralne kontynuują strategiczne gromadzenie złota w ramach dywersyfikacji rezerw walutowych. W pierwszym kwartale 2025 roku instytucje te zakupiły łącznie 244 tony kruszcu, co stanowi około 9% światowej kwartalnej produkcji górniczej. Liderami zakupów byli Narodowy Bank Polski z 29 tonami, banki centralne Chin i Turcji.
Narodowy Bank Polski kontynuuje jedenastomiesięczną serię zakupów w ramach strategii zwiększenia udziału złota w rezerwach do 20% do 2030 roku. Obecny poziom 13,2% plasuje Polskę wśród najbardziej aktywnych nabywców w Europie Środkowej. Ta systematyczna akumulacja stanowi strukturalne wsparcie dla popytu, niezależnie od krótkookresowych fluktuacji cenowych.
Geopolityczne motywacje gromadzenia złota
Zwiększone zainteresowanie banków centralnych złotem wynika z rosnących napięć geopolitycznych i dążenia do zmniejszenia zależności od dolara amerykańskiego w rezerwach. Wojna na Ukrainie, napięcia na Tajwanie i eskalująca rywalizacja USA-Chiny skłaniają decydentów monetarnych do poszukiwania alternatywnych aktywów rezerwowych.
Szczególnie banki centralne krajów rozwijających się traktują złoto jako zabezpieczenie przed sankcjami finansowymi i instrumentalizacją systemu SWIFT. Przykład zamrożenia rosyjskich rezerw walutowych w 2022 roku stanowi punkt odniesienia dla innych gospodarek narażonych na presję geopolityczną.
Chińskie banki centralne, choć oficjalnie wstrzymały publikację danych o zakupach złota od maja 2024 roku, prawdopodobnie kontynuują dyskretną akumulację przez państwowe podmioty. Analitycy szacują rzeczywiste chińskie rezerwy złota na poziomie 4000-5000 ton, znacznie powyżej oficjalnych 2264 ton.
Perspektywy inwestycyjne w kontekście makroekonomicznym
Scenariusz bazowy dla złota w drugiej połowie 2025 roku zakłada konsolidację w przedziale 3200-3350 USD za uncję, z kluczowym testem psychologicznej bariery 3000 USD w przypadku dalszego umocnienia dolara. Optymistyczny scenariusz przewiduje powrót powyżej 3400 USD przy osłabieniu DXY poniżej 98,50 i sygnałach obniżek stóp przez Fed. Pesymistyczny wariant obejmuje spadek do 3000 USD przy utrzymaniu dolara powyżej 100 punktów i eskalacji wojny handlowej.
Kluczowe czynniki do monitorowania obejmują postęp w negocjacjach handlowych USA-Chiny, z kolejnym przesłuchaniem zaplanowanym na 5 czerwca, decyzje Fed dotyczące obniżek stóp procentowych oraz stabilność DXY powyżej poziomu 100. Dodatkowo należy obserwować rozwój sytuacji geopolitycznej na Bliskim Wschodzie i w regionie Indo-Pacyfiku.
Strategie dla różnych profili inwestorów
Inwestorzy długoterminowi mogą rozważyć strategię dollar-cost averaging, systematycznie dokupując złoto przy spadkach cen w celu uśrednienia kosztu nabycia. Ta metoda sprawdza się szczególnie w okresach wysokiej zmienności, gdy przewidywanie dokładnego dna rynku jest praktycznie niemożliwe.
Polscy inwestorzy powinni uwzględnić hedging walutowy ze względu na ekspozycję na kurs USD/PLN przy inwestycjach w złoto denominowane w dolarach. Alternatywnie można rozważyć lokalne produkty ETF śledzące ceny złota, które eliminują ryzyko walutowe.
Diversyfikacja w obrębie metali szlachetnych może obejmować srebro, które historycznie wykazuje większą korelację z cyklami przemysłowymi, oraz platynę i pallad związane z przemysłem motoryzacyjnym. Te alternatywy mogą oferować różne profile ryzyka-zysku w zależności od rozwoju globalnej koniunktury gospodarczej.
Meta opis: Spadek cen złota poniżej 3300 USD wywołany umocnieniem dolara i cłami Trumpa. Analiza przyczyn, poziomów technicznych i perspektyw inwestycyjnych.