Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) niedawno podała, że w pierwszym kwartale bieżącego roku Polacy otrzymali prawie 11,3 mld zł odszkodowań i świadczeń ubezpieczeniowych. Ta suma stanowi znaczący wzrost w porównaniu do roku ubiegłego, a największy skok można zaobserwować w ubezpieczeniach komunikacyjnych.
Różne kategorie ubezpieczeń przynoszą różne wyniki
Podczas analizowania danych z I kwartału tego roku, PIU zauważyła, że ubezpieczyciele wypłacili prawie 11,3 mld zł odszkodowań. W tym, 4,5 mld zł pochodziło z ubezpieczeń na życie, 4,4 mld zł z ubezpieczeń komunikacyjnych (OC+AC), a 2,4 mld zł z pozostałych ubezpieczeń.
Odszkodowania z ubezpieczeń na życie reflektują aktualną sytuację demograficzną w kraju. Poziom śmiertelności wraca do wartości sprzed 2020 r., co skutkuje spadkiem wypłat z tych ubezpieczeń. Zauważalny jest jednak wzrost wydatków na ubezpieczenia na życie – Polacy przeznaczyli na nie w pierwszym kwartale 2023 r. 5,5 mld zł, co stanowi wzrost o 5,4% w porównaniu do roku ubiegłego.
W kategorii ubezpieczeń majątkowych dominowały ubezpieczenia komunikacyjne. Odszkodowania z autocasco wyniosły 1,8 mld zł, o 13% więcej niż rok temu. Jednocześnie, średnia składka OC komunikacyjnego wyniosła w I kwartale 2023 r. 507 zł, czyli o 2,3% więcej niż rok wcześniej. Koszt średniej szkody również wzrósł – do ponad 8,8 tys. zł, o 15,4% więcej niż przed rokiem.
Mniej szkód, ale większe koszty
Zgodnie z prezesem PIU, Janem Grzegorzem Prądzyńskim, liczba szkód komunikacyjnych spadła, ale koszty ich naprawy wzrosły. Jego zdaniem, rynek samochodowy nie jest obojętny na inflację, która utrzymuje się już od pewnego czasu. Pomimo tego, rośnie liczba kierowców, którzy podczas ubezpieczania swoich aut nie kierują się wyłącznie ceną.