Portal informacyjny o bankowości i finansach - wiadomości, wydarzenia i edukacja dla inwestorów oraz kredytobiorców.
Home Prawo Kolejny pozew do TSUE za opłaty drogowe CO2 – co zmieni to dla Polski w 2025 roku?

Kolejny pozew do TSUE za opłaty drogowe CO2 – co zmieni to dla Polski w 2025 roku?

dodał Bankingo

Polska stoi w obliczu kolejnego pozwu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) dotyczącego opłat drogowych CO2. Komisja Europejska zarzuca Polsce niewdrożenie dyrektywy 2022/362, która wymaga zróżnicowania opłat za korzystanie z dróg w zależności od emisji dwutlenku węgla przez pojazdy. Termin na wdrożenie nowych przepisów minął 25 marca 2024 roku, a brak harmonogramu i działań skutkuje sankcjami, które mogą znacząco wpłynąć na polską gospodarkę i kierowców już w 2025 roku.

To musisz wiedzieć
Co oznaczają opłaty drogowe CO2 dla polskich firm transportowych? Wprowadzenie opłat CO2 zwiększy koszty firm transportowych o 5-10%, wpływając na ceny usług.
Jakie są konsekwencje finansowe pozwu TSUE przeciwko Polsce? Polska może zostać obciążona karami dziennymi sięgającymi nawet kilkuset tysięcy euro.
Jak zmienią się koszty przejazdu dla samochodów dostawczych po nowych opłatach? Koszty przejazdu mogą się podwoić, szczególnie dla starszych modeli diesli, np. na autostradzie A2.

Jakie są podstawy prawne pozwu TSUE dotyczącego opłat drogowych CO2?

Komisja Europejska skierowała pozew do TSUE przeciwko Polsce za niewdrożenie dyrektywy 2022/362 dotyczącej systemu eurowiniety uzależnionej od emisji CO2. Przepisy te zobowiązują państwa członkowskie do zróżnicowania opłat drogowych nie tylko według masy pojazdu czy długości trasy, ale także według poziomu emisji szkodliwych gazów.

Dotychczas przepisy obejmowały głównie pojazdy powyżej 3,5 tony, jednak od 2026 roku mają objąć również lekkie samochody dostawcze i autobusy. Polska wraz z Bułgarią i Grecją nie przedstawiła wymaganego harmonogramu wdrożenia tych regulacji do końca marca 2024 roku, co stało się podstawą do wszczęcia postępowania prawnego.

Brak implementacji dyrektywy niesie ze sobą ryzyko nakładania kar finansowych przez TSUE, które mogą obciążyć polski budżet kwotami rzędu setek tysięcy euro dziennie, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie w najbliższych miesiącach.

Jak wprowadzenie opłat drogowych zależnych od emisji CO2 wpłynie na polskie firmy transportowe w 2025 roku?

W świetle najnowszych danych około 63% użytkowników systemu viaTOLL to krajowe przedsiębiorstwa transportowe. Już obecnie ponoszą one podwyżki opłat o około 3%, a wprowadzenie dodatkowej składki uzależnionej od emisji CO2 może spowodować wzrost kosztów o kolejne 5-10% rocznie. To oznacza znaczne obciążenie finansowe dla sektora transportowego, który już zmaga się z rosnącymi cenami paliw i inflacją.

Dane wskazują, że tylko niewielka część floty ciężarówek spełnia normę Euro VI – jedynie około 12%, podczas gdy ponad 40% pojazdów kwalifikuje się do najwyższych stawek emisyjnych. W efekcie firmy posiadające starsze pojazdy będą musiały ponosić znacznie wyższe koszty przejazdów lub inwestować w modernizację floty.

Jak wygląda kontekst historyczny i międzynarodowy problemu opłat drogowych CO2?

Polska ma za sobą historię opóźnień we wdrażaniu unijnych dyrektyw transportowych. Już w 2015 roku Komisja Europejska skarżyła nasz kraj do TSUE za brak elektronicznego systemu poboru opłat, a obecna sprawa jest kolejnym świadectwem problemów z terminową implementacją przepisów UE.

W porównaniu do Polski, inne kraje UE szybciej dostosowały swoje systemy. Niemcy wprowadzili opłaty CO2 już w 2023 roku, co spowodowało wzrost kosztów transportu nawet o 80% dla starszych pojazdów. Austria i Czechy zastosowały podobne rozwiązania z subsydiami ograniczającymi wzrost kosztów do poziomu poniżej 13%.

Z kolei Grecja utrzymuje zwolnienia podatkowe dla niskoemisyjnych pojazdów, co jest przykładem bardziej elastycznego podejścia wspieranego przez UE. Polska natomiast pozostaje w tyle zarówno pod względem legislacyjnym, jak i inwestycyjnym w infrastrukturę niskoemisyjną.

Jakie perspektywy niesie ze sobą pozew TSUE dla Polski w krótkim i średnim terminie?

W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się decyzji TSUE o nałożeniu kar tymczasowych na Polskę. Pierwsze sankcje finansowe mogą pojawić się jeszcze przed końcem roku 2025 i obciążyć budżet państwa kwotami rzędu kilkuset milionów złotych rocznie.

Do 2026 roku Polska będzie musiała dostosować swój system viaTOLL tak, aby uwzględniał nowe kryteria naliczania opłat według emisji CO2. Obejmuje to klasyfikację ponad czterech milionów pojazdów ciężkich oraz wdrożenie mechanizmów audytu i kontroli danych emisji.

Średnioterminowo wyzwaniem pozostaje modernizacja floty przewoźników oraz rozwój infrastruktury wspierającej alternatywne źródła napędu, co jest konieczne do efektywnej realizacji unijnych celów klimatycznych Fit for 55.

Co oznacza pozew TSUE i nowe przepisy dla kierowców i konsumentów?

Dla właścicieli samochodów dostawczych ze starszymi silnikami diesla nowe przepisy mogą oznaczać znaczny wzrost kosztów przejazdu autostradą. Przykładowo, na trasie Warszawa-Poznań podwojenie stawki za kilometr podniesie koszty jednego kursu z około 143 zł do ponad 285 zł.

Mimo że celem ustawodawców jest zachęcenie do wymiany floty na bardziej ekologiczne pojazdy, wysokie koszty zakupu nowoczesnych ciężarówek elektrycznych lub gazowych (około 1,2 mln zł) powodują, że wielu przewoźników nie jest w stanie ich sfinansować. Zwolnienia z opłat obejmują jedynie minimalny procent obecnej floty – około 2% – co ogranicza skuteczność tych rozwiązań.

Dodatkowo brak wystarczających inwestycji w infrastrukturę ładowania czy stacje CNG sprawia, że transformacja sektora transportowego przebiega wolniej niż oczekiwano. To paradoksalnie może utrudnić osiągnięcie celów klimatycznych UE oraz zwiększyć ryzyko dalszych sankcji finansowych wobec Polski.

Kolejny pozew TSUE to sygnał alarmowy dla Polski – brak działań zgodnych z dyrektywą o eurowiniecie może skutkować wysokimi karami oraz negatywnym wpływem na rynek transportowy i gospodarkę kraju. Aby uniknąć tych konsekwencji oraz przyspieszyć transformację ekologiczną sektora transportowego, niezbędny jest dialog między rządem a przedsiębiorstwami oraz inwestycje w nowoczesne technologie i infrastrukturę niskoemisyjną. W przeciwnym razie koszty poniosą zarówno firmy transportowe, jak i zwykli konsumenci poprzez wyższe ceny towarów i usług.

Mamy coś, co może Ci się spodobać

Bankingo to portal dostarczający najnowsze i najważniejsze wiadomości prawo- ekonomiczne. Nasza misja to dostarczenie najbardziej wartościowych informacji w przystępnej formie jak najszybciej to możliwe.

Kontakt:

redakcja@bankingo.pl

Wybór Redakcji

Ostatnie artykuły

© 2024 Bankingo.pl – Portal prawno-ekonomiczny. Wykonanie