Niemiecki koncern Mercedes-Benz ogłosił 30 kwietnia 2025 roku wycofanie rocznej prognozy finansowej, tłumacząc decyzję „nadmierną zmiennością taryf handlowych” oraz nieprzewidywalnością polityki gospodarczej Stanów Zjednoczonych. W świetle wyników pierwszego kwartału 2025 roku, gdzie zysk operacyjny (EBIT) spadł o 41% rok do roku do poziomu 2,3 mld euro, a marża w segmencie samochodów osobowych skurczyła się do 7,3%, firma zmuszona jest do rewizji swoich wcześniejszych planów. Ta decyzja ma istotne znaczenie nie tylko dla branży motoryzacyjnej, ale także dla konsumentów i inwestorów na całym świecie.
| To musisz wiedzieć | |
|---|---|
| Dlaczego Mercedes wycofał prognozę finansową na 2025 rok? | Ze względu na nieprzewidywalność polityki handlowej USA i niestabilność geopolityczną utrudniającą ocenę przyszłych wyników. |
| Jak spowolnienie gospodarcze w Chinach wpłynęło na strategię Mercedesa? | Spadek popytu w Chinach zmusił firmę do rewizji planów sprzedaży i zmniejszenia udziału w segmencie elektrycznych aut. |
| Jakie są skutki wycofania prognozy finansowej Mercedesa dla inwestorów i konsumentów? | Inwestorzy odczuli spadek wartości akcji, a konsumenci mogą spodziewać się podwyżek cen i ograniczonej dostępności modeli. |
Spis treści:
Jakie są najważniejsze fakty dotyczące wycofania prognozy finansowej przez Mercedes?
Decyzja Mercedes-Benz o wycofaniu prognozy finansowej zaskoczyła rynek motoryzacyjny i inwestorów. Po raz pierwszy od 2022 roku niemiecki gigant zawiesił swoje oczekiwania finansowe na nadchodzący okres, tłumacząc to „nadmierną zmiennością taryf celnych” oraz niepewną sytuacją geopolityczną. W pierwszym kwartale 2025 roku firma odnotowała spadek EBIT o 41% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, co przełożyło się na obniżenie marży operacyjnej do zaledwie 7,3%, podczas gdy jeszcze w Q1 2024 wynosiła ona 9%.
Kluczowym czynnikiem tej decyzji jest znaczące osłabienie sprzedaży na kluczowych rynkach. Na przykład wolumen sprzedaży w Chinach zmalał o 18% rok do roku, co skutkowało spadkiem przychodów o około 25% w tym regionie. W Europie również obserwuje się obniżenie popytu – sprzedaż samochodów osobowych spadła o około 13% w sierpniu 2024 roku, a w całym regionie europejskim o około 3% w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy roku. Największe zagrożenie stanowią jednak planowane przez Stany Zjednoczone cła sięgające nawet 25% na importowane samochody, które mogą uderzyć szczególnie mocno w eksport Mercedesa do USA, gdzie realizowane jest około 63% globalnej sprzedaży marki.
Bezpośrednio po ogłoszeniu decyzji akcje Mercedes-Benz Group zanotowały spadek wartości o około 6% w ciągu jednego dnia. Inni niemieccy producenci samochodów, tacy jak Volkswagen czy BMW, również zaczęli sygnalizować możliwe obniżki prognoz finansowych ze względu na podobne wyzwania związane z globalną niestabilnością gospodarczą i polityką handlową.
Jak geopolityczna niestabilność i spowolnienie gospodarcze wpływają na strategię Mercedesa?
Decyzja o zawieszeniu prognozy wpisuje się w szerszy kontekst globalnych napięć politycznych oraz zmian gospodarczych. Od kilku lat Mercedes stawiał na strategię premiumizacji swojej oferty – koncentrując się na luksusowych modelach takich jak Maybach czy G-Class – z celem zwiększenia marż do poziomu około 14% do roku 2025. Plan ten jednak okazał się trudny do realizacji ze względu na pogarszającą się sytuację rynkową.
W szczególności segment elektrycznych pojazdów odnotował znaczące problemy: sprzedaż flagowego modelu EQS spadła aż o około 25% w ubiegłym roku, co wymusiło stosowanie rabatów dochodzących do 20%. Spowolnienie gospodarcze w Chinach ma tu kluczowe znaczenie – lokalni producenci takie jak BYD czy NIO zdobywają już prawie dwie trzecie udziału rynku EV dzięki konkurencyjnym cenom i zaawansowanym rozwiązaniom technologicznym. W efekcie Mercedes traci tam swoją pozycję lidera.
Dodatkowo napięcia handlowe między USA a Europą nasilają presję kosztową. Amerykańskie cła na poziomie nawet 25%, które administracja USA utrzymuje wobec importowanych samochodów luksusowych, mogą kosztować Mercedesa nawet kilka miliardów euro rocznie utraconych przychodów. To powoduje konieczność restrukturyzacji produkcji oraz zmianę podejścia do rynku amerykańskiego.
Jak inne firmy motoryzacyjne radzą sobie z podobnymi wyzwaniami?
Volkswagen oraz BMW również odnotowały osłabienie wyników za pierwszy kwartał tego roku i rozważają korekty swoich prognoz. Z kolei producenci azjatyccy wykorzystują sytuację do ekspansji zarówno technologicznej, jak i rynkowej, szczególnie na rynku chińskim i amerykańskim. Wiele firm zwiększa inwestycje w lokalne fabryki oraz rozwija strategie hybrydowe jako odpowiedź na niepewność regulacyjną oraz taryfy celne.
Jakie są perspektywy rozwoju sytuacji dla Mercedesa po wycofaniu prognozy finansowej?
Eksperci wskazują trzy główne scenariusze rozwoju wydarzeń dla niemieckiego producenta:
Pierwszy – optymistyczny – zakłada przyspieszenie relokacji produkcji do bardziej korzystnych kosztowo lokalizacji, takich jak fabryka Mercedesa w Alabamie (USA) czy zakład na Węgrzech, gdzie koszty pracy są znacznie niższe niż w Niemczech. Taki ruch może pozwolić firmie ograniczyć skutki ceł i poprawić rentowność.
Drugi scenariusz – realistyczny – przewiduje wycofanie się z segmentu entry-level na rynku amerykańskim, np. modelu GLA, aby skoncentrować ofertę na segmentach SUV-ów i limuzyn generujących większe marże przekraczające nawet 15%. To pozwoli utrzymać stabilność finansową przy jednoczesnym zachowaniu prestiżu marki.
Scenariusz pesymistyczny zakłada dalszą eskalację napięć handlowych oraz wzrost ceł, co może doprowadzić do trwałego obniżenia marż nawet do poziomu poniżej 6%. W takim przypadku możliwe są znaczne cięcia zatrudnienia (nawet do 40%) w niemieckich zakładach produkcyjnych przed końcem dekady.
Jakie strategiczne adaptacje rozważa Mercedes?
Koncern planuje między innymi intensyfikację prac nad hybrydowymi układami napędowymi oraz przedłużenie produkcji silników spalinowych aż do lat trzydziestych XXI wieku. To kontrowersyjne posunięcie jest interpretowane jako próba zabezpieczenia się przed zbyt szybkim przejściem na elektromobilność, co obecnie napotyka opór rynków takich jak Chiny czy USA.
Jak wycofanie prognozy finansowej Mercedesa wpłynie na konsumentów?
Dla klientów oznacza to przede wszystkim potencjalne podwyżki cen samochodów marki Mercedes-Benz. Modele importowane do Stanów Zjednoczonych mogą zdrożeć nawet o około 18-22%, zwłaszcza flagowe limuzyny klasy S czy SUV-y. W Europie ceny wzrosną umiarkowanie – szacunkowo o około 5-8% – głównie z powodu rosnących kosztów komponentów oraz logistyki.
Na rynku wtórnym przewiduje się obniżkę wartości używanych Mercedesów z silnikami spalinowymi o około 12-15% w ciągu najbliższego roku. Wynika to z rosnącej niepewności co do przyszłości tego segmentu oraz rosnącej konkurencji pojazdów elektrycznych oferowanych przez innych producentów.
Zaskakującym faktem jest kontynuacja przez Mercedesa produkcji silników spalinowych mimo wcześniejszych deklaracji całkowitej elektryfikacji. Obecnie około 80% modeli ma być oferowanych jako hybrydy lub auta spalinowe z nowoczesnymi systemami redukcji emisji, co wskazuje na dłuższy okres transformacji technologicznej niż początkowo zakładano.
Jakie dylematy stoją przed konsumentami?
Konsumentom pozostaje wybór pomiędzy tradycyjną marką premium a nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi oferowanymi przez producentów azjatyckich czy amerykańskich start-upów EV. Dłuższe terminy dostaw oraz ograniczona dostępność tańszych modeli mogą skłonić część klientów do poszukiwania alternatywnych marek lub segmentów pojazdów.
Podsumowując, decyzja Mercedes-Benz o wycofaniu prognozy finansowej jest symptomem szerszych zmian zachodzących w globalnym przemyśle motoryzacyjnym. Geopolityczne napięcia oraz niestabilność gospodarcza wymuszają elastyczne strategie adaptacyjne zarówno producentom samochodów, jak i konsumentom szukającym najlepszych rozwiązań mobilnych. Nadchodzące lata będą kluczowe dla kształtowania przyszłości zarówno tradycyjnych aut spalinowych, jak i elektromobilności – a ruchy takie jak ten podejmowany przez Mercedesa będą miały decydujący wpływ na cały sektor motoryzacyjny.
