Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Finanse Kwota wolna od podatku 2025 – czy reforma za 60 tys. zł wreszcie ulży rodzinom?

Kwota wolna od podatku 2025 – czy reforma za 60 tys. zł wreszcie ulży rodzinom?

dodał Bankingo
To musisz wiedzieć
Co to jest kwota wolna od podatku? Kwota wolna od podatku to limit dochodu, od którego nie trzeba płacić podatku dochodowego. Przykład: przy kwocie 30 tys. zł zarobki do tej wysokości są zwolnione z podatku. To podstawowa ulga podatkowa chroniąca najniższe dochody.
Jak wpłynie podniesienie kwoty wolnej do 60 tys. zł na polskie rodziny w 2026 roku? Podniesienie kwoty wolnej oznacza, że rodziny zapłacą mniej podatku – przeciętna rodzina 2+2 mogłaby zaoszczędzić nawet 7,2 tys. zł rocznie, co poprawiłoby ich budżet domowy i zwiększyło siłę nabywczą.
Dlaczego rząd opóźnia wprowadzenie 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku? Rząd tłumaczy opóźnienie wysokim kosztem reformy (ok. 56 mld zł rocznie) oraz trudną sytuacją finansową kraju, w tym deficytem budżetowym i międzynarodową niestabilnością gospodarczą.

Najważniejsze Fakty: Koszty, obietnice i rzeczywistość

Kluczowe daty i zaangażowane strony

Podniesienie kwoty wolnej od podatku do poziomu 60 tysięcy złotych było jedną z głośniejszych obietnic politycznych ostatnich lat. Projekt ustawy zgłoszony przez Konfederację w lutym 2024 roku zyskał wsparcie ze strony PiS oraz Republikanów, jednak Ministerstwo Finansów pod kierownictwem Andrzeja Domańskiego oraz jego zastępcy Jarosława Nenemana zdecydowanie odrzuciło inicjatywę ze względu na bardzo wysoki koszt szacowany na około 55,9 miliarda złotych rocznie. Rząd argumentuje także wpływem wojny i niestabilności geopolitycznej na finanse państwa. Do maja 2025 roku nie przedstawiono konkretnego harmonogramu wdrożenia reformy, choć oficjalne deklaracje wskazują na możliwość realizacji przed końcem kadencji obecnego rządu.

Statystyki: strata rodzin i budżetu

W Polsce przeciętne roczne wynagrodzenie brutto w roku 2024 wyniosło około 85,7 tysiąca złotych (średnio 7,1 tysiąca miesięcznie). Przy obowiązującej kwocie wolnej od podatku ustawionej na poziomie 30 tysięcy złotych osoby zarabiające średnią krajową płacą rocznie około 6,7 tysiąca złotych podatku dochodowego. Gdyby próg ten został podniesiony do zapowiadanych 60 tysięcy złotych, oszczędności dla pojedynczego podatnika sięgnęłyby około 4,2 tysiąca złotych rocznie.

Dla typowej czteroosobowej rodziny oznacza to stratę rzędu aż 7,2 tysiąca złotych rocznie wynikającą z braku wdrożenia reformy – suma ta odpowiada mniej więcej dziesięciu miesiącom wydatków na żywność dla takiego gospodarstwa domowego. Jednocześnie deficyt budżetowy Polski na rok 2025 jest prognozowany na poziomie około -5,5% produktu krajowego brutto, co znacząco ogranicza pole manewru dla takich kosztownych ulg fiskalnych.

Bezpośrednie konsekwencje dla rynku

Niewdrożenie podwyższonej kwoty wolnej szczególnie dotyka mikroprzedsiębiorców – szacuje się, że aż 23% firm o rocznym przychodzie poniżej 60 tysięcy złotych nadal zmuszone jest do płacenia podatków dochodowych. To ogranicza ich możliwości inwestowania i rozwoju działalności gospodarczej.

Dodatkowo prognozy inflacji na rok 2025 przewidują wzrost cen o około 4,5%, co wraz z brakiem ulgi podatkowej powoduje utratę realnej siły nabywczej Polaków oraz zwiększa presję na domowe budżety.

Kontekst: Od obietnic do politycznych sporów

Historia obietnicy

Podwyższenie kwoty wolnej do poziomu 60 tysięcy złotych było jednym z kluczowych postulatów Koalicji Obywatelskiej podczas kampanii wyborczej w roku 2023. Partia obiecywała realizację tej zmiany w ciągu pierwszych stu dni po objęciu władzy. Jednakże w koalicyjnej umowie z listopada tego samego roku postulat ten został pominięty, co wywołało spore kontrowersje.

Później inicjatywę przejęła Konfederacja, która na początku lutego 2024 roku złożyła projekt ustawy podnoszącej próg kwoty wolnej. Rządzący jednak odrzucili go wskazując na błędy techniczne oraz brak możliwości finansowych państwa.

Porównanie z latami poprzednimi

W ostatnich latach wartość kwoty wolnej rosła stopniowo – w roku 2022 wynosiła ona już około 30 tysięcy złotych. Drugi próg podatkowy utrzymuje się na poziomie około 120 tysięcy złotych rocznie; warto zaznaczyć, że tylko niewielka grupa podatników (około 5,2%) przekracza ten próg i płaci niemal połowę całego PIT-u.

Dla porównania w roku 2013 kwota wolna wynosiła jedynie około 8,8 tysiąca złotych a próg podatkowy był niższy o ponad jedną trzecią niż obecnie – wynosił około 85,5 tysiąca złotych.

Trend: Rosnące obciążenia vs. deklaracje

Mimo licznych deklaracji o potrzebie ulgi dla rodzin i przedsiębiorców Ministerstwo Finansów stawia przede wszystkim na stabilizację makroekonomiczną kraju. W roku bieżącym rząd zdecydował się m.in. na podatek od nieruchomości o wartości powyżej miliona złotych czy wzrost akcyzy na paliwa – te działania mają przynieść dodatkowe wpływy rzędu kilkunastu miliardów złotych rocznie.

Perspektywy: Czy reforma jest realna?

Stanowisko rządu vs. opozycji

Minister Finansów Andrzej Domański podkreśla konieczność przeprowadzenia reformy przed końcem obecnej kadencji parlamentarnej (czyli najpóźniej do roku 2027), ale zaznacza jednocześnie potrzebę restrukturyzacji wydatków państwowych i poprawy kondycji finansów publicznych.

Z kolei przedstawiciele Konfederacji ostro krytykują rząd za łamanie zasady zaufania obywatelskiego oraz nieprzestrzeganie wyborczych zobowiązań wobec społeczeństwa.

Z punktu widzenia ekspertów Banku Światowego podwyższenie kwoty wolnej może pobudzić konsumpcję nawet o ponad dwa procent PKB, jednak wymaga to znalezienia równoważących oszczędności np. poprzez ograniczenia innych programów socjalnych.

Scenariusze na przyszłość

Wariant optymistyczny zakłada wdrożenie reformy już w roku 2026 – wtedy nawet około osiemnastu milionów Polaków skorzystałoby z niższych obciążeń podatkowych mimo zwiększenia deficytu budżetowego powyżej sześciu procent PKB.

Z kolei scenariusz pesymistyczny przewiduje dalsze odwlekanie decyzji aż do końca obecnej kadencji lub nawet później oraz zastępowanie postulatu podwyższenia kwoty wolnej doraźnymi ulgami skierowanymi głównie do rodzin wielodzietnych lub innych wybranych grup społecznych.

Ryzyko dla gospodarki

Niedokonanie reformy grozi pogorszeniem klimatu inwestycyjnego – indeks głównych spółek giełdowych WIG20 spadł już od początku roku o około osiem procent. Zwiększa się również ryzyko rozwoju szarej strefy gospodarki, która według szacunków stanowi już blisko piętnaście procent PKB Polski.

Zainteresowania Czytelnika: Jak to wpływa na portfele?

Dla przeciętnej rodziny

Dla przykładu para rodziców z dwójką dzieci osiągająca wspólnie dochód miesięczny rzędu około ośmiu tysięcy złotych płaci rocznie ponad dziesięć tysięcy złotych podatku dochodowego przy obowiązującej kwocie wolnej wynoszącej trzydzieści tysięcy złotych. Podniesienie progu do sześćdziesięciu tysięcy pozwoliłoby im zmniejszyć ten podatek niemal o połowę – do około pięciu tysięcy złotych rocznie.

Z kolei samotny rodzic zarabiający cztery tysiące złotych miesięcznie traci obecnie średnio trzysta złotych miesięcznie więcej niż miałby przy wyższej kwocie wolnej – to równowartość miesięcznego abonamentu za żłobek lub przedszkole dla dziecka.

Niespodziewane skutki

Młodzi przedsiębiorcy stanowią grupę szczególnie narażoną na skutki braku reformy – aż czterdzieści pięć procent firm prowadzonych przez osoby poniżej trzydziestego roku życia działa obecnie praktycznie bez marży lub minimalnym zyskiem. Podwyższenie kwoty wolnej mogłoby umożliwić zatrudnienie dodatkowych ponad sto siedemdziesięciu tysięcy pracowników przez te firmy, co pozytywnie wpłynęłoby na rynek pracy i gospodarkę.

Na tym nie koniec – emeryci dorabiający do swoich świadczeń również tracą średnio ponad tysiąc dwieście złotych rocznie wskutek obowiązujących regulacji podatkowych i braku odpowiednich ulg.

Czy rząd ma alternatywy?

Zamiast wdrażania obiecanej reformy rząd proponuje inne formy wsparcia finansowego rodzin i przedsiębiorców: między innymi ulgę termomodernizacyjną pozwalającą odzyskać dwadzieścia procent kosztów inwestycji energetycznych do pięćdziesięciu tysięcy złotych oraz darmowe przejazdy Kolejami Mazowieckimi dla posiadaczy Kart Dużej Rodziny.

Eksperci oceniają jednak te działania jako niewystarczające i raczej pozorne rekompensaty strat wynikających z braku realizacji kluczowej obietnicy podniesienia kwoty wolnej od podatku.

Podsumowanie: Koszt politycznych decyzji

Niewdrożenie podwyższonej do sześćdziesięciu tysięcy złotych kwoty wolnej od podatku to znacznie więcej niż kwestia finansowa – to poważny test wiarygodności polskiej klasy politycznej wobec obywateli. Spadające zaufanie społeczne (według badań CBOS w maju 2025 roku ufa rządowi jedynie jedna czwarta Polaków) może prowadzić do dalszej polaryzacji społecznej i utrudniać konsensus wokół ważnych reform fiskalnych czy społecznych.

Tymczasem miliony rodzin i przedsiębiorców oczekują konkretnych działań zamiast kolejnych deklaracji bez pokrycia w realiach budżetowych kraju. Warto więc aktywnie uczestniczyć w debacie publicznej dotyczącej kierunku polityki podatkowej oraz wpływać na procesy decyzyjne poprzez świadome wybory obywatelskie i dialog społeczny.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie