To musisz wiedzieć | |
---|---|
Jaki jest koszt przejazdu 100 km samochodem elektrycznym ładowanym w domu w 2025? | Przy taryfie G11 i średnim zużyciu energii koszt wynosi około 7,20–12 zł za 100 km. |
Dlaczego oficjalne dane Ministerstwa różnią się od rzeczywistych kosztów ładowania EV? | Ministerstwo bazuje na cenach szybkich ładowarek publicznych, nie uwzględniając tańszych taryf nocnych i abonamentów domowych. |
Jak program „Mój Elektryk 2.0” wpływa na koszty użytkowania aut elektrycznych? | Program oferuje dopłaty do zakupu EV nawet do 40 tys. zł, co znacząco obniża cenę zakupu i wpływa na atrakcyjność elektryków. |
W erze dynamicznych zmian na rynku paliw i elektromobilności, koszt przejechania 100 km stał się kluczowym wskaźnikiem ekonomicznym dla kierowców. Najnowsze dane z pierwszej połowy 2025 roku ujawniają zaskakujące dysproporcje między poszczególnymi napędami, szczególnie w kontekście ładowania elektryków w przydomowych garażach. Podczas gdy Ministerstwo Przemysłu podaje średni koszt przejazdu elektrykiem na poziomie 42,22 zł, realne wydatki właścicieli korzystających z domowych gniazdek sięgają zaledwie 7,20–12 zł – różnica sięga nawet pięciokrotności.
Spis treści:
Najważniejsze fakty: Rozstrzał cenowy, który zmienia reguły gry
Aktualne koszty paliw i energii (kwiecień 2025)
Ceny paliw oraz energii elektrycznej ulegają ciągłym zmianom, które bezpośrednio przekładają się na koszty eksploatacji pojazdów. W kwietniu 2025 roku obowiązują następujące stawki: benzyna Pb95 kosztuje średnio 6,04 zł za litr, diesel – 6,14 zł/litr, a LPG to zaledwie 3,07 zł/litr. Średnie spalanie dla poszczególnych napędów kształtuje się następująco: benzyna około 5,81 l/100 km, diesel – 4,71 l/100 km oraz LPG – 7,91 l/100 km.
Dla samochodu elektrycznego przyjęto zużycie energii na poziomie około 15 kWh na każde przejechane 100 km. Koszt ładowania w domu według taryfy G11 wynosi około 0,80 zł za kWh, co przekłada się na około 12 zł za każde sto kilometrów. Z kolei korzystanie z publicznych stacji szybkiego ładowania DC to wydatek rzędu nawet do 39 zł za ten sam dystans.
Paradoks ministerialnych statystyk
Oficjalne raporty Ministerstwa Przemysłu często wskazują znacznie wyższe koszty eksploatacji pojazdów elektrycznych niż te obserwowane przez użytkowników indywidualnych. Powodem jest fakt, że ministerialne dane opierają się głównie na uśrednionych cenach energii pobieranej ze stacji szybkiego ładowania DC. Nie uwzględniają natomiast korzystnych taryf nocnych (G12w), które pozwalają na obniżenie ceny prądu do poziomu nawet 0,40–0,65 zł/kWh.
Dodatkowo wielu użytkowników EV korzysta z abonamentów operatorów sieci ładowania oraz kart producentów pojazdów (np. Tesla Supercharger czy Volkswagen WeCharge), które gwarantują preferencyjne stawki i redukują koszt kilowatogodziny nawet o połowę.
Program „Mój Elektryk 2.0” – game changer rynku
Od lutego 2025 roku obowiązuje rozszerzona edycja rządowego programu „Mój Elektryk”, który ma na celu wsparcie nabywców samochodów elektrycznych poprzez dopłaty do zakupu pojazdów niskoemisyjnych. Maksymalna kwota wsparcia dla osób fizycznych wynosi aż 40 tysięcy złotych.
Dzięki temu programowi ceny popularnych modeli EV ulegają znacznemu obniżeniu – przykładowo Dacia Spring dostępna jest już od około 36 900 zł po uwzględnieniu dotacji, podczas gdy cena katalogowa przekraczała wcześniej ponad dwukrotnie tę wartość. Budżet programu to aż 1,6 miliarda złotych i przewiduje zakup około czterdziestu tysięcy nowych samochodów elektrycznych do końca roku 2026.
Kontekst: Dlaczego LPG wciąż króluje, a elektryki zyskują?
Historyczne porównania (2023 vs. 2025)
Analiza danych z lat poprzednich pokazuje wyraźne zmiany w kosztach eksploatacji różnych typów napędów. W porównaniu do roku 2023 ceny benzyny spadły o ponad szesnaście procent do poziomu około 35 zł za sto kilometrów. Diesel zanotował jeszcze większy spadek kosztu przejazdu o blisko dwadzieścia dwa procent.
LPG pozostaje najtańszym tradycyjnym paliwem choć w ostatnich latach zanotowano wzrost kosztu przejazdu o około dziesięć procent – obecnie jest to nieco ponad dwadzieścia cztery złote za sto kilometrów. Natomiast samochody elektryczne wykazują systematyczny spadek kosztu zarówno przy ładowaniu publicznym (około minus trzynaście procent), jak i domowym (spadek o dwadzieścia procent).
Trendy branżowe na 2025 rok
Wśród najważniejszych trendów motoryzacyjnych wyróżnia się rosnąca popularność hybryd plug-in, które pozwalają połączyć zalety napędu spalinowego i elektrycznego oraz charakteryzują się niskim zużyciem paliwa rzędu około trzech i pół litra na sto kilometrów.
Coraz powszechniejsze stają się wallboxy – inteligentne domowe stacje ładowania umożliwiające optymalizację procesu pod kątem najtańszych taryf energetycznych oraz automatyczne uruchamianie sesji w godzinach nocnych czy poza szczytem.
Dodatkowo rozwijane są technologie Vehicle-to-Grid (V2G), które pozwalają właścicielom pojazdów elektrycznych odsprzedawać nadwyżki energii zgromadzonej w bateriach do sieci energetycznej podczas godzin największego zapotrzebowania.
Perspektywy: Wojna o kilowatogodziny
Argumenty sceptyków vs. entuzjastów EV
Sceptycy elektromobilności zwracają uwagę przede wszystkim na nierównomierny rozwój infrastruktury ładowania – większość punktów znajduje się w dużych miastach powyżej stu tysięcy mieszkańców. Zwracają także uwagę na ukryte koszty związane z ewentualną wymianą baterii po około ośmiu latach użytkowania pojazdu, która może wynieść od trzydziestu do osiemdziesięciu tysięcy złotych.
Z kolei zwolennicy EV podkreślają znacznie niższe koszty eksploatacji samochodów elektrycznych – według analiz są one niższe nawet o ponad sześćdziesiąt osiem procent względem aut benzynowych podczas jazdy miejskiej. Wsparcie finansowe w postaci ulg termomodernizacyjnych oraz możliwość instalacji paneli fotowoltaicznych wraz ze stacjami wallbox pozwala dodatkowo obniżyć całkowite wydatki związane z użytkowaniem EV.
Prognozy krótkoterminowe (2025-2027)
Zgodnie z prognozami udział samochodów elektrycznych w nowych rejestracjach wzrośnie z obecnych około ośmiu do piętnastu procent już do końca roku 2027. Planowane jest również wprowadzenie podatku od emisji CO2 dla pojazdów spalinowych od roku 2026 roku.
Rozwój infrastruktury skupi się m.in. na budowie tanich stacji szybkiego ładowania DC – przewiduje się obniżenie ceny prądu dla użytkowników tych punktów do około 1,80 zł za kilowatogodzinę jeszcze przed końcem tego roku.
Zainteresowania czytelników: Jak wybrać optymalne rozwiązanie?
Kalkulator oszczędności dla różnych grup
Dla osób mieszkających w blokach rekomendowanym rozwiązaniem okazuje się być samochód zasilany LPG ze względu na stosunkowo niskie koszty paliwa i brak konieczności instalacji własnej infrastruktury ładowania czy tankowania. Oszczędności roczne względem auta benzynowego mogą wynosić nawet ponad cztery tysiące złotych.
Dla właścicieli domów optymalnym wyborem jest pojazd elektryczny uzupełniany energią ze źródeł odnawialnych (np. fotowoltaika) – roczne oszczędności mogą przekroczyć osiem tysięcy złotych dzięki najtańszemu ładowaniu oraz ulgom podatkowym.
Dla kierowców pokonujących więcej niż trzydzieści tysięcy kilometrów rocznie ekonomiczniejszym rozwiązaniem będzie diesel – mimo wyższej ceny jednostkowej paliwa zużycie jest niskie, co zapewnia oszczędności rzędu dwóch tysięcy złotych rocznie względem benzyny.
Zaskakujące fakty
Zastosowanie taryfy G12w wraz z instalacją fotowoltaiczną może teoretycznie obniżyć koszt przejechania stu kilometrów samochodem elektrycznym nawet do zera przy odpowiednio dobranym systemie produkcji i magazynowania energii.
Miesięczne abonamenty operatorów sieci ładowania oferują ceny prądu porównywalne lub niższe niż detaliczna cena gazu ziemnego dostępnego dla gospodarstw domowych.
Dodatkowo ubezpieczenia pojazdów elektrycznych są średnio tańsze o osiemnaście procent względem aut spalinowych dzięki nowoczesnym systemom bezpieczeństwa i asystentom jazdy stosowanym fabrycznie w nowych modelach EV.
Podsumowując, rok 2025 przynosi istotne zmiany wpływające na ekonomiczny aspekt użytkowania różnych typów napędów samochodowych. Choć LPG utrzymuje pozycję najtańszego paliwa konwencjonalnego, to jednak samochody elektryczne ładowane we własnym garażu dzięki korzystnym taryfom energetycznym oraz wsparciu państwowemu zdobywają przewagę kosztową trudną do przecenienia. Wybór odpowiedniego napędu powinien uwzględniać indywidualny profil użytkownika oraz dostępność infrastruktury — świadome podejście pozwoli maksymalizować oszczędności i cieszyć się komfortem nowoczesnej motoryzacji.