W ostatnich latach w Polsce obserwujemy wzrost liczby pozwów dotyczących kredytów złotowych. Podobnie jak w przypadku spraw frankowych, klienci banków zaczynają dochodzić swoich praw w sądach. Wiele umów kredytowych, które zostały analizowane przez kancelarie prawne, okazuje się zawierać niedozwolone postanowienia, które rażąco naruszają interesy konsumentów. Banki, tak jak w przypadku spraw frankowych, twierdzą, że ich umowy są bezbłędne i klienci zostali w pełni poinformowani o ryzykach związanych z kredytem w polskiej walucie. Jednakże, wiele dowodów wskazuje na to, że tak nie jest.
Spis treści:
Niedozwolone postanowienia umów kredytowych
Umowy kredytowe zawierają wiele niedozwolonych postanowień, które rażąco naruszają prawa i interesy konsumentów. Banki często nie dostarczają klientom regulaminu, na podstawie którego ustalany jest wskaźnik WIBOR, co jest naruszeniem art. 384 k.c. i art. 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Dodatkowo, banki nie informują klientów w jaki sposób i na podstawie jakich danych ustalany jest WIBOR, co stanowi nieuczciwą praktykę rynkową. Kredytobiorcy nie są świadomi ryzyka zmienności oprocentowania, które jest przerzucane na nich, podczas gdy banki mają dostęp do narzędzi chroniących je przed tym zagrożeniem.
Naruszenie równowagi kontraktowej
Banki często naruszają równowagę kontraktową w umowach kredytowych, co jest uznawane przez Sąd Najwyższy za działanie wbrew dobrym obyczajom. Kredytobiorcy ponoszą wszystkie ryzyko związane z kredytem, podczas gdy banki nie ponoszą żadnego. Umowy kredytowe z oprocentowaniem opartym na wskaźniku WIBOR przerzucają całe ryzyko zmienności oprocentowania na klientów, co jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Brak przejrzystości w ustalaniu WIBOR-u
Banki nie informują klientów w jaki sposób i na podstawie jakich danych ustalany jest WIBOR. Kredytobiorcy nie są świadomi tego, że WIBOR nie jest ustalany z udziałem NBP czy KNF, lecz na podstawie deklaracji samych banków. Dane przekazywane przez banki do podmiotu ustalającego WIBOR są skomplikowane i niezrozumiałe dla przeciętnego konsumenta. Brak przejrzystości w ustalaniu WIBOR-u jest naruszeniem obowiązków informacyjnych banków.
Problemy z kontrolą rynku finansowego
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) w Polsce ma trudności z kontrolowaniem rynku finansowego. Wiele afery, takich jak Amber Gold czy GetBack, świadczy o niewydolności KNF. Obecnie, KNF będzie musiała zmierzyć się z kolejną falą spraw dotyczących kredytów złotowych. Jednak, w porównaniu do spraw frankowych, można oczekiwać większej świadomości sądów i większego zainteresowania klientów, co może wpłynąć na ostateczne rozstrzygnięcia.
Perspektywa dla kredytobiorców
Mimo że proces sądowy może trwać wiele lat, istnieje nadzieja dla kredytobiorców. Jak pokazują pierwsze udzielane zabezpieczenia, sądy dostrzegają obowiązki informacyjne banków i traktują je poważnie. Istnieje możliwość, że po pierwszych niekorzystnych wyrokach banki będą bardziej skłonne do zawarcia ugód i zmiany warunków kredytowania, zamiast ryzykować większe straty. Kredytobiorcy złotowi mają większą szansę na wygraną w sądzie niż frankowicze, dzięki poprzedzającym sprawom, które przetarły szlaki i zwiększyły świadomość sądów nt. sytuacji konsumentów i odpowiedzialności banków.
Podsumowanie
Wzrost liczby pozwów dotyczących kredytów złotowych w Polsce wskazuje na to, że czeka nas nowa fala spraw, podobna do spraw frankowych. Niedozwolone postanowienia umów kredytowych oraz brak przejrzystości w ustalaniu WIBOR-u stanowią naruszenia praw konsumentów. Mimo trudności z kontrolą rynku finansowego, można spodziewać się większej świadomości sądów i większego zainteresowania klientów. Kredytobiorcy złotowi mają większą szansę na wygraną w sądzie niż frankowicze. Warto zauważyć, że proces sądowy może trwać wiele lat, jednakże istnieje nadzieja na zmianę warunków kredytowania i zawarcie ugód.