Home Wiadomości Millennium Bank – Frankowicze chętniej pozywają, niż podpisują ugody za kredyty we frankach

Millennium Bank – Frankowicze chętniej pozywają, niż podpisują ugody za kredyty we frankach

dodał Bankingo

Kredyty frankowe to wciąż dla banków wyzwanie, gdyż działania mające na celu ochronę interesów banków na niewiele się zdają, a frankowicze zamiast ugód, wybierają procesy sądowe. Zjawisko to można zaobserwować w przypadku każdego banku, nawet tych, które jeszcze niedawno chwaliły się dużym zainteresowaniem kredytobiorców ugodami, co może wynikać z faktu, że w lutym wydana została korzystna dla frankowiczów opinia Rzecznika Generalnego TSUE, więc kredytobiorcy sądów, i ewentualnych roszczeń banków, już się nie boją. Nie da się jednak ukryć, że mała liczba ugód w sprawach frankowych to tak naprawdę w głównej mierze wina banków, ponieważ proponowane porozumienia nie są dla kredytobiorców korzystne i pozwalają im zaoszczędzić jedynie ułamek tego co frankowicz może zyskać w sądzie, logicznym jest więc, że ugody na takich warunkach nie są przyjmowane.

Bank Millennium liczy kredyty frankowe.

Pod koniec kwietnia br. Bank Millennium zaprezentował wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2023 r., a pośród wielu ujawnionych informacji, szczególnie ciekawe są te dotyczące kredytów frankowych.

Przede wszystkim, czym Bank bardzo się chwali, szybko zmniejsza się portfel kredytów hipotecznych w walutach obcych w Banku Millennium, gdyż tylko od początku 2022 r. do końca pierwszego kwartału br., wartość walutowych kredytów hipotecznych spadła aż o 16 procent, z kolei w pierwszych trzech miesiącach 2023 r. spadek w tym zakresie wyniósł 4 procent.

Przekładając powyższe na liczby, w 2015 r. kredyty hipoteczne w walucie obcej Banku Millennium warte były brutto 4 698 miliona franków szwajcarskich, na początku 2022 r. wartość ta wynosiła 2 534 miliona, a na koniec pierwszego kwartału 2023 r. spadła do 2 128 miliona, więc na przestrzeni ośmiu lat, portfel kredytów frankowych zmniejszył się o ponad połowę.

W dalszej kolejności Bank podaje stosunek kredytów walutowych do całego portfela Banku, i z tych danych wynika, że pod koniec 2019 roku stanowiły one 20,4 procenta całego portfela brutto, natomiast obecnie jest to 7,3 procenta.

Co ważne, Bank Millennium jest następcą prawnym Euro Banku, który również zawierał frankowe umowy kredytowe, powyższe dane odnoszą się więc do kredytów frankowych udzielonych przez obydwa banki, gdyby natomiast wziąć pod uwagę tylko portfel Banku Millennium, wówczas wskazane wartości byłyby nieco niższe.

Kolejne ujawnione dane nie są już tak optymistyczne jak poprzednie, gdyż wynika z nich, że liczba aktywnych pozwów przeciwko klauzuli indeksacyjnej systematycznie rośnie, a wraz z tym wskaźnikiem rośnie również wartość rezerw Banku na ryzyko prawne. Rezerwa bilansowa na pierwszy kwartał 2023 r. osiągnęła wartość 5 630 miliona złotych, co z kolei stanowi 55,8 procenta portfela walutowych kredytów.

Ciekawie prezentują się również wyniki w zakresie ugód, gdyż z informacji podanych przez Bank wynika, że do tej pory zawartych zostało 18 600 ugód, co stanowi prawie 1/3 liczby aktywnych umów na koniec 2019 r., jest to więc bardzo dobry wynik, jednak dobra passa ugodowa najwyraźniej się w Banku Millennium kończy.

Od drugiego kwartału 2021 roku ugód i pełnych spłat kredytów było zdecydowanie więcej niż nowych spraw sądowych, w całym 2021 r.- dobrowolnych konwersacji i pełnych spłat było 8 450, z kolei nowych spraw sądowych 6 156. Wskazana tendencja, większej liczby porozumień niż pozwów, utrzymywała się jeszcze przez pierwsze trzy kwartały 2022 r., natomiast ostatni kwartał 2022 r. już wieścił kłopoty, gdyż różnica pomiędzy jednym, a drugim rozwiązaniem była nieznaczna, natomiast pierwszy kwartał 2023 r. pokazał, że frankowicze już nie chcą rozmawiać z Bankiem, gdyż w tym okresie zostało złożonych do sądów 1 706 nowych pozwów, zaś polubownie zakończyło się 806 spraw. W 2022 r.

Bank Millennium przeznaczył na ugody 485 milionów złotych, a tegoroczny koszt ugód wyniósł, póki co, 72 miliony złotych.

Ugody nie są tym czego chcą frankowicze.

Rok 2022 był niezwykle trudny ze względu na inflację i szybko rosnące stopy procentowe, które finalnie osiągnęły rekordową w ostatnich dziesięcioleciach wysokość, być może więc dlatego zainteresowanie ugodami w sprawach frankowych nagle wzrosło i Bank Millennium może obecnie chwalić się tak dobrymi wynikami.

Nie bez znaczenia dla liczby podpisywanych porozumień jest również fakt, że w ostatnich kilkunastu miesiącach banki prowadziły intensywną kampanię mającą na celu zniechęcenie frankowiczów do postępowań sądowych, gdyż niestety nie można inaczej nazwać działań banków, polegających na pozywaniu swoich klientów i straszeniu, że jeżeli frankowicz będzie domagał się unieważnienia zawartej umowy, wówczas bank wystąpi z pozwem o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z udostępnionego kapitału kredytu.

Spora liczba ugód w sprawach frankowych nie jest niestety wynikiem dobrych propozycji ze strony banku, gdyż ugoda dla banku oznacza oszczędność, bank woli już cokolwiek zapłacić frankowiczowi, niż z kretesem przegrać proces sądowy, który będzie kosztować go jeszcze więcej, porozumienia w sprawach frankowych są więc efektem czystej kalkulacji.

Z informacji podawanych przez pełnomocników frankowiczów wynika, że zawierając ugodę kredytobiorca może zyskać od 30 do 60 procent tego co zyskałby, gdyby unieważnił swoją umowę na drodze sądowej, z tym zastrzeżeniem, że lepsze propozycje ugód otrzymują kredytobiorcy, którzy złożyli już pozew przeciwko bankowi, jeśli więc do tej pory frankowicz nic nie robił ze swoim kredytem, otrzyma najpewniej propozycję ugody na najniższym poziomie.

Porozumienia z bankami w żadnym wypadku nie są korzystne dla kredytobiorców, gdyż tylko unieważnienie kontraktu gwarantuje frankowiczowi, że uwolni się od ciążącego zobowiązania, nie będzie musiał spłacać kolejnych rat kredytu, a hipoteka ustanowiona na rzecz banku zostanie wykreślona.

Na skutek stwierdzenia nieważności umowy do banku kredytobiorca będzie musiał oddać tylko równowartość otrzymanego kredytu, bez żadnych dodatkowych opłat i odsetek, zatem ugoda nigdy nie dorówna korzyściom unieważnienia, gdyż po podpisaniu ugody umowa kredytowa nadal jest wykonywana, z tą różnicą, że kredyt nie odnosi się już do franka szwajcarskiego, lecz do złotego.

Dla frankowicza najlepszym możliwym rozwiązaniem jest więc pozwanie banku, gdyż wiele na wygranej zyskuje, a ryzykuje minimalnie. Orzecznictwo w sprawach frankowych jest dla kredytobiorców bardzo korzystne i jednolite, a ponadto, Rzecznik Generalny TSUE odrzucił możliwość by banki mogły domagać się wynagrodzenia w przypadku unieważnienia kontraktu, więc banki straciły ostatnie argumenty w walce z frankowiczami.

Jak Frankowicze wygrywają z bankiem Millennium?

W ostatnim czasie obserwujemy coraz więcej korzystnych wyroków dla „Frankowiczów”. Na przykład Sąd Okręgowy w Częstochowie unieważnił kredyt we frankach, co potwierdził Sąd Apelacyjny w Katowicach. W efekcie Klienci, którzy zdecydowali się na skierowanie sprawy do sądu, zyskali 356.000,00 zł. Wyrok został wydany przez Sąd Apelacyjny w Katowicach (sygn. akt I ACa 1714/21) w dniu 17 marca 2023r., gdzie Sąd oddalił apelację banku i zasądził od pozwanego na rzecz Klienta kwotę 8.100,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Inny wyrok to prawomocne unieważnienie kredytu we Frankach Millennium w SA w Gdańsku korzystny dla Klientów Kancelarii adwokackiej Adwokat Paweł Borowski, która prowadziła tą oraz wcześniej omawianą sprawę. W sprawie o sygnaturze akt V ACa 926/22. Klienci Kancelarii dążyli do unieważnienia umowy, którą zawarli w banku Millennium w 2006 roku. Sąd Apelacyjny w Gdańsku, w składzie z SSA Leszkiem Jantowskim, oddalił apelację banku od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 1 lipca 2022 roku, sygn. akt I C 777/20. Tym samym prawomocny stał się wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy w składzie SSO Agnieszki Dutkiewicz, który ustanowił nieważność umowy kredytu i zasądził od pozwanego na rzecz kredytobiorców kwotę 60 237,38 zł oraz 20 150,95 CHF z ustawowymi odsetkami.

Prawomocny wyrok sprawia, że kredytobiorcy muszą rozliczyć się z bankiem wyłącznie w zakresie udzielonego kapitału, co przekłada się na zysk około 84 tys. zł dla kredytobiorców. Po prawie 14 latach regularnego spłacania rat, pomimo spłaty łącznie około 100 tys. zł, saldo kredytu wciąż wynosiło (przy przeliczeniu go po kursie średnim NBP) 105 tys. zł. Ten stan rzeczy jaskrawo pokazuje wadliwość stosowanego mechanizmu indeksacji.

Postępowanie w drugiej instancji trwało zaledwie 5 miesięcy, co jest wręcz ekspresowym zakończeniem postępowania, które ograniczyło się wyłącznie do jednej rozprawy. Całe postępowanie w obu instancjach trwało 2 lata i 6 miesięcy.

W świetle tych orzeczeń, warto zastanowić się nad działaniem, zwłaszcza jeśli czujemy się pokrzywdzeni przez bank. Wszystko wskazuje na to, że teraz jest dogodny moment do podjęcia działań prawnych przeciwko bankowi Millennium. Wyroki, które zapadły w ostatnim czasie, pokazują, że sądy są coraz częściej przychylne frankowiczom, co może zachęcić do działania innych klientów tego banku.

Wszystko to pokazuje, że warto skonsultować się z prawnikiem lub kancelarią specjalizującą się w tego typu sprawach. Warto zaznaczyć, że każda sprawa jest inna i wymaga indywidualnej oceny, ale pamiętajmy, że istnieją prawnicy i kancelarie, które odnoszą sukcesy w tego rodzaju sprawach, co daje wysokie szanse na wygraną w sądzie.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo.pl

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie